Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Iron Tales

książka

Wydawnictwo Gmork
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

`Opowiadania przedstawione w Iron Tales to zapiski z podróży w odległe wymiary świata Iron Maiden. To istny kalejdoskop ukazujący jego wielobarwność. Niektóre utwory stanowią próbę wiernego odzwierciedlenia liryk zespołu. W innych muzyka Maiden jest jakbym tłem dla narracji - sączy się w lokalu, w którym siedzą bohaterowie, albo rozlega się jako sygnał w telefonie. Jeszcze inne inspirowane są okładkami albumów, zaś kolejne to luźne wariacje na temat tytułu piosenek. Każde opowiadanie interpretuje i pogłębia motyw, na którym się opiera i aż prosi się o tworzenie prequeli i sequeli, o dalsze rozwijanie historii, o coraz bardziej szczegółowe nakreślenie osobowości bohaterów w kolejnych tomach. Twórcy Iron Tales zapraszają Czytelnika do labiryntu wyobraźni, z którego nie ma wyjścia.`

Krzysztof Azarewicz

Gdy w 1975 roku Steve Harris zakładał własną kapelę, zapewne nie zastanawiał się, jak to wpłynie na życie milionów przyszłych fanów. Iron Tales to literacka składanka inspirowana twórczością kultowego, heavymetalowego zespołu - Iron Maiden, popełniona przez autorów, którzy bez mrugnięcia okiem oddaliby dusze Eddiemu. Znajdują się tu opowiadania z pogranicza grozy, humoru i groteski, w których każdy fanatyk legendarnej grupy znajdzie coś dla siebie.

Kiedy raz wkroczysz do świata Iron Maiden - nie ma już ucieczki.

Up the Irons!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Gmork
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 09.04.2017

RECENZJE - książki - Iron Tales

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Rafał Dłużyński

ilość recenzji:3

brak oceny 17-01-2018 20:21

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Warstwa tekstowa poszczególnych kompozycji legendarnej formacji Iron Maiden, od zawsze pobudzała wyobraźnię bynajmniej nie tylko nastoletnich odbiorców. Wielopłaszczyznowość, kontrastowość historyczno - społeczna, uniwersalność czy w końcu enigmatyczność symboliki nawiązującej do mitologii, legend czy praktyk okultystycznych różnych kultur świata, pobudzały wyobraźnię zarówno protagonistów gatunku fantasy/SF jak i zajadłych obrońców moralności z zacięciem kaznodziejskim. Antologia literacka w hołdzie Ironom jest poniekąd konsekwencją, naturalną koleją rzeczy przypieczętowującą status "jednej z najbardziej wpływowych grup metalowych w historii muzyki".
Oczywiście na świecie wydano już rozmaite opracowania dotyczące twórczości grupy, pojawiły się niezliczone reinterpretacje literackie i muzyczne ich kompozycji napędzane kampaniami marketingowymi, jednak na gruncie krajowym, jest to rzecz bezprecedensowa. Warto zapytać, dlaczego takowe opracowanie otrzymujemy dopiero teraz?
Już wstęp autorstwa Krzysztofa Azarewicza (tłumacz, psychonauta, autor artykułów o wiedzy tajemnej, nadworny liryk nieświętego Behemotha) nie pozostawia wątpliwości - wszyscy autorzy, których teksty w większym czy mniejszym stopniu nawiązujący do twórczości Brytyjczyków, należą do mistrzów w swoim fachu oraz zdeklarowanych fanów grupy - jednocześnie. Wybaczcie, lecz nie wyróżnię żadnego tekstu, aby sprawiedliwości stało się zadość - musiałbym opisać każdą opowieść z osobna, przecież nie o to tutaj chodzi. Oto oniryczna rzeczywistość marzeń sennych, przechodzących w fantazyjne lucid dreaming łączy się w turpistycznym uroku rodem z Boudleairea, z literaturą faktu, komiksem, powieścią sensacyjną, by pozostawić oszołomionego czytelnika z casusem znaku zapytania, który wydaje się zarazem wisielczą pętlą jak i biletem do kolejnej podróży, podsycanej niedwuznaczną erotyką o niekoniecznie politycznie poprawnym stopniu dosadności odczuć i chuci łączących poszczególnych bohaterów. Każda historia to małe dziełko sztuki literackiej, gdzie słowem - kluczem jest eklektyzm i nihilizm. Czytelnik, bez względu na to, czy zalicza się do grona wielbicieli Maidenów, czy wręcz przeciwnie, może odnieść wrażenie, iż oto znalazł się w wesołym miasteczku, gdzie dzięki firmowym drinkom przyprawionym chili oraz wyciągiem z pejotlu - fikcja i rzeczywistość tańczą w spinowym wirze przygody, dla której linearny paradygmat czasu i przestrzeni okazuje się czystą abstrakcją.
Jeśli zatem pragniesz, by opowieść którą poznajesz odcisnęła piętno na Twej jaźni doprowadzając Cię na szczyty rozkoszy korelującej z niechybnym zatraceniem i brzemieniem ohydy w guście hammer gore - nie masz wyjścia, rozsiądź się wygodnie, napełnij kielich wybornym trunkiem i oddaj swe zmysły eskapadzie w nieznane. Świat należy do odważnych, pozostali będą karmieni jarzmem przeciętności szarego dnia i splinu nocy. Zostaliście ostrzeżeni, nigdy wcześniej igranie z ego wyobraźni nie wydawało się aż nader warte ryzyka. Srogie sztosiwo.