Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Pomiędzy nami góry

(okładka filmowa)

książka

Wydawnictwo Edipresse Książki
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Gdy mała awionetka rozbija się w jednym z najdzikszych zakątków USA, dwoje obcych sobie ludzi musi zrobić wszystko, co w ich mocy, aby przeżyć...
Dwoje nieznajomych, odciętych przez zamieć śnieżną na lotnisku w Salt Lake City, postanawia wynająć wspólnie niewielki samolot, aby dotrzeć do domu. Ben Payne to świetny chirurg, który wraca z konferencji, Ashley Knox, felietonistka w jednym z czasopism, jest właśnie w drodze na swój ślub. W wyniku tragicznego zrządzenia losu trafiają jednakże w jedno z najdzikszych pustkowi stanu Utah, pośrodku srogiej zimy, ciężko ranni, wiele mil od jakichkolwiek oznak cywilizacji. Bez jedzenia i możliwości znalezienia schronienia, dysponując jedynie sprzętem wspinaczkowym Bena, ich szanse na przeżycie wydają się nikłe, lecz to, że mogą polegać tylko na sobie, budzi w nich poczucie więzi, która wkrótce przeradza się w coś więcej. W miarę jak dni przechodzą w tygodnie, ich walka o przeżycie staje się coraz bardziej dramatyczna. Czy uda im się wydostać z tego pustkowia, a jeżeli tak, czy to doświadczenie zmieni ich już na zawsze?
Wzruszająca i wciągająca powieść Pomiędzy nami góry umocni czytelnika w przekonaniu, że możemy stać się silniejsi dzięki potędze miłości.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 23.10.2015

RECENZJE - książki - Pomiędzy nami góry, (okładka filmowa)

4.4/5 ( 26 ocen )
  • 5
    17
  • 4
    5
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    1

Janielka

ilość recenzji:88

brak oceny 7-01-2018 16:49

Dawno nie miałam przyjemności, czytać książki z cyklu katastroficzne. W zasadzie nie lubię książek o katastrofach, szczególnie kiedy mowa o tych z gatunku jedzenia ludzi i tak dalej.
Miałam tylko nadzieję, że ta do takich nie należy.
Uff. Nie.
Ben to znany chirurg ? ortopeda, który wraca do domu z konferencji medycznej. Ashley to młoda dziennikarka- felietonistka, która śpieszy się na swój ślub. Na lotnisku okazuje się jednak, że nigdzie nie polecą, ponieważ pogoda na to nie pozwala.
Ben jednak nie daje za wygraną, niedaleko lotniska znajduje prywatne lotnisko, gdzie udaje mu się wynająć awionetkę.
Podczas rozmowy z pilotem dowiaduje się, że na pokładzie jest jeszcze jedno miejsce, postanawia, że zaproponuje je młodej kobiecie poznanej na lotnisku.
Jak łatwo się domyślić jest to Ashley. Wyruszają, lot wydaje się przebiegać bez zarzutów. Niestety po jakimś czasie samolot zaczyna wariować, okazuje się, że pilot ma zawał. Udaje mu się, jakimś cudem wylądować. Pilot umiera, Ben i Ashley są ranni.
Tu zaczyna się cała przygoda. Ben ma złamane żebra, niestety dziewczyna jest w dużo gorszym stanie. Na szczęście ma ortopedę pod ręką, który bardzo się tu przydaje.
Od tego momentu nasi bohaterowie są na siebie skazani, ich życie zależy od nich, a i zapomniałbym, od psa, który leciał z nimi, był przyjacielem pilota. Choć źle mówię to nasza bohaterka, skazana jest na Bena.
Dlaczego? Hmmm. Tego to ja wam już nie powiem. Bo przecież chcecie przeczytać książkę? Prawda?
Czy naszym bohaterom uda się przezwyciężyć góry? Jak zakończy się ich wspólna walka o przetrwanie?
Powieść nie ma może zbyt wartkiej akcji, fabuła nie jest może zbyt skomplikowana. Zatem zapytacie, to właściwie podobała Ci się ta książka, czy nie?
Podobała się i to bardzo. Najbardziej podobało mi się te ukryte zagadnienia, na które autor chce zwrócić naszą uwagę.
Ben nagrywający na dyktafon codzienne relacje dla swojej żony. Drobnostki, których normalnie nie dostrzegamy. Brak jedzenia, najbliższych, strach. Fakt, że jesteśmy skazani na zupełnie obca nam osobę.
Akcja rozwija się powoli, co pozwala nam na poznawaniu poszczególnych faktów i tajemnic naszych bohaterów. Jednak pod koniec książki akcja bardzo przyśpiesza/ Powiem szczerze, że końcówka bardzo mnie zaskoczyła i poruszyła. Czytając, zastanawiałam się, czy ja byłabym być równie silna, jak bohaterka. Uwielbiam góry, ale bardzo się ich boję. To przepiękne miejsca, ale bardzo niebezpieczne dla tak niedoświadczonych ludzi, jak ja. Podziwiam tych, którzy wspinają się po wysokich górach. Nasza bohaterka miała szczęście, że trafiła na faceta, który dużo wiedział o górach.
Pomiędzy nami góry to bardzo piękna opowieść, która opowiada, jak ważna jest nadzieja, o przetrwaniu, o miłości, o tym, jak ciężko czasami pogodzić się z losem. O tym, jak ciężko pogodzić się ze sobą.
Polecam.

