Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Kurort Amnezja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Jedna zapomniała o wszystkim, druga wolałaby nie pamiętać. Mistrzyni suspensu w nowej powieści o zemście i miłości. Dwie kobiece bohaterki i nadmorski kurort w środku zimy. Zemsta, miłość, żałoba, ucieczka przed przeszłością, szukanie tożsamości. Zbrodnia, kara, dojrzewanie do przebaczenia. No i zasadnicze pytanie: ile przyjemności daje zemsta? Wanda, trzydziestoletnia świeża wdowa, przyjeżdża do nadmorskiego miasteczka Brzegi, w lutym kompletnie sennego i opustoszałego. Po co tu przyjechała? Dla zemsty. To tu właśnie schroniła się kobieta, która dwa miesiące temu, w wypadku samochodowym, spowodowała śmierć męża Wandy. Marianna, dwudziestolatka, która spowodowała tragiczny w skutkach wypadek, mieszka w Brzegach od miesiąca, pomaga w pensjonacie obsługując bardzo nielicznych zimowych gości, ale tak naprawdę przechodzi rekonwalescencję. Wypadek i operacja spowodowały, że Marianna została dotknięta kompletną amnezją. Przeszłości w ogóle nie pamięta, wraca do niej w nielicznych migawkach. Wanda poczyni wiele odkryć dotyczących swego zmarłego męża i zada sobie pytanie, czy zemsta syci, a Marianna dowie się, jaka była przed wypadkiem i dlaczego narzeczony chciał ją ukształtować na nowo.

Mocna powieść obyczajowa z elementami thrillera psychologicznego. Śmierć i niezgoda. Śmierć i rozpamiętywanie. Śmierć i pamiętanie. Śmierć i próba zrozumienia. Z bohaterkami tej powieści pokonujemy kolejne etapy oswojenia straty. Wątek kryminalny w tej historii idealnie wybrzmiewa z jej ludzkim wymiarem i mądrością. Można? Trzeba koniecznie. Polecam. Beata Kęczkowska, `Wysokie Obcasy Extra`

Każda książka Anny Fryczkowskiej to dla mnie nowa czytelnicza przygoda i nowe zaskoczenie. Po znakomitej czarnej komedii `Starsza pani wnika` stworzyła rasowy thriller psychologiczny. Cierpiąca na zanik pamięci Marianna odkrywa nie tylko, kto zabił i dlaczego, musi też odkryć własną tożsamość. Powieści `Kurort Amnezja` nie da się zapomnieć.
Marta Mizuro, `Zwierciadło`
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 12.11.2014

RECENZJE - książki - Kurort Amnezja

4.5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

ilo99

ilość recenzji:2412

brak oceny 14-07-2017 10:29

Kryminał z nietypową główną bohaterką. Taką, która nic nie pamięta. A jej przeszłość pełna jest niespodzianek. Szybko się czyta, wciągająca i nieszablonowa lektura. Pod warunkiem, że ktoś lubi prozę sensacyjną. Próżno szukać w tej powieści głębi i filozofii. Jedynie zachowanie człowieka cierpiącego na amnezję pourazową pozwala na chwilę refleksji. Jak niewiele wiemy o własnym umyśle i jak nie doceniamy jego sprawnego funkcjonowania. Polecam.

zońka

ilość recenzji:1

brak oceny 15-12-2014 08:12

Nowa powieść Fryczkowskiej oparta jest na bardzo wyrazistych, inteligentnie pomyślanych portretach dwóch kobiet. Zwłaszcza postać Marianny jest bardzo ciekawa. Jest to dziewczyna, która przeżyła wypadek samochodowy, ale straciła pamięć. Mentalnie przypomina trochę upośledzone dziecko. Jest naiwna, a wiedzę o świecie na nowo pozyskuje z polskich seriali. :))) Myślę, że ?Kurort Amnezja? odniesie duży sukces i wróżę tej książce bardzo dobrą sprzedaż. Wśród krytyków literackich już zbiera dobre noty wśród czytelników także zawiedzionych nie widać. Broni się wieloma rzeczami moim zdaniem. Z pewnością nie jest książką li tylko rozrywkową (aczkolwiek rozrywki dostarcza w dużym stopniu). Jej autorka ma talent zarówno narracyjny jak i do wymyślania ciekawych postaci.

