książka
Wydawnictwo Volumen |
Oprawa twarda |
- Dostępność niedostępny
Opis produktu:
Czytelnicze elity zawiodły - bo najpierw, półtora wieku temu, skupiły się na uzasadnianiu, dlaczego Norwida nie da się lub nie warto zrozumieć (zamiast go porządnie, w skupieniu zacząć czytać), a potem, uznawszy już jego wielkość, nie zdołały sprawić, by odbiorcy mniej wtajemniczeni zrozumieli przynajmniej tyle: o czym ten autor w ogóle pisał?Stanisław Falkowski napisał Gladiatora Prawdy, żeby ten stan rzeczy wreszcie zmienić. Jest to pierwsza w historii książka, która - bez dąsów, że Norwid niejasny, i bez udawania, że wszystko jasne - tłumaczy krok po kroku, co znaczą wybrane utwory poety i jakie myśli można uznać za najważniejsze idee całej jego twórczości. Należy do nich w szczególności przekonanie, że wielkim obowiązkiem człowieka jest rzetelne gospodarowanie czasem własnego życia - ponieważ "Pan Bóg pożyczył nam nas samych i nie przyjmie, skoro mu oddamy brutto, co nam dał, bo oddać bez procentu jest - odrzucić"(List do Marii Trębickiej z maja 1854).
Książka Falkowskiego, przy całym respekcie autora dla tych dwustu ludzi, którzy Norwidem zajmują się zawodowo i znają go całego na pamięć, została napisana przede wszystkim dla pozostałych trzydziestu kilku milionów. Mimo to niektóre zawarte w niej interpretacje stanowią absolutną nowość naukową. Niezwykłej wagi wiersz Bliscy, umieszczony przez poetę w samym środku cyklu Vade-mecum, największego dzieła Norwida i polskiej liryki w ogóle, przez półtora wieku nie wzbudzał zainteresowania komentatorów - tu został zinterpretowany po raz pierwszy w dziejach polonistyki; podobnie - zachowany w ułamkowej postaci wiersz ["Niewiasta igłą krzyż na piersiach kole..."]; to samo dotyczy wierszy Pamiątka i [Do Stanisławy Hornowskiej] oraz szeregu listów - zawsze stanowiących znakomitej klasy dzieła literackie, więc zawsze zasługujących na zbadanie metodami literackiej analizy.
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | Volumen |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Wprowadzono: | 11.04.2018 |