Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Poczytaj mi, mamo. Księga czwarta (twarda)

książka

Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Kolekcja "Poczytaj mi, mamo" to najpiękniejsze książeczki, które przez lata ukazywały się w tej serii. W naszej antologii publikujemy je w niezmienionej szacie graficznej, aby bajkom i wierszom znakomitych pisarzy znów mogły towarzyszyć prace wybitnych ilustratorów.

Tym razem "Poczytaj mi, mamo", jakiego jeszcze nie znacie - z okładkami nawiązującymi do dawnych wydań i w formacie zbliżonym do charakterystycznego dla serii kwadratu.

W tym tomie znajdziecie następujące poczytajki:
- "Stefek Burczymucha",
- "Piernikowy rycerz",
- "Niezwykłe zdarzenie",
- "O Ali, Wojtku, kocie i rysowaniu na płocie",
- "Błękitna tajemnica",
- "Pierwszy spacer",
- "Pomysł",
- "Chory kotek",
- "Nie zjem cię, jak opowiesz",
- "Parasol".
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 24.05.2018

RECENZJE - książki - Poczytaj mi, mamo. Księga czwarta

4.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

jezyna122

ilość recenzji:174

brak oceny 6-06-2018 18:05

W dzieciństwie uwielbiałam gdy wieczorem,któreś z rodziców, czy też starsza siostra, czytali lub opowiadali mi różne historie. Bajki z serii "Poczytaj mi mamo" zawsze stały na honorowym miejscu na mojej półce z książkami. Pamiętam też, że bardzo też lubiłam czasopismo Świerszczyk; kolorowe, pełne zagadek i zadań do wykonania również stanowiło dla mnie świetną zabawę. Księga czwarta z serii ?Poczytaj mi mamo? to zbiór bardzo interesujących tekstów, dzięki którym dorośli powrócą na chwilę do dziecięcych lat a dzieci będą mogły rozwinąć swoją wyobraźnię.
Bajki takich klasyków jak Stanisław Jachimowicz i Maria Konopnicka oraz współczesnych pisarzy zapraszają w świat marzeń, uczą trudnej sztuki życia, wzajemnej tolerancji, rozwijają ciekawość świata. Ważną rolę odgrywają tutaj ilustracje np. Piotra Wojciechowskiego, Marii Uszackiej czy Anny Stylo-Ginter. Miłym wspomnieniem są dla mnie ilustracje Włodzimierza Terechowicza, które naprawdę towarzyszą mi od najmłodszego dzieciństwa poprzez lata młodzieńcze. Pamiętam książki Jerzego Broszkiewicza właśnie z jego rysunkami. Zawsze miałam do nich słabość i rozpoznawałam je z daleka. Najważniejszą rzeczą, łączącą te bajki to jest po prostu ich uniwersalność,z biegiem lat w ogóle nie tracą na swoim znaczeniu. Wręcz przeciwnie, niektóre przypominają o wartościach które ostatnio schodzą na drugi plan. Jest więc opowiadanie o przyjaźni, o nauce świata, o tym jak warto być kreatywnym i o naszych słabościach, jak na przykład obżarstwo. Pamiętam jak usiłowałam z ciasta piernikowego zrobić razem z mamą piernikowego rycerza, nigdy jednak nie był tak prześliczny jak na ilustracjach Anna Stylo- Ginter. Przeglądając tę serię zawsze ogarnia mnie pewna nostalgia, bo jak to jest, że te same teksty są tak ważne dla nas dorosłych jak i stają się takie dla naszych najmłodszych czytelników. Widząc nieraz reakcje dziecka w czasie czytania bajki, możemy stwierdzić, że aktualność ich jest jak najbardziej na miejscu i że warto zawsze próbować dziecku pokazać świat niekoniecznie naszymi oczami lecz uczyć go marzyć, nie bać się pewnych wyobrażeń i tego że w życiu warto być kreatywnym. Warto czasem porzucić codzienny wyścig z czasem i zrobić sobie z dzieckiem przerwę. Przy tych fantastycznych bajkach czas również pobiegnie zdecydowanie za szybko.

Iwona

ilość recenzji:1

brak oceny 22-06-2018 19:17

Przypomnienie tej serii i to w tak klasycznej odsłonie według mnie jest doskonałym pomysłem. Uważam, że te książki, niezależnie od tego, w jakiej formie (zbioru czy pojedynczych publikacji zachowanych z dzieciństwa), powinny znaleźć się w każdym domu, w którym mieszka małe dziecko.