1980-ANNA

ilość recenzji:1

brak oceny 14-12-2014 18:41

Najpierw pochwalę tę książkę od strony takiej czysto edytorskiej. Po pierwsze okłądka jest świetna. Taki klimat ma ta powieść. Czasami okładki są ni przypiął ni dokleił, ale w tym wydawnictwie akurat niemal zawsze dobrze sugerują zawartość. Druga kwestia to redakcja. Nagminne literówki w książkach mnie doprowadzają do pasji. W Kurorcie nie ma ani 1 błędu! Anna Fryczkowska napisała książkę wciągającą. Odpowiednio długą i ciekawie opowiedzianą.

ona bella

ilość recenzji:1

brak oceny 12-12-2014 18:57

Jest coś w tej książce niezwykle charyzmatycznego, choć jednocześnie niepokojącego. ?Kurort Amnezja? ma coś z klimatu pisarstwa Edgara A. Poe. Mroczny klimat oraz precyzję w konstrukcji historii. Napisany jest z dużą świadomością formy literackiej. Powiedziałbym, że napisane jest to bardzo nowocześnie. Oddanie świata wewnętrznych przeżyć postaci zawsze rodzi ryzyko popadnięcia w banał. Tutaj jednak udało się tego uniknąć.

hilary

ilość recenzji:1

brak oceny 9-12-2014 20:56

Fryczkowska deklaruje, że chciałaby opowiadać w sposób dobitny. Moim zdaniem ta sztuka doskonale jej się udaje. ?Kurort Amnezja? jest powieścią do której słowo dobitna pasuje jak ulał. Pod każdym względem jest ona dobitna. Relacje Wandy i Marianny są tak przecież naładowane emocjami. Tak się zmieniają. Przechodzą w skrajne stany. Ciekawie to zostało opisane. Właściwie to w duchu filmów o zemście należałoby powiedzieć że Marianna i Wanda są śmiertelnymi wrogami. Nic bardziej mylnego. Nie w świecie tej autorki. Ona wychodzi z takiego punktu, ale prowadzi bohaterki do zupełnie innego. Największym atutem tej powieści jest dynamika tego, co się wydarzy między nimi. Uprzedzam, że przewidzenie scenariusza wydarzeń wcale nie jest zadaniem łatwym.

hilary

ilość recenzji:1

brak oceny 9-12-2014 20:56

Fryczkowska deklaruje, że chciałaby opowiadać w sposób dobitny. Moim zdaniem ta sztuka doskonale jej się udaje. ?Kurort Amnezja? jest powieścią do której słowo dobitna pasuje jak ulał. Pod każdym względem jest ona dobitna. Relacje Wandy i Marianny są tak przecież naładowane emocjami. Tak się zmieniają. Przechodzą w skrajne stany. Ciekawie to zostało opisane. Właściwie to w duchu filmów o zemście należałoby powiedzieć że Marianna i Wanda są śmiertelnymi wrogami. Nic bardziej mylnego. Nie w świecie tej autorki. Ona wychodzi z takiego punktu, ale prowadzi bohaterki do zupełnie innego. Największym atutem tej powieści jest dynamika tego, co się wydarzy między nimi. Uprzedzam, że przewidzenie scenariusza wydarzeń wcale nie jest zadaniem łatwym.

hilary

ilość recenzji:1

brak oceny 9-12-2014 20:56

Fryczkowska deklaruje, że chciałaby opowiadać w sposób dobitny. Moim zdaniem ta sztuka doskonale jej się udaje. ?Kurort Amnezja? jest powieścią do której słowo dobitna pasuje jak ulał. Pod każdym względem jest ona dobitna. Relacje Wandy i Marianny są tak przecież naładowane emocjami. Tak się zmieniają. Przechodzą w skrajne stany. Ciekawie to zostało opisane. Właściwie to w duchu filmów o zemście należałoby powiedzieć że Marianna i Wanda są śmiertelnymi wrogami. Nic bardziej mylnego. Nie w świecie tej autorki. Ona wychodzi z takiego punktu, ale prowadzi bohaterki do zupełnie innego. Największym atutem tej powieści jest dynamika tego, co się wydarzy między nimi. Uprzedzam, że przewidzenie scenariusza wydarzeń wcale nie jest zadaniem łatwym.

