Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

MISTRZ Z PETERSBURGA

książka

Wydawnictwo Znak
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Pażdziernik 1869. Fiodor Michajłowicz przybywa do Petersburga, aby wyjasnić okoliczności tragicznej śmierci swego pasierba. Wszystkie ślady prowadzą do siatki młodych anarchistów i ich fanatycznego przywódcy. Starzejący się pisarz zostanie skonfrontowany nie tylko z niewygodną prawdą na temat przybranego syna, lecz także samego siebie. Świetnie poprowadzona intryga jest zaledwie pretekstem do przeprowadzenia wnikliwej analizy relacji międzyludzkich, mechanizmów rewolucji oraz związków między życiem i literaturą.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: twarda
Wprowadzono: 03.04.2007

RECENZJE - książki - MISTRZ Z PETERSBURGA

4.3/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Franzuska

ilość recenzji:123

brak oceny 4-07-2008 20:32

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Coetzee w nowej odsłonie. Mistrz mój, człowiek po ziemi twardo stąpający, lubujący się w nader psychologicznych opisach psychik wszelakich, autor do szeregu refleksji zmuszający swoich czytelników tym razem stworzył… kryminał! Cóż to się wyrabia, o la Boga! Kryminałów nie lubię, nie przepadam za nimi, mówiąc szyfrem eufemizmów. Ten jednak, jako że autorstwa Coetzee, przeczytać postanowiłam. I cóż? Dwieście pięćdziesiąt stron przeminęło w niespełna dwie godziny! Pochłaniałam każdą z owych kryminalnych, szalenie zagadkowych stronnic, ciesząc duszę wspaniałą książką. Dogadzałam i moim zmysłom, bowiem tak zmysłowej, niemalże erotycznej powieści, Coetzee jeszcze nie stworzył.
Nietuzinkowa, nieprawdopodobna i niezwykle alternatywna biografia wielkiego pisarza, autora „Braci Karamazow” oraz niezapomnianej „Zbrodni i Kary”. Biografia, którą czyta się jednym tchem, wierzy w każde, każdziusieńkie słowo, jakie oczy nasze są w stanie przeczytać. Owa księga wzbudza w czytelniku szereg emocji – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Komórki nasze pracują na podwyższonych obrotach, w głowie się kręci, serce bije szybciej i szybciej… Zagadka, obecna w powieści nurtuje nas, chcemy ja rozwiązać za wszelką cenę. Tak prowadzić akcję – jest mistrzostwem. Nic więc dziwnego, że powieść sygnowana jest nazwiskiem takiego mistrza, jak Coetzee. Polecam.

wojtek3744

ilość recenzji:73

brak oceny 17-03-2008 10:47

Jesienią 1896 roku na wieść o śmierci pasierba przyjeżdża do Petersburga Dostojewski. I zostaje tam dłużej niż sobie życzył. Jego przyjazd bowiem został przez kogoś wcześniej ukartowany. To przybycie jest jednak tylko preludium do mających wkrótce nastąpić dziwnych i tajemniczych wypadków związanych z jego pasierbem Pawłem. A dokładniej – z okolicznościami jego śmierci.

Początkowo niemożliwością wydaje się wskazanie, kto jest odpowiedzialny za upozorowane samobójstwo – policja oskarża bandę anarchisty Niec[...]wa, ten zaś – policję. Skołowany pisarz zaś rozpaczliwie pragnąc kontaktu ze zmarłym przywołuje go w swych snach, a nawet w rzeczywistości, izolując się od otaczającego świata. I tak naprawdę niełatwo określić, na ile jego rozpacz jest związana z utraconym synem, a na ile z żalem nad sobą samym.

Z czasem jednak akcja komplikuje się. Bohater pragnąc dojść do tego, kto stoi za morderstwem syna, wpada w zastawioną nań pułapkę. I w pewnym sensie ponosi klęskę, zaplątawszy się w niezwykle misterną sieć intryg. Bo choć poznaje tego, kto zabił Pawła, to sam jednak upada, zdradzając wszystkich, którzy byli mu drodzy. Jedyne, co Dostojewski zyskuje, to zrozumienie, czym jest on sam i jego literatura. Jest to jednak wiedza bardzo gorzka.

Mroczna prawda, jaką uzyskał o sobie bohater w konfrontacji z rzeczywistością całkowicie mu nieprzyjazną, ukazana jest w powieści bez podbarwiania. Wstrząsający obraz rozpaczy i nędzy kondycji ludzkiej zdaje się ciążyć na każdej z postaci. Brutalność obrazowania przy minimum opisów dodatkowo potęgują surowość, chłód i niepokój, które zdają się bić z kart tej powieści. Bo jest to świat bez słońca i bez nadziei. Świat rządzony przez szaleńców, w którym jednostki szlachetne giną zdradzone i oszukane.

Powieść ta nie należy do łatwych w odbiorze. Pozostawia uczucie niedosytu i jakby lekkiego niesmaku – wymaga dokładnego i kilkukrotnego wgłębienia się w jej strukturę. Tym bardziej, że znaczna jej część dotyczy autorefleksji Dostojewskiego – zapisu strumienia myśli przechodzącego momentami niepostrzeżenie na poziom słów wypowiadanych. Nie zawsze da się uchwycić moment przejścia. Stąd jest to powieść niezwykle subiektywna, lecz i ukazująca próbę wejścia w świadomość jednego z większych pisarzy XIX i XX wieku.

Czy próba owa powiodła się – ocena należy do czytelników. Moim zdaniem jednak obraz Dostojewskiego wyłaniający się z kart tej powieści jest zbyt pesymistyczny i jednostronny. Dlatego uważam, że książkę tę powinno się traktować tylko jako mroczną fantazję. Bo, jak pisał Kafka do Oskara Polaka, „gdybym padł przed tobą na kolana i płakał, i opowiadał, to wiedziałbyś o mnie więcej niż o piekle, które ktoś określił jako gorące i straszne?”