Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Płomień wieczności. Eseje o myślach Fryderyka Nietzschego

książka

Wydawnictwo Znak
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Życie wieczne to nie jakieś inne życie: to właśnie to życie, które żyjesz.
Fryderyk Nietzsche
Książka składa się z dziewięciu esejów, poświęconych tematowi wieczności, jako wiecznego powrotu tego samego. W interpretacji Michalskiego myśl Nietzschego ukazuje liczne pokrewieństwa z filozofami, poetami i pisarzami bliskiego mu czasu: Heglem, Kafką, Kierkegaardem, Marksem, Rilkem...
Tematem tej książki jest wieczność, pojęcie wieczności. Punktem wyjścia - Nietzsche. Myśl Nietzschego zorganizowana jest w jedną, spójną całość właśnie przez pojęcie wieczności: to oryginalne, choć zarazem mocno osadzone w tradycji nietzscheańskie pojęcie daje do myślenia nie tylko współczesnemu z nim czytelnikowi. [...] Wieczność jest pojęciem fizjologicznym. Bowiem pojęciem, w którym wychodzi na jaw umocowanie naszego życia w czasie, jest ciało. Jeśli więc wieczność ma wyrażać się w czasie - to właśnie ta nasza cielesna obecność w świecie, ciało, musi być jej wyrazem. [...] Jesteśmy chorzy na wieczność; jej chronicznym stanem jest czas, kryzysem miłość i śmierć. (ze słowa wstępnego autora)

Krzysztof Michalski (ur. 1948), znawca i badacz filozofii niemieckiej XIX i XX wieku; autor wielu prac poświęconych tej problematyce oraz tłumaczeń. Rektor Instytutu Nauk o Człowieku w Wiedniu, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego i Boston University. Był przyjacielem ks. Józefa Tischnera.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Wprowadzono: 26.04.2007

RECENZJE - książki - Płomień wieczności. Eseje o myślach Fryderyka Nietzschego

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Magdalena Staniek

ilość recenzji:3

brak oceny 19-03-2008 22:26

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Książka Krzysztofa Michalskiego ma dwa podstawowe – obok wielu pobocznych – atuty: doniosłość tematu i prostotę języka. Nie do przecenienia jest zwłaszcza pierwszy z nich. Czyż bowiem może być dla człowieka coś ważniejszego niż jego własne życie lub nie-życie? „Przekonanie – pisze autor Płomienia wieczności – o przemijalności rzeczy wryte jest, głęboko, w nasze doświadczenie: choć jej nie widzę, czuję ją.”
Drugi atut: prostota języka wzbudza w czytelniku przekonanie, iż poprzez akt lektury dotyka czegoś absolutnie ważnego i jednocześnie bardzo mu bliskiego. Michalski bowiem, poruszając ważkie filozoficzne kwestie, pisze tak, jakby zwierzał się przed czytelnikiem ze swoich najbardziej osobistych przeżyć i doświadczeń – często mówi o sobie, jako o Krzysiu, wspomina Joasię z dzieciństwa. Czyni dzięki temu swój dyskurs bliskim codziennemu doświadczeniu każdego człowieka. Widać to zwłaszcza w takich oto fragmentach: „wiem, że przyzwoicie myślący człowiek nie powinien bać się śmierci. Ale to nie znaczy jeszcze, że ja Krzysztof Michalski (…) przestałem bać się śmierci; bo to ja, Krzyś, mam przecież umrzeć, i tego też się boję.”
Patronem Płomienia wieczności jest Nietzsche – Michalski nawiązuje do wszystkich ważnych pojęć i terminów jego filozofii – od nihilizmu, poprzez wolę mocy, nadczłowieka, aż po śmierć Boga; tłumaczy je, wyjaśnia i przykłada do rzeczywistości swojego – czy też – każdego – Ja. Obecny jest tutaj również Józef Tischner – jego pamięci poświęcona jest książka. Z nim też łączy Michalskiego fenomenologiczna dociekliwość – pragnienie dotarcia do istoty rzeczy i zobaczenia świata takim, jakim on jest.
Lektura Płomienia wieczności jest bez wątpienia wspaniałą przygodą intelektualną – momentem teraźniejszości, w którym nie myśli się o przeszłości, ani o przyszłości. Dla osób żywo zainteresowanych filozoficznymi dociekaniami, Płomień… zapewne stanie się kolejnym krokiem na drodze do Prawdy, zaś tych, którym rozważania natury filozoficznej wydają się zbyt abstrakcyjne, książka Michalskiego może przekonać, iż myśl filozoficzna jest głęboko zakorzeniona w codziennych ludzkich doświadczeniach. W obliczu wieczności i fenomenu czasu każdy przecież doświadcza rozmaitych rozterek i wątpliwości. Być może niektóre są takie na przykład: „Może to nieodwracalne następstwo zmierzających do nicości chwil to tylko iluzja, może to nie ostateczna rzeczywistość? Jak bardzo chciałoby się w to wierzyć! Przemijanie, bezpowrotne przemijanie tak bardzo boli – i tak bardzo chcemy (choć może nie wszyscy i nie zawsze) dodać jeszcze jeden moment do tych, które już mamy za sobą, i jeszcze jeden, i jeszcze…”