Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Miłość po polsku (twarda)

książka

Wydawnictwo Świat Książki
Oprawa twarda w obwolucie
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Intensywna, wciągająca powieść psychologiczno-obyczajowa. Tarapaty miłosne to specjalność czterdziestoparoletniego Miłosza Kenckiego, polskiego emigranta w Szwecji. Po dramatycznym rozwodzie spotyka jednak kobietę swojego życia - Alicję i dla niej wraca do Polski. Czy ta para mądrych i wrażliwych ludzi wykorzysta szanse na szczęśliwy związek? Czy w Polsce tradycyjnej obyczajowo, ale chaotycznie goniącej za nowoczesnością i kasą miłość jest w ogóle możliwa?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Świat Książki
Oprawa: twarda w obwolucie
Okładka: twarda
Wprowadzono: 01.10.2014

RECENZJE - książki - Miłość po polsku

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Ewelina Dyda

ilość recenzji:34

brak oceny 16-03-2011 17:17

Pragnąc scharakteryzować określone zjawisko można pokusić się o zestawienie go z innym o analogicznym rysie. Wówczas cechy interesującego nas zjawiska klarują się łatwiej oraz pogłębione są o analizę porównawczą. Manuela Gretkowska w swojej najnowszej powieści przygląda się emocjom i relacji najściślej łączącej dwoje bliskich sobie osób, czyli miłości. Określając ją mianem miłości po polsku nie tylko zawęża pole znaczeniowe zjawiska, ale też wpisuje je w określony kontekst kulturowy, na który składają się obyczaje, mentalność oraz zespół norm je regulujących. Kontekstem porównawczym w powieści jest natomiast, używając frazy Gretkowskiej, miłość po szwedzku. Najbardziej kontekst ten uwidacznia się w początkowych partiach powieści. Główny bohater, Miłosz Kencki, w Szwecji poznaje Karin, rodowitą Szwedkę, która po okresie miłosnego zauroczenia, zostaje jego żoną. Mają wspólnie dwójkę dzieci – Eryka i Marysię. Taki jest schemat, natomiast przyglądając się bliżej temu małżeństwu okazuje się, że jest ono totalną katastrofą. Brak porozumienia obu stron prowadzi do rozwodu. Można poprzestać na stwierdzeniu, że rozwody się zdarzają i Miłosz i Karin nie są tutaj żadnym wyjątkiem. Jednak geneza porażki związku Polaka i Szwedki ma głębsze podłoże. Winę ponosi właśnie kontekst kulturowy – mezalians konserwatywnej mentalności polskiej z wyewoluowaną obyczajowo szwedzką kulturą zachowań społecznych, to nie mogło się udać. Ułomna jest mentalność i obyczajowość Polaka. Gretkowska jednak nie poprzestaje na zarysowaniu cech miłości po polsku. Szuka ich przyczyn. Okazuje się, że Polak swoje fobie, frustracje, bezradność dziedziczy z pokolenia na pokolenia, wraz z całym ekwipażem materiału genetycznego. To one stają się jego cechą narodową i nie dają racjonalnie funkcjonować w społeczeństwie, w którym fobie jednostki transponują się w ogół społeczeństwa, które z kolei obdarza nimi kolejne jednostki i kółko się zamyka. Z takiego stanu rzeczy można wysnuć pytanie: co więc wymaga wyleczenia, jednostka czy społeczeństwo? Dalej, czy zmiana norm obyczajowych i społecznych, czy zmiana jednostki? Gretkowska nie daje odpowiedzi na tak postawione pytania, jednakże wnikliwe sięgnięcie w tekst takie właśnie problemy ewokuje. Autorka zwraca uwagę na szereg zjawisk zaściankowych w mentalności Polaka: fanatyzm, węszenie wszędzie spisku, układu, hipokryzję. Tę ostatnią cechę najcelniej charakteryzują następujące cytaty: „Minister oświaty i profesor filozofii zabrania młodzieży myślenia. Jeden minister zdrowia pali jak smok i umiera, bo się nie leczy, drugi nie uznaje środków przeciwbólowych. Minister sprawiedliwości okazuje się podrzędnym cwaniakiem. Szef partii, homoseksualista, zwalcza gejów. Rzecznik praw obywatelskich pogardza większością obywateli. Rzeczniczka do spraw równości dyskryminuje rozum. Rzeczniczka od spraw dzieci ściga postaci z ich ulubionych bajek. Kobieta namawiająca kobiety do polityki i której naród daje prezydenturę, woli kwasić ogóra dla męża” (s. 114) oraz „Kto jest najsłynniejszą miłosną parą kraju rodzinnych wartości i kultu papieża? Dziewczyna o wyglądzie, manierach gwiazdy soft porno i jej narzeczony satanista rozrywający publicznie Biblię” (s. 139).
Cechą mentalności Polaka jest także życie złudzeniami i marzeniami. Miłosz przekonuje się o tym boleśnie, kiedy rozwiewa się jego iluzja szczęścia z Alicją. Kobieta-ideał oraz nieformalny związek, który właśnie dzięki braku formalności wydawał się tak cudowny, ulegają zburzeniu jak domek z kart, kiedy okazuje się, że Alicja zdradziła Miłosza. Mężczyzna w rozpaczy i szaleństwie ucieka w kierunku Szwecji. Z nadmiaru przeżyć i wrażeń dostaje zawału i nikt nie jest mu w stanie pomóc. Tak kończy się miłość po polsku.
Tytuł powieści jednakże należy traktować metaforycznie. Pod jego nazwą znajduje się zespół cech mentalnych Polaka, cała polskość, która ze swymi konserwatywnymi, fobicznymi naleciałościami nie pozwala normalnie żyć, skrajnie prowadzi do depresji: „Sam już nie wiem, co jest prawdą, co chorym urojeniem? Co napędza tę paranoję? Moja depresja, a może Polska. Jej gromadzony od pokoleń lęk, nieufność i wrogość. Sączone w człowieka dzień za dniem, zatruwają umysł. Niszczą to czego chciałem, najskromniej, najzwyczajniej: zwykłej urody harmonijnego bycia. Jestem napromieniowany polskością. Nie ma na nią lekarstwa” (s. 269). Gretkowska stawia smutną diagnozę Polaka chorego na polskość. Jak widać diagnozy stawiane już kiedyś przez Gombrowicza są jak najbardziej trafne, a w obliczu obecnej rzeczywistości również aktualne. Gretkowska o tym przypomina i to w dość interesujący sposób.

Martyna

ilość recenzji:863

brak oceny 13-12-2016 16:38

Manuela Gretkowska to autorka kontrowersyjna. Jej styl niektórych szokuje, u innych budzi niesmak, są jednak tacy, którzy go preferują. Najmocniejszym punktem niniejszej powieści jest porównanie realiów polskich w kontraście do rozwiniętej Szwecji (można się domyślać, kto wypadł lepiej w takim "pojedynku"). Ciekawie przedstawione zostały rodzinne patologie, które przekazywane są z pokolenia na pokolenie - Gretkowska rysuje na ich podstawie interesujący obraz neurotycznych rodaków. Ponadto powieść porusza temat związków damsko-męskich, a zwłaszcza egoizmu ludzkiego obecnego w związkach. Warto ją przeczytać i zadać sobie kilka niewygodnych pytań oraz podjąć wysiłek myślenia.