hilary

ilość recenzji:1

brak oceny 9-12-2014 20:56

Fryczkowska deklaruje, że chciałaby opowiadać w sposób dobitny. Moim zdaniem ta sztuka doskonale jej się udaje. ?Kurort Amnezja? jest powieścią do której słowo dobitna pasuje jak ulał. Pod każdym względem jest ona dobitna. Relacje Wandy i Marianny są tak przecież naładowane emocjami. Tak się zmieniają. Przechodzą w skrajne stany. Ciekawie to zostało opisane. Właściwie to w duchu filmów o zemście należałoby powiedzieć że Marianna i Wanda są śmiertelnymi wrogami. Nic bardziej mylnego. Nie w świecie tej autorki. Ona wychodzi z takiego punktu, ale prowadzi bohaterki do zupełnie innego. Największym atutem tej powieści jest dynamika tego, co się wydarzy między nimi. Uprzedzam, że przewidzenie scenariusza wydarzeń wcale nie jest zadaniem łatwym.

hilary

ilość recenzji:1

brak oceny 9-12-2014 20:56

Fryczkowska deklaruje, że chciałaby opowiadać w sposób dobitny. Moim zdaniem ta sztuka doskonale jej się udaje. ?Kurort Amnezja? jest powieścią do której słowo dobitna pasuje jak ulał. Pod każdym względem jest ona dobitna. Relacje Wandy i Marianny są tak przecież naładowane emocjami. Tak się zmieniają. Przechodzą w skrajne stany. Ciekawie to zostało opisane. Właściwie to w duchu filmów o zemście należałoby powiedzieć że Marianna i Wanda są śmiertelnymi wrogami. Nic bardziej mylnego. Nie w świecie tej autorki. Ona wychodzi z takiego punktu, ale prowadzi bohaterki do zupełnie innego. Największym atutem tej powieści jest dynamika tego, co się wydarzy między nimi. Uprzedzam, że przewidzenie scenariusza wydarzeń wcale nie jest zadaniem łatwym.

hilary

ilość recenzji:1

brak oceny 9-12-2014 20:56

Fryczkowska deklaruje, że chciałaby opowiadać w sposób dobitny. Moim zdaniem ta sztuka doskonale jej się udaje. ?Kurort Amnezja? jest powieścią do której słowo dobitna pasuje jak ulał. Pod każdym względem jest ona dobitna. Relacje Wandy i Marianny są tak przecież naładowane emocjami. Tak się zmieniają. Przechodzą w skrajne stany. Ciekawie to zostało opisane. Właściwie to w duchu filmów o zemście należałoby powiedzieć że Marianna i Wanda są śmiertelnymi wrogami. Nic bardziej mylnego. Nie w świecie tej autorki. Ona wychodzi z takiego punktu, ale prowadzi bohaterki do zupełnie innego. Największym atutem tej powieści jest dynamika tego, co się wydarzy między nimi. Uprzedzam, że przewidzenie scenariusza wydarzeń wcale nie jest zadaniem łatwym.

hilary

ilość recenzji:1

brak oceny 9-12-2014 20:56

Fryczkowska deklaruje, że chciałaby opowiadać w sposób dobitny. Moim zdaniem ta sztuka doskonale jej się udaje. ?Kurort Amnezja? jest powieścią do której słowo dobitna pasuje jak ulał. Pod każdym względem jest ona dobitna. Relacje Wandy i Marianny są tak przecież naładowane emocjami. Tak się zmieniają. Przechodzą w skrajne stany. Ciekawie to zostało opisane. Właściwie to w duchu filmów o zemście należałoby powiedzieć że Marianna i Wanda są śmiertelnymi wrogami. Nic bardziej mylnego. Nie w świecie tej autorki. Ona wychodzi z takiego punktu, ale prowadzi bohaterki do zupełnie innego. Największym atutem tej powieści jest dynamika tego, co się wydarzy między nimi. Uprzedzam, że przewidzenie scenariusza wydarzeń wcale nie jest zadaniem łatwym.

