Na wstępie historii poznajemy Julię - zorganizowaną licealistkę, której udaje się dostać na wymarzone studia (Wydział Lekarski na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi). W związku z tym postanowiła spędzić wakacje na wybrzeżu Costa Brava, wraz ze swoimi koleżankami. Jednak jeden telefon od chorej babci, doszczętnie krzyżuje plany Julii. Dziewczyna musi zrezygnować z skrupulatnie zaplanowanego wyjazdu i pojechać do swojej babci Tosi, która zamieszkuję w urokliwej miejscowości - Kamienisko. Szybko oswaja się z tym miejscem, a także z powierzonymi jej obowiązkami. Opieka nad babcią dostarcza jej wiele radości i interesujących rozmów. Julia w końcu ma okazję poznać czasy młodości swojej babci, czas wojny, pierwszą miłość, którą po dziś dzień starsza pani wspomina z ogromnym sentymentem, czy też historię lasu Stróża.
Jak to w życiu bywa los jest przewrotny i lubi zaskakiwać, a Julia przekonała się o tym na własnej skórze i... Pewnego dnia podczas spaceru spotyka pierwszy obiekt westchnień swojej swojej babci. Mateusz opowiada dziewczynie o tajemniczym kamieniu, którego wszyscy się boją i unikają przebywania w jego okolicy, jednak nie chce wchodzić w szczegóły i pozostawia Julię z ogromem pytań bez odpowiedzi. Babcia Tosia również nie udziela Julii żadnych odpowiedzi na temat głazu. Zdeterminowana dziewczyna pragnie dowiedzieć się jak najwięcej o owym głazie i wyrusza na poszukiwania miejsca, o którym nikt jej nie chce powiedzieć.
Mówiłem, że to nie jest taki zwykły kamień. Mówiłem, a panienka nie słuchała. To miejsce szczególne, jedyne takie... Ono sprawia, że nic już nie jest takie, jak się nam wydaje.
Julia podczas swoich poszukiwań spotyka Mateusza, który decyduje się zaprowadzi dziewczynę do tajemniczego kamienia, a ta kiedy go dotyka niespodziewanie traci przytomność. Budzi się w średniowiecznej rzeczywistości - Buri i od tej chwili już nic nie jest takie samo jak było przed momentem... Czy Julia odnajdzie się w nowym miejscu? Czy uda się jej powrócić do babci? Jaki będzie finał tej historii?
(?) Nagle świat zawirował i zapadł się w czarną dziurę. Miałam wrażenie, że lecę gdzieś w dół, że jakiś nieznany wir, wciąga mnie w głąb czegoś. Czego? Nie miałam pojęcia. Chyba straciłam przytomność.
Magia ukryta w kamieniu to historia wyjątkowo magiczna! Autorka niniejszą historią udowadnia, iż posiada niebywałą wyobraźnię, która również udziela się odbiorcy. Obserwowanie kolejnych wydarzeń oczami Julii było dla mnie wyjątkowym przeżyciem. Z ogromnym zaangażowaniem, skupieniem, nieustającą ciekawością i bijącym sercem śledziłam losy Julii. Od początku, a tak naprawdę od momentu przeskoku w czasie, żyłam w niewiedzy jaki może być finał niniejszej historii. Czy Julia odnajdzie się w nowym miejscu, czy uda się jej powrócić do domu? Zakończenie mnie zmiażdżyło i pozostawiło mętlik w głowie.
Kiedy Julia trafiła do zupełnie obcego miejsca, każda chwila była dla niej ogromnym wyzwaniem, podobnie jak odnalezienie się w zupełnie innej rzeczywistości. Zdezorientowana dziewczyna nie ma pojęcia czy jeszcze kiedyś uda się jej powrócić do swojego normalnego życia, które jeszcze przed momentem prowadziła. Niemniej jednak dość szybko udaje się jej pozyskać sympatię mieszkańców Buri, za sprawą latarki, mp3, telefonu, które ze sobą zabrała na wyprawę w poszukiwaniu kamienia. Mimo wszystko dziewczyna woli pozostać czujna i decyduje się na rozeznanie w terenie, aby dowiedzieć się jak najwięcej o tym tajemniczym miejscu i ludziach.
Przez historię przewija się cała plejada różnorodnych osobowości i charakterów. Każda postać jest wyjątkowo intrygująca, barwna, wyrazista, cechująca się niepowtarzalnością, ujmująca czytelnika swoją indywidualnością. Najważniejszą postacią w niniejszej historii jest oczywiście Julia, która niejednemu czytelnikowi poprzez swoje zachowanie, jest w stanie dostarczyć wiele, często ambiwalentnych odczuć.
Dzięki temu, iż Autorka posiada lekki, bogaty, a także niebywale plastyczny język niejednokrotnie miałam wrażenie jakbym sama znajdowała się tuż obok rozgrywających się wydarzeń. Chłonęłam piękno krajobrazów, aurę i klimat, które otaczały Julię. Katarzyna Grabowska, naprawdę potrafi zainteresować czytelnika, kiedy już rozpoczęłam zagłębiać się w treść książki, trudno było mi ją odłoży. I jeszcze to zakończenie. Ach... Jak tak można? Nie pozostaje nic innego, jak oczekiwać kolejnego tomu!
Magia ukryta w kamieniu, przenosi czytelnika do świata, pełnego niebezpieczeństw, intryg, manipulacji, rycerzy, tajemnic i miłości. Ta niesamowita mieszanka, powoduje, iż historia Julii staje się niezapomniana, a czytelnik jest głodny kolejnego tomu.
książka 
