Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Cukier w normie z ekstrabonusem

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Dwupokojowe rezydencje w zapyziałych blokach, wypełnione niebiańskim blaskiem hipermarkety, jasełkowa religijność i misteria zakupów, społeczeństwo podzielone na konsumentów i abonentów - uwięzieni w tym świecie bohaterowie opowiadań Sławomira Shutego wierzą już tylko w konsumpcję i opinię publiczną. Tragikomiczne historie, gorączkowe monologi, katalog rytuałów towarzyskich imienin, styp, świąt, komunii splatają się w zjadliwą satyrę na panujące w Polsce gusta i obyczaje. Shuty szydzi z siermiężności, cwaniactwa, zawiści, obłudy, podatności na indoktrynację. Jednocześnie kreśli przejmujący obraz nudy, frustracji, duchowej pustki i alienacji, kryjących się w pstrokatym krajobrazie wielkomiejskich osiedli. Posługuje się agresywnym językiem, znakomicie wykorzystuje gwary rozmaitych środowisk, przysłuchuje się przenikaniu reklamowych sloganów do mowy potocznej. Opowiadania zebrane w tym tomie pochodzą z wczesnego zbioru proroka antykonsumpcji - Cukru w normie, uzupełnionego o nowe utwory.

seria: archipelagi

Więcej książek z serii archipelagi - W.A.B.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: twarda
Wprowadzono: 05.10.2005

RECENZJE - książki - Cukier w normie z ekstrabonusem

5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Rosomak

ilość recenzji:65

brak oceny 22-07-2009 22:47

A może zacząć tak: prozaik, fotograf, reżyser filmowy, twórca disco-polo opery i ekskluzywnej muzyki black disco. Na dodatek ukończył Akademię Ekonomiczną i przez kilka lat pracował w banku. Zostawił jednak tę pracę i od razu schwytało go wojsko. Po odbyciu służby wojskowej wyjechał do Londynu. Po powrocie pracował fizycznie, wstąpił do sekty, wystąpił z sekty, napisał książkę, otrzymał Paszport Polityki... OK, na razie zostawmy biografię. Rzeczywistość zwyczajna jest tylko z pozoru i należy zrobić wszystko, aby dowieść jej absurdalności. To mogłoby być hasła podsumowujące twórczość artystyczna Sławomira Shuty (czyli "z Huty"). Opowiadania zamieszczone w tym tekście łączy kilka cech: skłonność do absurdu, szyderstwo ze wszystkiego i wszystkich, arcyzabawne choć wydawałoby się zwyczajne dialogi. Z dialogami u Shutego jest trochę jak z dialogami w filmach Koterskiego. Wielu ludzi tak mówi, na ulicy w sklepie, szkole, ale gdy artyści umieszczają je w swoich dziełach, gdy te wszystkie absurdalne zwroty zostaną ze sobą zestawione i spotęgowane - wtedy wybucha balon absurdu, balon codzienności, ukazując głupotę ludzi, stereotypowe pojmowanie rzeczywistości i komiczne rytuały, którymi naszpikowane jest życie. Akcja opowiadań dzieje się najczęściej w blokowiskach, a bohaterami jest klasa średnia opętana przez konsumpcyjny tryb życia z jednej strony, a z drugiej przez bałwochwalcze bogo-ojczyźniane plastikowe schematy, które wydrążone są z wszelkiego sensu. Pozostają same dekoracje, tandeta wartości, puste gesty, iluzoryczne kontakty interpersonalne i świat widziany z perspektywy telewizji jako wielkie kolorowe wesołe miasteczko.