Izabela Nestioruk

ilość recenzji:74

brak oceny 4-12-2017 18:18




Wszystko zaczyna się od odwołanego przez burzę śnieżną lotu. Ben Payne, świetny chirurg wracający z konferencji, by dotrzeć do domu wynajmuje małą awionetkę. Wspólny lot proponuje poznanej na lotnisku dziennikarce - Ashley Knox, która jest w drodze na swój ślub. W wyniku tragicznego zrządzenia losu lądują w górach, w jednym z najdzikszych pustkowi w stanie Utah. Mają jednak szczęście, że przeżyli. Pilot mimo poważnej niedyspozycyjności zrobił wszystko, by ocalić życie swoim pasażerom. Dwoje obcych ludzi musi teraz zrobić wszystko, by przeżyć. Z dala od cywilizacji, z resztkami jedzenia, bez możliwości znalezienia schronienia i w ciężkim stanie. Choć szanse na przeżycie są nikłe, to robią wszystko, by wyjść z tego cało. Czeka ich długa droga i mordercza walka o życie. Czy Ben i Ashley będą na tyle zdeterminowani, by nie poddać się zbyt szybko? Czy uda im się wydostać z tego pustkowia? Jaki wpływ na ich dalsze życie będzie miało to, co wydarzy się w górach?

"Kije i kamienie mogą połamać kości, ale jeżeli chce się kogoś zranić... tak naprawdę głęboko, używa się słów".

?Pomiędzy nami góry? to przepiękna, wzruszająca i mocna opowieść o dwóch nieznajomych, którzy w obliczu tragedii stają się bliskimi sobie ludźmi. To nietypowa historia stworzona na niemal identycznej zasadzie jak te najbardziej typowe, które wszyscy już znamy, gdyż były powielane wiele, wiele razy. Dwoje rozbitków, pustkowie i rodzące się między nimi uczucie. A jednak historia Bena i Ashley ma w sobie to coś. Coś wyjątkowego, co sprawia, że książkę przeżywa się całym sobą. Coś, co wyróżnia ją na tle innych.

Złamane serce nie zrasta się. Nie jest jak ogon jaszczurki. Jest raczej wielkim witrażem roztrzaskanym na miliony kawałków i nie da się go z powrotem poskładać. Przynajmniej nie tak, jak wyglądało wcześniej. Możesz zrobić z tego jeden miszmasz, ale to nie uczyni z niego okna. Będzie tylko kupą roztrzaskanych kolorowych szkiełek. Złamane serce nie da się poskładać ani uleczyć. Ono po prostu tak nie działa".

Bohaterowie powieści zostali wykreowani świetnie. To postacie z krwi i kości. Psychologizm postaci, ich emocje, doskonale oddają tragizm sytuacji, w której się znaleźli. Nie jest to jednak jedynie historia rozbitków. Ważnym bohaterem jest również żona Bena, dla której razem z Ashley nagrywają wiadomości głosowe dyktafonem. Odgrywa ogromną rolę w powieści, choć tak naprawdę nie jest uczestnikiem wydarzeń.

"Życie ze złamanym sercem to życie w połowie martwe i nie oznacza to, że jesteś w połowie żywy. Oznacza, że jesteś w połowie martwy. A tak... nie da się żyć".

