Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Duchy we śnie, Duchy na jawie (twarda)

Papua zachodnia

książka

Wydawnictwo Bernardinum
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

"Duchy we śnie, duchy na jawie" to opowieść o spotkaniu z żyjącym w interiorze Nowej Gwinei ludźmi Dani. Nie używam słowa plemię, bo w języku Dani to słowo oznacza ludzi. Żyją na granicy światów: cywilizacji współczesnej i tej z epoki kamienia łupanego. Palą swoich zmarłych, rozmawiają z duchami, polują z łukiem i strzałami, które nie mogą zniszczyć piór świętych ptaków i gotują w dołach wygrzebanych w ziemi. Ale widzieli samolot i komputer, a odkąd zawitali do nich misjonarze, nie jedzą swoich wrogów.
Żyją na granicy wolności i niewoli, bo Papua choć pragnie wolności, jest terytorium podległym Indonezji. Żyją na granicy chrześcijaństwa i animizmu, a granica ta przebiega w poprzek ich serc.
Żyją w strefie kontaktowej. Trochę we śnie, trochę na jawie. Nie można tam przeniknąć, ale można dotrzeć, chociaż trzeba iść pieszo, wynająć tragarzy, kucharza i przewodnika. Trzeba spać ze świniami, jeść tylko pataty i banany, czasem nawet narysować słownik.
To przygodowa opowieść. Nie ma pretensji żeby cokolwiek wyjaśnić, po prostu opowiada kawałek świata, który trudno zrozumieć, ale do którego warto dotrzeć, żeby nauczyć się kilku spraw o samym sobie.

Grzegorz Kapla. Reporter. Żyje z pisania, odkąd odkrył konfucjańską zasadę, że jeśli wybierzesz zajęcie, które kochasz, nie będziesz musiał pracować ani jednego dnia. Imał się wielu zajęć. Czyścił zęzy na statkach, malował kominy, produkował papier, uchwalał budżet miasta na prawach powiatu, próbował napisać słownik polsko-papuaski, skakał z wodospadu, próbował nowych dróg w Tatrach, kochał i próbował odnaleźć eliksir na złamane serce, włócząc się dookoła świata. Autor kilku reporterskich książek (w tym jednej nominowanej do tytułu Podróżnicza Książka Roku) i trzech powieści (jedna nominowana do Róż Gali).
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Bernardinum
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 26.07.2019

RECENZJE - książki - Duchy we śnie, Duchy na jawie, Papua zachodnia

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com

ilość recenzji:1

1-10-2019 14:34

O CZYM MOŻECIE PRZECZYTAĆ?
Poprzez Dżakartę, Miasto Świń, aż po pola Anamayugi. W hotelu bez prysznica i umywalki oraz pośród ludności Dani. Przyglądając się zmumifikowanym zwłokom wielkiego wodza, drewnianym spódnicom z Apayo i uczestnicząc w rytuale przyrządzania świni. Grzegorz Kapla słucha pieśni o kobiecych piersiach, spotyka szamana i wsłuchuje się w wierzenia dotyczące świętego ptaka Nuri. Poznaje kawałek innego świata, w którym ludzie czczą życie współpracując z przyrodą, w którym duchy zmarłych odgrywają ogromną rolę i w którym ludzie zdają sobie sprawę z tego, że tylko ?robiąc razem? mogą stawić czoła temu, co niebezpieczne i trudne. Autor książki odkrywa więc jak wygląda rzeczywistość innych, a zestawiając ją ze swoją zadaje sobie wiele pytań na temat swojego świata i samego siebie. Bo przecież podróż uczy także tego, kim tak naprawdę jesteśmy.

POSZUKAJCIE ODPOWIEDZI NA PYTANIA
Skoro samoloty latające nad dżunglą nie potrzebują GPSów, skąd piloci wiedzą, kiedy mogą wyruszyć? Ile czasu potrzeba, by wędzony w dymie człowiek mógł stać się mumią? Czemu Dani malują sobie twarz żółtą glinką? I dlaczego łucznik mierzył strzałą pomiędzy żebra autora? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w bardzo ciekawej relacji Grzegorza Kapla, który dzięki swojej odwadze i determinacji nie bał się docierać tam, gdzie mogło czaić się zagrożenie. A takie właśnie podróże opisane w książkach, nieoparte wyłącznie na tym co typowo turystyczne i pospolite, podobają mi się najbardziej.

OSOBISTE WRAŻENIA
Jest szczypta historii, są elementy opisu kultury czy wierzeń i przywołanie źródeł informacji, które w zestawieniu z rzeczywistością, ku zdziwieniu autora, okazują się nieco? błędne. Autor skupia się bowiem na tym, co zobaczył własnymi oczami. Jego osobiste przeżycia, skrajnie różne, szczere, dotyczące bodźców wzrokowych, smakowych czy także dotyczących zasłyszanych dźwięków dają pełen ciekawy obraz skrawka świata wciąż mającego w sobie wiele nieposkromionej dzikości, jakże atrakcyjnej dla podróżników złaknionych wrażeń. Jeśli więc i Wy lubicie lektury tego pokroju i macie ochotę na nowe odkrycie Papui Zachodniej, polecam.