Interlinearny przekład Pięcioksięgu to dzieło ogromne pod względem rozmachu jak i znaczenia. Tora - podstawa judaizmu, nie została wszakże odrzucona przez wyznawców Jezusa, ale stała się również dziedzictwem wszystkich chrześcijan, niezależnie od dzielących ich różnic. Przekład interlinearny, przybliża nas do treści oryginału, pozwala lepiej poczuć atmosferę Biblii Hebrajskiej, czasów - zanim narodził się Mistrz z Nazaretu. Powstanie przekładu w takiej formie wymagało ogromnego nakładu sił i współpracy specjalistów z różnych dziedzin. Ale dzieło to ma swoją niezaprzeczalna wartość nie tylko dla biblistów i pasjonatów, każdy wierzący ( a może i niewierzący..?), ma niezwykłą okazję dotknięcia ducha biblijnego "od środka". Hebrajskie słowa Biblii - zapisane co prawda - łacińskimi literami, czynią nas bliższymi czasom w których Abram opu[...] rodzinne Ur, a Mojżesz wyprowadzał Izraelitów, z "ziemi egipskiej, domu niewoli". Dzieło to ma jeszcze jeden walor, przyczynia się pogłębieniu dialogu pomiędzy chrześcijanami, a wyznawcami judaizmu. Pomaga spojrzeć na niektóre aspekty biblijne nie tylko oczami chrześcijanina, ale również zrozumieć postrzeganie ich przez samych Żydów. To trudne, gdyż świat chrześcijański dzieli od judaizmu bardzo wiele, ale to co dzieli nie zawsze operuje w sferze faktów, bywa że należy do obszaru niepotrzebnych uprzedzeń, przesądów. Usuwając te (niestety) narosłe przez wieki przeszkody, mamy wszakże nadzieje, że któregoś dnia osiągniemy - wyczekiwany - pułap wzajemnego zrozumienia i pojednania. Bez wątpienia Pięcioksiąg w wydaniu interlinearnym, może z powodzeniem służyć temu celowi.