Koszmarny Karolek. Megabombowe wyczyny sportowe

Pierwszy dzień jesieni już za nami, ale ja czuję się z tym bardzo dobrze, bo zaopatrzyłam się w zestaw 20 Karolków :) jestem pewna, że nie złapie mnie żadne przygnębienie spowodowane pogodą - Karolek wyciąga z każdej depresji :)

Kochani Karolek rządzi w naszym domu! Naprawdę mogę zaręczyć, że nasz syn żadnej książeczki, choćby jak kolorowa była nie czytał z takim zainteresowaniem! A mąż jest fanem akurat tej konkretnej części - megabombowe wyczyny sportowe, bo chce by syn został piłkarzem. pewnie dzięki tym książeczkom to się uda! Teraz mąż chce mu kupić: "Bestia Boiska atakuje" :)

Piszę tę recenzję w imieniu 7-letniej córki, która jest zachwycona tą książeczką. Poprosiła mnie, żebym napisała, że uwielbia Karolka i jego niesamowite przygody. Poprosiła też, abym podziękowała za piękną książeczkę, która stoi na półce w specjalnym miejscu i jest ważniejsza niż wszystkie lalki :).