Tannie Maria jest kobietą po pięćdziesiątce i ma za sobą wiele bolesnych doświadczeń, które sprawiły, że przestała wierzyć w miłość. Mieszka samotnie w spokojnym i urokliwym Karru, a jej szczególną pasją jest gotowanie i jedzenie, które według niej stanowi remedium na wszelkie troski i często pomaga jej przejść przez trudne chwile. Wraz ze swoją przyjaciółką Hattie pracuje w lokalnej gazecie i prowadzi rubrykę z przepisami kulinarnymi oraz poradami miłosnymi, która cieszy się dużą popularnością. Pewnego dnia otrzymuje list od czytelniczki, która pragnie uciec od znęcającego się nad nią męża i zacząć nowe życie. Niedługo po tym kobieta zostaje zamordowana, a Maria, czując się odpowiedzialna za jej śmierć, postanawia za wszelką cenę rozwikłać zagadkę jej zabójstwa, nie zważając na niebezpieczeństwo i ryzyko, jakie to ze sobą niesie.
?Przepisy na miłość i zbrodnię? to pierwszy tom kryminalnej serii, rozgrywający się w egzotycznej scenerii Południowej Afryki i opowiadający o perypetiach tannie Marii ? kobiety w średnim wieku, która kocha gotować i często ściąga na siebie kłopoty. Zwykle rzadko sięgam po debiuty i podchodzę do nich z wielką ostrożnością, jednak książka Sally Andrew zaintrygowała mnie na tyle, że ostatecznie postanowiłam zaryzykować i się z nią zapoznać. Nie miałam zbyt wygórowanych oczekiwań wobec tej pozycji, jednak mimo to zostałam pozytywnie zaskoczona. Choć początkowo trudno było mi się wgryźć w historię, to z czasem zaczęła ona nabierać tempa i nie mogłam się od niej oderwać. Fabuła książki jest przemyślana i dobrze skonstruowana, a bohaterowie wyraziści i nietuzinkowi, co sprawia, że ich losy śledzi się z niesłabnącym zainteresowaniem. Największą sympatię wzbudziła we mnie główna bohaterka oraz komisarz Kannemeyer, dlatego stopniowo rozwijający się wątek miłosny z ich udziałem bardzo przypadł mi do gustu i stanowił świetne dopełnienie powieści. ?Przepisy na miłość i zbrodnię? to początek niezwykle obiecującej i świetnie zapowiadającej się serii, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom jedzenia i intrygujących zagadek kryminalnych. Muszę przyznać, że dawno nie miałam okazji zapoznać się z tak dobrym debiutem. Sally Andrew stworzyła niesamowicie smaczną i wciągającą historię, która pobudza apetyt i sprawia, że chce się automatycznie sięgnąć po kontynuację, dlatego mam nadzieję, że wydawnictwo nie każe nam zbyt długo czekać ;). Jeżeli macie ochotę na niebanalną i pełną humoru opowieść o jedzeniu, miłosnych zawirowaniach i zbrodni, to koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. Jestem pewna, że się nie zawiedziecie!