Niezwykła podróż fakira, który utknął w szafie Ikea

Już w lipcu w kinach pojawi się film, który będzie adaptacją filmową powieści francuskiego pisarza. Powieści, która śmieszy, ale także wzrusza i dołączyła do grona moich ulubionych książek!

Tytułowy fakir Pooshyanoghart Ocoordhay Bhaythel postanowił wybrać się do kraju, w którym jest IKEA. Bowiem w sklepie tym upatrzył sobie łóżko, które idealnie przydałoby mu się do pracy fakira. Jednakże najbliższy i najtańszy lot z Indii, gdzie IKEA ze względu na regulacje prawne nie mogła otworzyć swojego sklepu, jest lotem do... Paryża. Co ciekawsze jako prawdziwy fakir nie posiada przy sobie prawdziwych pieniędzy, co okaże się jego prawdziwym przekleństwem. Godziny pracy szwedzkiego marketu także nie ułatwią mu zadania. Do tego utknie w tytułowej szafie i zacznie zwiedzać Stary Kontynent ;)

Przezabawna historia fakira po prostu mnie urzekła. To książka, która nie tylko bawi, ale także porusza ważną problematykę przemiany człowieka, wybaczania, a także mówi o losie uchodźców, szukających nowego życia w Europie. Powieść moim skromnym zdaniem to obowiązkowa lektura i mam nadzieję, że być może kiedyś zdobędzie jakieś ważne wyróżnienie w literaturze, ponieważ naprawdę na nie zasługuje.

Serdecznie Wam polecam ten tytuł, a ja sama zaraz rezerwuję bilet na seans filmowy. :) Warto też pamiętać, że autor odwiedzi Festiwal Literacki w Sopocie w sierpniu br.