Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Na wojnie nie ma niewinnych

Heksalogia Dory Wilk, tom 6

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

` Nucąc `Burn, burn, burn` Dora podpali świat, by przysmażyć tych, którzy zasłużyli na poznanie ciemnej strony panny Wilk

Gdy dawni sprzymierzeńcy pokazują prawdziwą twarz, liczyć można tylko na aroganckiego księcia wampirów...

Dora Wilk robi co może, by przestrzegać zasad. Jednak kiedy ktoś uderza w to, co dla niej najcenniejsze, wówczas zapomina o regułach i odbezpiecza broń. Bo tylko idiota nie wie, że dla przyjaciół Dora jest w stanie zrobić wszystko.

Varg w niewoli, Fany w tarapatach, a Bruno dostanie to, na co zasłużył.

Naprawdę gorący finał przebojowej serii.

<seria>865|Więcej książek z serii Aneta Jadowska</seria>
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 18.11.2014

RECENZJE - książki - Na wojnie nie ma niewinnych, Heksalogia Dory Wilk, tom 6

4.6/5 ( 17 ocen )
  • 5
    14
  • 4
    0
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    0

TalaZ

ilość recenzji:227

brak oceny 8-01-2015 22:06

Bruno zawsze patrzył wilkiem na Dorę. Jednak to, co zrobił ostatnio, kiedy porwał się na jej wilczego partnera ? Varga, było całkowitym przegięciem. Alfa stada Thornu powinien doskonale zdawać sobie sprawę, że dla przyjaciół gotowa jest skoczyć w ogień. A i tym razem wiedźma nie ma zamiaru odpuszczać. Nim jednak sięgnie po ostateczne środku, spróbuje kilku innych sztuczek podsuniętych, przez niespodziewanych sprzymierzeńców: wampirzego księcia ? Romana oraz tajemniczą Dłoń.

Szczerze?! Myślałam, że po lekturze Egzorcyzmów Dory Wilk nic już bardziej mnie nie zaskoczy. Myliłam się? i to bardzo. Chociaż z drugiej strony, powinnam wiedzieć: po Anecie Jadowskiej zawsze należy spodziewać się niespodziewanego. Choćby tego, że tym razem problem, z jakim przyjdzie zmierzyć się Dorze, uderzy z kilku różnych a czasami nawet dość niespodziewanych stron, z jakich zupełnie się tego nie spodziewałam. Nasza ulubiona wiedźma, również. Także tego?

Hmm? Jak zawsze w przypadku tej serii, mam zupełną pustkę w głowie. Pewnie powtórzę się po raz któryś tam z rzędu, ale w tym przypadku nie da się inaczej. Najlepszymi określeniami, jakie ciągle kołacza mi się po głowie w przypadku przygód Dory to: świetna, niesamowita, wspaniała i w ogóle jeszcze ?och? i ?ach?. No, ale trzeba w końcu zebrać się w sobie i napisać, chociaż coś względnie sensownego i spójnego (z tym ostatnim może być najciężej).

Fabuła? hmm? tutaj ponownie pasowałyby mi wymieniane powyżej określenia, ale miałam przecież pisać sensownie, więc jeszcze raz? Fabuła pełna jest napiętego oczekiwania na to, co się jeszcze wydarzy. Szczególnie że od samego początku wiemy ?kto?, ale nie do końca można zrozumieć, z jakiego dokładnie powodu chce wykończyć Dorę. Gdyby tego było jeszcze mało, autorka co chwila dokłada nowe wątki i zagadki, które na pierwszy rzut oka nie mają nic wspólnego z główną sprawą. Dopiero wraz z rozwojem całej akcji powoli odkrywamy wszystkie nici łączące wszystko w spójną i sensowną całość. W międzyczasie Jadowska zaskakuje nas nie tylko niespodziewanymi zwrotami akcji, ale także i wprowadzeniem zupełnie nowych elementów do i tak rozbudowanego już świata magicznego. Dzięki temu poznajemy pszczele wilki, czy też szeptunkę. Dowiadujemy się także ciut więcej o tym, czym zajmuje się Witkacy, czy też elfy. Naprawdę ciężko jest wymienić wszystko to, o co autorka urozmaiciła swoje uniwersum, szczególnie że często są to niewielkie (ale jakże znaczące) niuanse. Zresztą sami się o wszystkim przekonacie, kiedy sięgniecie nie tylko po ten tom, ale ogólnie o całą serię.