hilary

ilość recenzji:1

brak oceny 9-12-2014 20:56

Fryczkowska deklaruje, że chciałaby opowiadać w sposób dobitny. Moim zdaniem ta sztuka doskonale jej się udaje. ?Kurort Amnezja? jest powieścią do której słowo dobitna pasuje jak ulał. Pod każdym względem jest ona dobitna. Relacje Wandy i Marianny są tak przecież naładowane emocjami. Tak się zmieniają. Przechodzą w skrajne stany. Ciekawie to zostało opisane. Właściwie to w duchu filmów o zemście należałoby powiedzieć że Marianna i Wanda są śmiertelnymi wrogami. Nic bardziej mylnego. Nie w świecie tej autorki. Ona wychodzi z takiego punktu, ale prowadzi bohaterki do zupełnie innego. Największym atutem tej powieści jest dynamika tego, co się wydarzy między nimi. Uprzedzam, że przewidzenie scenariusza wydarzeń wcale nie jest zadaniem łatwym.

78-zosia

ilość recenzji:1

brak oceny 8-12-2014 20:47

?Kurort Amnezja? na pewno nie jest książką jak wiele innych. Po tej autorce można się zawsze spodziewać czegoś ciekawego. I tym razem spełniła ona te oczekiwania. Przynajmniej moje. Spodziewałam się książki, która wyrwie mnie z butów i taką przeczytałam. Marianna ze swoją amnezją i dziecięcą bezradnością to postać opisana w taki sposób, że czuje się jej zdezorientowanie. Warto to przeczytać choćby z tego powodu.

ANETKA-7

ilość recenzji:1

brak oceny 7-12-2014 17:13

Olala, ale mnie Anna Fryczkowska ucieszyła tą powieścią. Lubię takie mroczne klimaty. Lubię czuć przy czytaniu przyjemny niepokój. W szczególności, gdy jest on wywołany za pomocą nieoczywistych rzeczy. W tej książki jest ich kilka. Klimaty tej powieści idealnie ewokuje takie stany. Zresztą cała historia opowiedziana w Kurorcie Amnezja jest taka właśnie niepokojąca. Plus niewątpliwy za pomysł. Kolejny należy się za sposób opowiedzenia. Taki niejednoznaczny, oparty na upuszczeniach, niuansach. Jest lekki, ale także tajemniczy. Wspomnieć należy także o tym jak relacja bohaterek ewoluowała. To chyba najbardziej dopracowany w tej powieści element. Jest absolutnie przemyślany. Dla mnie to jest książka także bardzo dobrze skomponowana ? ingredienty wymieszane smakują wybornie.

farna 5432

ilość recenzji:1

brak oceny 3-12-2014 18:31

?Kurort Amnezja? jest mroczną książką ze specyficznym klimacikiem. Mnie się kojarzył z filmem ?Fargo? braci Coen. W powieści też są trupy, jest śledztwo. To jest książka o docieraniu do przeszłości, do pokładów bólu ufundowanego na fałszywym wyobrażeniu o partnerze. Jest także bardzo ciekawa historia Marianny ? jej pracy. Dość powiedzieć bardzo dobra książka. Budzi emocje, dobrze się czyta, wciąga.

xymena

ilość recenzji:1

brak oceny 30-11-2014 18:13

Wanda ma zaledwie trzydzieści lat, gdy zostaje w wyniku wypadku samochodowego wdową. Jej zmarły mąż jechał z młodziutką, atrakcyjną kobietą. Kim była dla niego? Ta tragedia odbierze jej wszystko, co było dla niej w życiu ważne. Zostawi ją także z nierozwiązaną zagadką, bowiem w czasie pogrzebu dowie się, że zmarły mąż ją zdradzał. od tego momentu sensem jej życia będzie zemsta.