Warto również wspomnieć o roli, którą odgrywa przyroda. Surowa, przerażająca i bezlitosna,
a jednocześnie tak piękna, wspaniała. Ashley i Ben muszą stawiać jej czoła każdego dnia pobytu
w górach. Skazani są na przezwyciężanie własnego strachu, progu bólu i nieustanną walkę z mocą jaką przyroda dysponuje. Po wielokroć pokaże tej dwójce, gdzie jest ich miejsce. Wysokość, zimno, trudne warunki w połączeniu z głodem i traumą katastrofy mogą być dla nich zabójcze. Ile można przetrwać w górach w tak trudnych warunkach?

"Wyjdź za takiego mężczyznę, który będzie z tobą wędrował przez życie przez następnych pięćdziesiąt, sześćdziesiąt lat, otwierał przed tobą drzwi, trzymał cię za rękę, parzył ci kawę, wcierał krem w pęknięcia na twoich stopach, stawiał cię na piedestale, bo tam jest twoje miejsce".

Najbardziej zależy mi na tym, by nie myśleć, że książka Charlesa Martina to tandetny romans. Tak naprawdę to książka w bardzo małym stopniu jest romansem, o ile w ogóle można ją tak zaklasyfikować. Uznałabym to za dramat z subtelnym, niemal nieistotnym wątkiem romantycznym.


Reasumując, ?Pomiędzy nami góry? to książka o górach, o walce o życie do granic możliwości,
o nieustającym poczuciu winy, jeszcze większym poczuciu straty, miłości, zmaganiu się z samym sobą i dręczącymi koszmarami. Wielowymiarowość tej książki sprawia, że każdy może znaleźć
w niej coś, co go pochłonie, urzeknie, a nawet wzruszy. Zakończenie tej książki jest nieprzewidywalne. To właśnie ono wyciska łzy i sprawia, że pęka serce. Świetna pozycja dla miłośników wzruszających opowieści, fanów górskich wędrówek, czytelników zafascynowanych zarówno pięknem jak i potęgą, którą dysponuje przyroda.

Izabela Nestioruk

Katarzyna Kat

ilość recenzji:352

brak oceny 30-10-2017 22:20

"Pomiędzy nami góry" to książka, którą ciężko sklasyfikować i przypisać do jednego gatunku. Powieść bogata w głębokie przemyślenia, wspomnienia i refleksje nad życiem. Pełna nieszczęść, bólu i szczęścia zarazem.
Historia stworzona przez Charlesa Martina wciąga od pierwszej strony. Nie ma w niej wartkiej akcji i dynamicznych wydarzeń, zaś czytelnik otrzymuje pełną niepewności walkę o życie głównych bohaterów. Dwoje obcych sobie ludzi po wiadomości o odwołaniu ich lotów, postanawia, w trudnych warunkach pogodowych, odbyć podróż awionetką, która w wyniku ataku serca pilota rozbija się w nieznanym im miejscu. Od tego momentu zdani są tylko na siebie - Ashley Knox i Ben Payne wraz z psem zmarłego pilota - będą zmuszeni walczyć o przetrwanie. Kobieta jest w znacznie gorszym stanie zdrowia po katastrofie co utrudnia im wędrówkę, w którą Ben postanawia wyruszyć. Ma jednak szczęście bo mężczyzna jest lekarzem, co sprawia, że wie, jak zachować się w momencie zagrożenia życia. Czytelnik otrzymuje stabilną akcję, która powoli, powoli zmierza ku końcowi. Jednak zakończenie przez cały czas jest tajemnicą. Aktualna sytuacja bohaterów przeplatana jest wspomnieniami, które nagrywa na dyktafon Ben. Dotyczą one głównie jego życia i rodziny. Mężczyzna ciągle jest tajemniczy, nie ujawnia za wiele osobie, jednak Ashley pragnie poznać człowieka, który nieustannie ratuje jej życie i dba o nią lepiej niż jej narzeczony. Oboje zdają sobie sprawę z tego, co w życiu jest ważne. Książka udowadnia, że często sami, na własne życzenie, zamykamy się w złotej klatce, w której jest nam wygodnie i nie zauważamy, że prawdziwe życie toczy się obok nas. Wzruszające zakończenie, które powaliło mnie z nóg, i którego zresztą w ogóle się nie domyśliłam umocniło mnie tylko w pozytywnej opinii o tej książce. Może powinna być ona bardziej dynamiczna, może momentami jest lekko nużąca, ale to czego dowiadujemy się na końcu rekompensuje wszystkie wady. Zawiera portret psychologiczny człowieka, w świetny sposób ukazuje jaki wytrzymały posiadamy organizm i jak reagujemy w ekstremalnych sytuacjach oraz jakie wydarzenia jesteśmy w stanie znieść.
Jestem zauroczona tą powieścią. Każdy, kogo choć trochę zainteresowała, myślę, że nie będzie zawiedziony. Książka obfituje w piękne złote myśli, zmusza do przemyślenia swoich działań i pokazuje co w życiu człowieka powinno być najważniejsze. Polecam!

