Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Karmin

książka

Wydawnictwo MG
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Czworo bohaterów, dwa kontynenty, jedna księga.
Dziewczyna o oczach jak rtęć zawróci Maxowi w głowie tak mocno, że nie będzie potrafił wyobrazić sobie życia bez niej. Dla Seliny, młodej konserwatorki książek, Max będzie nieustającym zaskoczeniem i powodem do przekraczania własnych ograniczeń. Jednak gdy nie zdoła wypowiedzieć, być może najważniejszych w swym życiu, słów, wszystko się skończy.
Kim okaże się tajemniczy David, który wkracza w jej życie na dublińskiej wystawie starodruków? Wyjątkowo wyrafinowanym złodziejem? Eleganckim oszustem cierpiącym na narkolepsję? Ekscentrycznym bibliofilem, który wciąż zaskakuje niezwykłymi talentami? Trzy zadania, które wykona dla niego Selina, będą zarazem sprawdzeniem jej umiejętności, dyskrecji i niezwykłą przygodą. Jako zapłaty zażąda prawdy o nim. Prawdy trudnej do zaakceptowania.

Zmysłowa, bogata, intrygująca powieść wprowadza w świat dzieł sztuki - tych wykonanych ręką ludzką i tych naturalnych, chociaż ginących. Bohaterowie nieustannie borykają się z przeszłością - świata i własną. Jedne wspomnienia chcą ocalić, inne wymazać.
Karmin to również opowieść o tym, jak często nie dostrzegamy w porę lub odkładamy na później szanse, słowa i czyny. A przede wszystkim miłość.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: MG
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 15.03.2017

RECENZJE - książki - Karmin

4.5/5 ( 13 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Bookendorfina

ilość recenzji:1533

brak oceny 10-10-2017 08:54

"Pochodzenia się nie wybiera. Ale pamiętać trzeba, mimo wszystko."

Jestem na siebie nieco zła, że długo kazałam książce czekać na spotkanie, a ona miała tak wiele ciekawego do zaoferowania. Z wielką przyjemnością ją pochłaniałam, ciesząc się wątkami intrygującej fabuły, doceniając barwny styl narracji i możliwość sympatycznego przeniesienia się na chwilę w inny świat. Wciągająca przygoda czytelnicza, zanurzanie się w opowiadaną historię przyniosło sporą radość i satysfakcję czytelniczą.

Fantastyczny klimat powieści, natychmiast się w nim odnalazłam, ciesząc się przesiąknięciem wielokulturowością, spojrzeniem na bolesne odniesienia do historii, wkraczaniem we współczesne trendy społeczne. Wszystko frapująco przenikane przez tajemnice, zmysłowe nawiązywanie do różnych gałęzi sztuki, równoważenie świata realnego z tym delikatnie abstrakcyjnym i naznaczonym mistycznymi nutami. Retrospekcje bohaterów, mieszanka dalekich i bliskich wspomnień, wartych zapamiętania i pielęgnowania, ale też tych, które najchętniej nadpisałoby się nowymi.

Wyraziste i przekonujące postaci, wprowadzające urok niepowtarzalności i unikalności. Max, stolarz, silna osobowość skoncentrowana na sobie. Selina, konserwatorka książek, poszukująca potwierdzenia własnej wartości. Jess, próbująca miłością uleczyć rany, silnie osadzona w teraźniejszości. David, poliglota, wyjątkowo zagadkowy mężczyzna, cierpiący na narkolepsję. Utożsamiamy się z bohaterami, przyglądamy się ich losom i dylematom, staramy się zrozumieć czyny i postawy, często popieramy, a kiedy indziej, wręcz odwrotnie, pragniemy odwieść od podejmowanych decyzji, czy nakłonić do szybszego działania, nieodkładania na później tego, co przynosi trwałe szczęście, radość, miłość i spełnienie.

