Oficjalnie jestem Krystyna Cuchowska i byłam szefową gangu na Saskiej Kepie... A więc gdy zaczynamy czytać książkę poznajemy Krystynę - "Dziewiątkę". Jest silna, bystra i zaradna, a kiedy trafia na pewną zagadkę w Nieborzu, wakacje, które miały być nudną rodzinna wycieczką przeobrażają się w szaleńczą gonitwę za wskazówkami. Ale zacznijmy od początku. Nasz Dziewiątka przyjeżdża do nieborza na wakacje i pewnego deszczowego dnia, gdy beztrosko przesiaduje sobie w kawiarni zostaje jedynym swiadkiem zamiany popielinowych kapeluszy, które tylko z wyglądu wydają się być identyczne. Właściciel tego drugiego kapelusza wpada w rozpacz i prosi dziewczynę, aby pomogła mu odnaleźć kapelusz. Krysia nie wie jednak czemu jets, aż tak potrzebny tej osobie. Zwykłe poszukiwania kapelusza zamieniają się w niebezpieczną gonitwę nawet z udziałem poliji. Ale dlaczego we wszytskie sprawy wplątany jest ten popielinowy kapelusz, ba za 100 tysięcy? Czy wiolonczelista jest naprawdę wiolonczelistą? Co to jest kapelusz pełen deszczu? Na te wszytskie pytania odpowiedzi tym razem próbuje zdobyć... Dziewiątka wraz z przyjacielem ornitologiem - Maćkiem.