"Jedynaczka" porusza trudne tematy, które dotyczą dzisiejszej młodzieży, i robi to z dużą delikatnością, a jednocześnie z mocnym akcentem. Basia - osierocona przez matkę siedemnastolatka, która czuje się odpowiedzialna za dom, ukochane rodzeństwo, ojca lekkoducha i własną edukację, oraz Kasandra - rozpieszczona córka zamożnych ludzi, zagubiona w życiu, mająca do niego zgoła inne podejście. Mimo że mają różne spojrzenie na życie i świat, łączy je przyjaźń. Prostolinijna Basia bywa bezradna wobec egzystencjalnych wywodów przyjaciółki, lecz nie wie, że ta zazdrości jej szarej codzienności i uciążliwych obowiązków. Choć temat powieści jest poważny, w dialogach nie brakuje humoru i celnych spostrzeżeń dotyczących współczesności. Absolutnym zaskoczeniem jest zakończenie, które zdaje się wywracać powieść do góry nogami. Jak dla mnie to jest jedna z najlepszych przeczytanych przeze mnie książek młodzieżowych.
Ciekawie zarysowane sylwetki bohaterów, interesujące dialogi. Zakończenie naprawdę okazało się dla mnie zaskoczeniem. Polecam. ;)