Ich ścieżki życia silnie splatają się ze sobą, wiele oczekują nie tylko jedno od drugiego, lecz także od samych siebie. Przeszłość, która rzutuje na postrzeganie otoczenia i najbliższych, jeszcze nie do końca pozamykane epizody i nieuporządkowane relacje. Marzenia, pragnienia i tęsknoty domagające się doprecyzowania. Paleta silnych emocji, czasem wymykająca się określeniu, zdefiniowaniu, rozumieniu i akceptacji. I jeszcze stara irlandzka księga w tle, która wydaje się odzwierciedlać prawdziwe kolory życia, interesująco symbolizując jego sens i równowagę, potrzebę dostrzegania piękna duszy i konieczność jego pielęgnowania.

bookendorfina.pl

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 9-05-2017 14:49

"Karmin" to debiutancka powieść Agnieszki Meyer, która zasługuje na zauważenie. Książka przeplata miłość i sztukę, każda z postaci jest ważna z jakiegoś powodu.
Opowieść przedstawia losy czwórki bohaterów, żyjących na dwóch kontynentach, zajmujących się jedną księgą.
Pierwszą relacją, którą mamy okazję poznawać, związek Seline- Polki pochodzącej z Krakowa oraz Maxa- Niemca z Monachium, który zarabia jako stolarz i restaurator starych mebli. Żyją ze sobą głównie na odległość, ponieważ Seline nie chce być uzależniona od partnera i wyjeżdża tam, gdzie akurat dostanie kontrakt. Maxowi na początku ich relacji taki układ odpowiadał, choć z biegiem czasu brak stałości zaczął przeszkadzać. Max chciał budzić się i zasypiać obok Seline. Bywał też coraz bardziej zazdrosny. Obydwoje byli swoimi przeciwieństwami a ich wady były dla nich zaletami. Niestety wystarczyło jedno niewypowiedziane przez Seline słowo, alby zachwiać całym ich jestestwem.
David, szukający od początku kontaktu z Seline, zachowywał się tajemniczo i ekscentrycznie przez całą powieść. Ciężko rozszyfrować kim był tak naprawdę. Seline fascynowała jego kurtuazja. Jego milczenie i olbrzymia doza sekretu. Tak jak Seline, David podróżował po świecie w celach zawodowych. David był mężczyzną, który zwykł prowadzić dyskusje sam ze sobą, cierpiał na narkolepsję i był na tyle plastycznym człowiekiem, by pasować do dużej liczby narodowości i języków.
Jasse jest Amerykanką, która całe swoje życie wyznacza sobie konkretne cele do których nieustępliwie dąży. Najlepsza w szkole uczennica, najlepszy pracownik w agencji nieruchomości w San Francisco, jej życie to ciągłe pasmo sukcesów. Idealne życie- wspaniali rodzice, wymarzona praca, uroda i inteligencja, oddani przyjaciele. Mogłoby się wydawać, że ma wszystko. Ale czy na pewno tak jest? W życiu brakuje jej miłości. Gdy poznaje Maxa ulega cudowności iluzji miłości i od początku zaczyna planować i wyznaczać cele. Przedstawia go nawet swoim rodzicom. Czy uda jej się oszukać miłość?
Cała książka udowadnia, jak delikatna jest relacja kobiety i mężczyzny. W jak różnych barwach można ją widzieć. Agnieszka Meyer wspaniale ukazuje relacje tych czterech uwikłanych w dziwną sieć osób. Od głębokiego po powierzchowne uczucie. Książka dla ludzi ceniących piękne opisy i bezkresne doznania, wynikające z charakterologii bohaterów. Zdecydowanie pozytywnie oceniam tę powieść i polecam ją każdemu, kogo interesuje przyjemna książka, która zostawia w głowie zapytania.
Polecamy, zespół dobrerecenzje

JolaK

ilość recenzji:350

brak oceny 10-04-2017 14:16

,,Karmin" Agnieszki Meyer to piękna debiutancka powieść opowiadająca o czwórce bohaterów z różnych krajów, których losy splotły się ze sobą za sprawą Księgi z Kells, bogato iluminowanego przez celtyckich mnichów manuskryptu pochodzącego z ok. 800 roku oraz miłości rozwijającej się między Seliną, Maxem, Davidem i Jasse.