Bookendorfina

ilość recenzji:1534

brak oceny 11-10-2017 08:25

"To zaskakujące, co cenimy, kiedy jest z nami naprawdę źle."

Ciekawe spotkanie czytelnicze, w przyjemny sposób wypełnia kilka godzin relaksu z książką. Nie trzyma mocno w napięciu, lecz we frapujący sposób wciąga w śledzenie fabuły. Wyjątkowo trudne wyzwania przed bohaterami książki, wyrwani z bezpiecznych i utartych szlaków zwykłej codzienności, teraz muszą szybko nauczyć się funkcjonować z dala od cywilizacji. Nagłe pokrzyżowanie zamierzeń i planów, wystawienie na surowe i dzikie prawa natury, brutalna walka o życie. Mierzenie się z niebezpieczeństwem, udręką i cierpieniem, stawianie czoła własnym słabościom, niedyspozycjom, wyczerpaniu i zmęczeniu, ale także konfrontowanie się z bolesnymi wspomnieniami.

W srogich warunkowaniach przyrody, przy uciążliwych zmaganiach z samym sobą i otoczeniem, człowiek zostaje wystawiony na ciężką próbę. Odzywają się głęboko zakodowane lęki i obawy, ale również intensywne pragnienie przetrwania, niesienia pomocy drugiej osobie, zachowania ludzkiej godności i poczucia wartości. Do głosu dochodzą najróżniejsze emocje, zarówno te pomagające w uniknięciu śmierci, jak i te prowadzące do samozniszczenia. Wspólne doświadczenia i przeżycia budują współzależne powiązania, unikalną więź, silną zażyłość i poczucie wspólnoty. Krystalizuje się odpowiedzialność, oddanie, zrozumienie, przywiązanie, przyjaźń i miłość. Łańcuch relacji, jednak z bardzo kruchymi i łamliwymi powiązaniami między ogniwami.

Głównymi bohaterami powieści są Ben Payne, chirurg ortopeda wracający z konferencji medycznej, uwielbiający bieganie i wspinaczkę wysokogórską, oraz Ashley Knox, felietonistka pisząca do magazynów kobiecych, za kilkanaście godzin wychodząca za mąż. Nieznajomi ocaleni z katastrofy awionetki podczas zamieci śnieżnej, oboje poważnie ranni, zdani tylko na siebie, bez możliwości schronienia i pomocy, wystawieni przez fatalne zrządzenie losu na życiowy sprawdzian o największej randze. Środek nietkniętego i niezamieszkałego pustkowia stanu Utah, niedostępne górskie szczyty, pokryty śniegiem krajobraz, dojmujące zimno, brak wytyczonych szlaków, żywności i szansy kontaktu z kimkolwiek innym. Krok po kroku, dzień po dniu, tydzień po tygodniu, usilne próby pokonywania problemów, odległości, wyniszczenia organizmu i psychiki.

Mocne wrażenie wywarł na mnie cichy i wzruszający monolog Bena z żoną, podejście Payne do ludzi, głębokie zrozumienie wszystkich aspektów niepokojącej sytuacji i odpowiednia postawa wobec nich. Przekonała mnie postać odważnej i twardej Ashley, umiejętność odczytywania nastroju drugiego człowieka i właściwego sterowania rozmową. Natomiast drażniło mnie zbyt wiele pojawiających się sukcesywnie przychylnych zbiegów okoliczności, sprzyjających przypadków, przewidywalnych scen, ale to lekka i przyjazna literatura, która ma przede wszystkim bawić, a także w pozytywnych barwach skłaniać do przemyśleń. Czy każdy z nas dysponuje taką samą wolą życia? Dlaczego miłość potrafi przewartościować życie, wpływać na inny odbiór świata, zabliźniać rany i dawać nadzieję? Jak wielką siłę, otuchę i ukojenie przynosi przebaczenie?