lukoma

ilość recenzji:1

brak oceny 27-11-2014 19:56

Fryczkowska bardzo ciekawie sproblematyzowała w tej powieści winę. Pokazała, że nie jest ona tak jednoznaczna i oczywista jakby się powszechnie chciało uważać. Zresztą fabuła jest obmyślona tak, że spotykają się dwie skraje osoby, postawy, kondycje psychiczne. Awers i rewers, ale tej samej monety. Obie kobiety będą dążyć do zrozumienia siebie, ale i drugiej strony. Jednak nie jest to książka pozbawiona niepokoju. Przecież są w niej elementy kryminału.

cyrysia

ilość recenzji:199

brak oceny 24-11-2014 06:55

Jak żyć po stracie bliskiej osoby? Na pewno nie jest to łatwe. Pojawia się uczucie negacji tego wydarzenia: To musi być jakaś pomyłka? A cóż począć, gdy wychodzi na jaw, że ukochany był niewiernym oszustem? Zemścić się na kochance męża, czy wybaczyć i zapomnieć? Przed takim dylematem stanęła Wanda, jedna z głównych bohaterek powieści ?Kurort Amnezja? Anny Fryczkowskiej.

Brzegi, nadmorski kurort w środku zimy. Wanda, świeżo upieczona wdowa, wynajmuje pokój w willi Anna, gdzie ze swojego okna śledzi Mariannę Żuczek, kochankę swojego nieżyjącego męża Pawła, mieszkającą naprzeciwko w pensjonacie Laguna. Dziewczyna uczestniczyła w tym samym wypadku, w którym zginął Paweł. Teraz mieszka i pomaga w pensjonacie obsługując nielicznych gości. Ale tak naprawdę przechodzi rekonwalescencję. Okazuje się bowiem, że od momentu kraksy samochodowej, Marianna została dotknięta całkowitą amnezją. Nie pamięta, kim jest, jakie życie dotychczas wiodła oraz kogo kochała. Raz w tygodniu przyjeżdża do niej Marek, podający się za jej narzeczonego i ogólnikowo odpowiada na nurtujące ją pytania. Między nimi nie czuć jednak żadnej chemii, żadnej namiętności i zmysłowości. Pewnego dnia sprawy przybierają nieoczekiwany obrót. Po burzliwej scysji między narzeczonymi, Marek nieoczekiwanie znika, za to z odsieczą przybywa Wanda. Czego kobieta chce od Marianny: zrozumienia, pocieszenia, czy ? zemsty? I gdzie podziewa się Marek?

Anna Fryczkowska, pisarka, scenarzystka, dziennikarka. Studiowała filologię włoską i przez jakiś czas mieszkała we Włoszech, gdzie pracowała jako tłumaczka, pomagając Włochom robić interesy w naszym kraju. Studiuje gender na Uniwersytecie Warszawskim; tworzy scenariusze do seriali. Interesuje się medycyną, mieszka na warszawskim Żoliborzu. "Kurort Amnezja" jest jej szóstą powieścią.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki, ale z pewnością nie ostatnie. "Kurort amnezja" już od pierwszych stron wciągnął mnie w odmęty rozpaczy i cierpienia. Mamy dwie kobiety, które połączył jeden mężczyzna, dla jednej mąż, dla drugiej kochanek. Wkrótce ich losy splatają się w jednym miejscu- nadmorskim kurorcie-Brzegi. Pierwsza, Marianna, próbuje dojść do siebie po tragicznym wypadku, w którym brała udział. Niestety, dziewczyna nie potrafi przypomnieć sobie niczego. Nie pamięta zmarłego, żadnych szczegółów ze swojej przeszłości, ani tych związanych z jej tożsamością. Autorka doskonale pozwala czytelnikowi wczuć się w sytuację i psychikę osoby dotkniętej amnezją, idealnie pokazując jej zagubienie i desperację. Dziewczyna błądzi we mgle pomiędzy niejasnymi wskazówkami pozostawionymi przez narzeczonego Marka. Czy uda jej się odzyskać pamięć i wspomnienia? Z drugiej strony mamy oszalałą z rozpaczy wdowę. Oszukana i zdradzona przez nieżyjącego męża szuka ukojenia dla bólu własnej duszy poprzez konfrontację z panną Żuczek. Na przykładzie Wandy autorka ukazuje, kolejne etapy żałoby od szoku i niedowierzania, poczucia wewnętrznego zamętu i bezradności, przez wściekłość, bunt, żal, wściekłość, pragnienie szukania winnego. Niemal czułam tę głęboko skrywaną udrękę i palącą potrzebę ucieknięcia od problemów, od wspomnień, którymi bohaterka rozpaczliwie dławiła się każdego dnia. Niesamowicie mocne doznania.