Selina- Polka z Krakowa, konserwatorka książek i Max- Niemiec z Monachium, stolarz, restaurator starych mebli żyli zawieszeni między dwoma krajami, językami i mieszkaniami. Seline nie chciała być zależna od partnera i jechała tam, gdzie miała kontrakty. Max akceptował tymczasowość, choć z coraz większym trudem odprowadzał ukochaną na lotnisko. Chciał budzić się i zasypiać obok Seline. ,,Wykorzystywał każdą okazję, by ją objąć, przytulić, pocałować w szyję. Bywał też zaborczy i zazdrosny." W Selinie fascynowała go nieokreśloność, miękkość odbijająca się w spojrzeniu i głosie. Wywoływała w nim skrajne uczucia, od zniecierpliwienia po czułość.
Ją onieśmielała bezpośredniość Maxa. Rzeczy piękne, złe albo wstydliwe nazywał po imieniu. Ona bała się mówić o uczuciach. ,,Bała się wielkich słów, jakby powiedzenie ich na głos mogło odebrać im moc albo ściągnąć nieszczęście...Uciekała od rozmów, od odpowiedzi, gdy nie wiedziała, co zrobić." Jedno niewypowiedziane słowo przez Seline sprawiło, że ich wspólne życie stanęło pod znakiem zapytania.

David miał w zwyczaju rozmawiać sam ze sobą i cierpiał na narkolepsję. Był wystarczająco uniwersalny, by pasować do wielu krajów i języków, ale czasami nienawidził globalizacji. Jeździł po świecie i dokumentował ginące gatunki. Nie miał skłonności do luksusu ani do snobizmu, ale lubił małe przyjemności i dobre jedzenie. W myślach nazywał się kulinarnym synestetykiem. Zaplanował każdy krok, by zbliżyć się do Seline. Przy niej zachowywał neutralną kurtuazję. W czasie swoich licznych podróży po świecie, gdy realizował zawodowe zlecenia nie kontaktował się z nią. Ją wciągnęło uczestniczenie w tajemnicy, zaskoczenie i niewiadome oraz ,,ciągle otwierające się pudełeczka nowych informacji", utrzymywanie pewnego napięcia niedomówień.
David okazał się bardzo tajemniczym bohaterem i do końca nie rozszyfrowałam kim tak naprawdę był. Złodziejem? Oszustem? Ekscentrycznym bibliofilem?

Jasse - Amerykanka, zawsze osiągała to co chciała, była najlepszą uczennicą, najlepszym pracownikiem w agencji nieruchomości w San Francisco, jej życie to ciągłe wyznaczanie celów do osiągnięcia. Wydaje się, że ma wszystko - urodę, inteligencję, sukcesy zawodowe, przyjaciół i wspaniałych rodziców, ale czy na pewno? Dlaczego wciąż nie ma stałego partnera? Kiedy poznaje Maxa zaczyna ulegać iluzji miłości, tworzy kolejne wspaniałe obrazy przyszłości i nawet przedstawia go swoim rodzicom. Czy miłość można oszukać?

Agnieszka Meyer wspaniale przedstawiła różne odcienie miłości pomiędzy kobietą i mężczyzną oraz zwróciła uwagę na to, że często miłość odkładamy na później, dajemy jej odejść lub zastępujemy ją namiastką uczucia. ,,Max z Seliną zaangażował się na całego, z Jess wręcz odwrotnie, tylko w sferze łóżka, przyjemności, w zasadzie miłego i inteligentnego towarzystwa. Pierwsza wdrukowała mu się pod skórę, w mózg i pamięć. Z drugą chętnie spał i przebywał, ale zostawiała go w zasadzie obojętnym." Z uczuciami nie można igrać, bawić się, bo można skrzywdzić drugą osobę.

Autorka ciekawie przedstawiła związek Polki i Niemca spokrewnionego z Goebbelsem. Rodzina nie chciała Maxowi niczego zdradzić na temat tego pokrewieństwa. Jego rodzice poważnie potraktowali denazyfikację. Nikt nie rozmawiał o przeszłości, starali się raczej o niej zapomnieć. Max nie ukrywał przed Seliną swoich korzeni i wraz z nią odwiedzał obozy koncentracyjne, chciał poznać niechlubną przeszłość swojego narodu.

,,Karmin" to przede wszystkim wspaniała powieść o miłości, ale na jej tle autorka zaprezentowała historię niezwykłego manuskryptu będącego jednym z najważniejszych zabytków chrześcijaństwa irlandzkiego. Piękne iluminacje i precyzja wykonania sprawiły, że choć rękopis jest niedokończony, to ma wielką wartość artystyczną i jest uważany za jedno z najbardziej godnych uwagi dzieł średniowiecznej sztuki religijnej.

,,Karmin" to piękna, intrygująca i zmysłowa powieść, w której sztuka i miłość przeplatają się ze sobą, by uwodzić subtelnym językiem i malowniczymi opisami. Moim zdaniem to bardzo dobry debiut, warty polecenia:)

...