Jak wielu fanów serii byłam ciekawa, jak Aneta Jadowska poradzi sobie z pozamykaniem tych wszystkich wątków, których przez sześć tomów uzbierała się naprawdę spora liczba. Co prawda, sporo z nich swoje zwieńczenie znalazło w tomie poprzednim, jednak tyle samo nadal pozostawało w zawieszeniu. Teraz, będąc dawno po lekturze Na wojnie nie ma niewinnych mogę spokojnie powiedzieć, że pisarka poradziła sobie wyśmienicie. To, co powinno zostać zakończone, takie się stało. Szkoda tylko, iż nie doczekałam się opisu ślubu Mirona i Dory, na co bardzo liczyłam. No ale kto wie, może autorka kiedyś się na to skusi. Obecnie nie pozostaje mi nic innego jak tylko zachęcać do sięgnięcia po heksalogię. Samej powracać do niej najczęściej jak się da i czekać z niecierpliwością na trylogię o Witkacym oraz wszystkie inne powieści Jadowskiej.

Ilir

ilość recenzji:1

brak oceny 21-12-2014 20:30

To już kolejny i niestety ostatni tom z serii Heksalogii o Wiedźmie Dorze Wilk. Niestety, gdyż wszystkie zawiłości przez, które główna bohaterka musiała przejść, prostują się a nam pozostaje walić głową w ścianę ze słowami: co dalej?! Na wojnie nie ma niewinnych, to kończący tom całą serie, która przez ostatnie 3 lata była jedyną najbardziej popularną w gatunku Urban fantasy w polskim klimacie. Dzięki temu mogliśmy poznać Toruń i jego alternatywą wersje ? Thorn, w której Dora Wilk zamieszkała ze swoimi kompanami, Joshuą i Mironem. To z nimi biegła przez ulice Torunia ? i nie tylko! Kopiąc, gryząc i strzelając wrogom prosto w oczy: energią i determinacją, że z nimi nie wolno zadzierać. Smutno robi się, kiedy przeczytamy ostatnie strony serii ale jeśli coś się zaczyna to musi się skończyć. Polecam dosłownie wszystkim osobom, które chcą przeżyć właściwie każdą emocje przez bardzo krótki czas. Przeczytaj a nie pożałujesz!

Semi

ilość recenzji:1

brak oceny 21-12-2014 19:56

?Na wojnie nie ma niewinnych? to szósta i ostatnia część sagi o toruńskiej wiedźmie z talentem do przyciągania kłopotów i niezwykłych osobników. Dora po raz kolejny wkracza na wojenną ścieżkę, tym razem zagrożony jest pewien arogancki, z którym łączy naszą bohaterkę nietypowa więź. Akcja jest przemyślana w każdym szczególe, pełno tu wydarzeń, które nie pozwalają czytelnikowi (oraz samej wiedźmie) odpocząć ? jest szybko, mocno, wciągająco. A także świetnie pod względem warsztatu autorki ? odpowiedni język, ciekawy sposób opisu, będący całkowitym przeciwieństwem nudy. Do tego dochodzą tłumy interesujących, barwnych, dobrze zbudowanych postaci, z których każda jest na swój sposób fascynująca. ?Na wojnie nie ma niewinnych? w świetny sposób zamyka heksalogię, która zawojowała rynek czytelniczy, zbierając morze fanów i fanek. Nie pozostaje mi nic innego, jak polecić ten ostatni już tom przygód Dory. Nie trzeba się jednak smucić z powodu tego pożegnania, bo to nie ostatnie spotkanie z tym uniwersum.

AISA

ilość recenzji:1

brak oceny 20-12-2014 21:12

"Na wojnie nie ma niewinnych" to szósty, ostatni już tom heksalogii o bardzo utalentowanej wiedźmie, Dorze Wilk, autorstwa Anety Jadowskiej. Moim zdaniem jest to chyba najlepsza część, może jedynie przewyższa ją pierwsza, czyli "Złodziej dusz". Widać zdecydowany rozwój warsztatu pisarskiego, który ewoluował z tomu na tom - jest mocniej, bardziej agresywnie, a do tego mniej słodzenia cukierkowatymi zwrotami. Akcja rozgrywa się zaraz po wydarzeniach poprzedniego tomu, zapewniając płynne przejście, dodatkowo jest szybka, ciągle coś się dzieje, więc czytelnik nie ma czasu na nudę. Tym razem Dora musi uratować swój honor oraz swojego wilczego partnera, przestrzegając wszystkich zasad, co w jej przypadku graniczy niemal z cudem - bo nikt tak jak ona nie niszczy konwencji ;) - a wszystko to po ostatnich przejściach z demonami... Nie lada wyzwanie, ale dla tej wiedźmy nie ma rzeczy niemożliwych. Skrzętnie zabiera się za robotę, którą musi wykonać niezwykle ostrożnie, zaprzęgając do tego swoich pomocników, nieodłącznego Anioła Stróża i Anioła nieco upadłego, księcia wampirów i Alfę. Postacie jak zwykle są dobrze skrojone i oczywiście obdarzone odpowiednią dawką humoru. Co ja tam będę opowiadać! Złapcie za książkę i sami przekonajcie się, co tym razem zmajstruje nasza szalona wiedźma. ;) Gorąco polecam całą serię!