Książka zawiera w sobie nie tylko wątki filozoficzne, psychologiczne czy socjologiczne, ale także kryminalne, które splatają się ze sobą i uzupełniają nawzajem budując napięcie i duszną atmosferę. Mamy kilka trupów, żmudne policyjne śledztwo i tajemnice. Jednakże to wszystko stanowi jedynie tło dla reszty wydarzeń, gdyż na pierwszy plan wysuwają się wzajemne relacje Marianny i Wandy, ich myśli, emocje i zachowania. Pisarka solidnie dopracowała i nakreśliła swoich bohaterów. Doskonale opanowała warsztat pod względem psychologicznych motywacji postaci. Poprowadziła tę znajomość całkowicie inaczej, niż się można było spodziewać.

Na uznanie zasługuje dojrzały kunszt pisarski Pani Fryczkowskiej: płynny, plastyczny język i styl, wartka akcja, ciekawe naturalne dialogi, zaskakująca intryga kryminalna i niepowtarzalny klimat. Nie brak też feministycznych wątków, przedstawiających kobietę we współczesnym świecie, uwikłaną w patriarchalne zależności rodzinne i społeczne. Jedynie zakończenie nie przypadło mi do gustu. Takie bez napięcia i nieco trywialne. Pomimo tego całokształt powieści oceniam bardzo pozytywnie.

Reasumując: pozycja wartościowa i godna polecenia. Porusza nie tylko temat miłości, żałoby, zakłamania, fałszu, obłudy, chęci zemsty, ale także pokazuje, jak poradzić sobie ze śmiercią kogoś bliskiego, zreformować swoje myślenie po jego stracie, jak dojrzeć do przebaczenia oraz jak odnaleźć siebie i swoją drogę życia. Serdecznie polecam. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni.

cyrysia

ilość recenzji:199

brak oceny 24-11-2014 06:55

Jak żyć po stracie bliskiej osoby? Na pewno nie jest to łatwe. Pojawia się uczucie negacji tego wydarzenia: To musi być jakaś pomyłka? A cóż począć, gdy wychodzi na jaw, że ukochany był niewiernym oszustem? Zemścić się na kochance męża, czy wybaczyć i zapomnieć? Przed takim dylematem stanęła Wanda, jedna z głównych bohaterek powieści ?Kurort Amnezja? Anny Fryczkowskiej.

Brzegi, nadmorski kurort w środku zimy. Wanda, świeżo upieczona wdowa, wynajmuje pokój w willi Anna, gdzie ze swojego okna śledzi Mariannę Żuczek, kochankę swojego nieżyjącego męża Pawła, mieszkającą naprzeciwko w pensjonacie Laguna. Dziewczyna uczestniczyła w tym samym wypadku, w którym zginął Paweł. Teraz mieszka i pomaga w pensjonacie obsługując nielicznych gości. Ale tak naprawdę przechodzi rekonwalescencję. Okazuje się bowiem, że od momentu kraksy samochodowej, Marianna została dotknięta całkowitą amnezją. Nie pamięta, kim jest, jakie życie dotychczas wiodła oraz kogo kochała. Raz w tygodniu przyjeżdża do niej Marek, podający się za jej narzeczonego i ogólnikowo odpowiada na nurtujące ją pytania. Między nimi nie czuć jednak żadnej chemii, żadnej namiętności i zmysłowości. Pewnego dnia sprawy przybierają nieoczekiwany obrót. Po burzliwej scysji między narzeczonymi, Marek nieoczekiwanie znika, za to z odsieczą przybywa Wanda. Czego kobieta chce od Marianny: zrozumienia, pocieszenia, czy ? zemsty? I gdzie podziewa się Marek?

Anna Fryczkowska, pisarka, scenarzystka, dziennikarka. Studiowała filologię włoską i przez jakiś czas mieszkała we Włoszech, gdzie pracowała jako tłumaczka, pomagając Włochom robić interesy w naszym kraju. Studiuje gender na Uniwersytecie Warszawskim; tworzy scenariusze do seriali. Interesuje się medycyną, mieszka na warszawskim Żoliborzu. "Kurort Amnezja" jest jej szóstą powieścią.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki, ale z pewnością nie ostatnie. "Kurort amnezja" już od pierwszych stron wciągnął mnie w odmęty rozpaczy i cierpienia. Mamy dwie kobiety, które połączył jeden mężczyzna, dla jednej mąż, dla drugiej kochanek. Wkrótce ich losy splatają się w jednym miejscu- nadmorskim kurorcie-Brzegi. Pierwsza, Marianna, próbuje dojść do siebie po tragicznym wypadku, w którym brała udział. Niestety, dziewczyna nie potrafi przypomnieć sobie niczego. Nie pamięta zmarłego, żadnych szczegółów ze swojej przeszłości, ani tych związanych z jej tożsamością. Autorka doskonale pozwala czytelnikowi wczuć się w sytuację i psychikę osoby dotkniętej amnezją, idealnie pokazując jej zagubienie i desperację. Dziewczyna błądzi we mgle pomiędzy niejasnymi wskazówkami pozostawionymi przez narzeczonego Marka. Czy uda jej się odzyskać pamięć i wspomnienia? Z drugiej strony mamy oszalałą z rozpaczy wdowę. Oszukana i zdradzona przez nieżyjącego męża szuka ukojenia dla bólu własnej duszy poprzez konfrontację z panną Żuczek. Na przykładzie Wandy autorka ukazuje, kolejne etapy żałoby od szoku i niedowierzania, poczucia wewnętrznego zamętu i bezradności, przez wściekłość, bunt, żal, wściekłość, pragnienie szukania winnego. Niemal czułam tę głęboko skrywaną udrękę i palącą potrzebę ucieknięcia od problemów, od wspomnień, którymi bohaterka rozpaczliwie dławiła się każdego dnia. Niesamowicie mocne doznania.

Książka zawiera w sobie nie tylko wątki filozoficzne, psychologiczne czy socjologiczne, ale także kryminalne, które splatają się ze sobą i uzupełniają nawzajem budując napięcie i duszną atmosferę. Mamy kilka trupów, żmudne policyjne śledztwo i tajemnice. Jednakże to wszystko stanowi jedynie tło dla reszty wydarzeń, gdyż na pierwszy plan wysuwają się wzajemne relacje Marianny i Wandy, ich myśli, emocje i zachowania. Pisarka solidnie dopracowała i nakreśliła swoich bohaterów. Doskonale opanowała warsztat pod względem psychologicznych motywacji postaci. Poprowadziła tę znajomość całkowicie inaczej, niż się można było spodziewać.

Na uznanie zasługuje dojrzały kunszt pisarski Pani Fryczkowskiej: płynny, plastyczny język i styl, wartka akcja, ciekawe naturalne dialogi, zaskakująca intryga kryminalna i niepowtarzalny klimat. Nie brak też feministycznych wątków, przedstawiających kobietę we współczesnym świecie, uwikłaną w patriarchalne zależności rodzinne i społeczne. Jedynie zakończenie nie przypadło mi do gustu. Takie bez napięcia i nieco trywialne. Pomimo tego całokształt powieści oceniam bardzo pozytywnie.

Reasumując: pozycja wartościowa i godna polecenia. Porusza nie tylko temat miłości, żałoby, zakłamania, fałszu, obłudy, chęci zemsty, ale także pokazuje, jak poradzić sobie ze śmiercią kogoś bliskiego, zreformować swoje myślenie po jego stracie, jak dojrzeć do przebaczenia oraz jak odnaleźć siebie i swoją drogę życia. Serdecznie polecam. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni.