Bransoletka silikonowa gandalf.com.pl Czytam na okrągło

(czarna)

książka

Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Idealny gadżet Księgarni Internetowej Gandalf dla każdego miłośnika książek.
Bransoletka silikonowa z nadrukiem: Czytam na okrągło Gandalf.com.pl
S
Szczegóły
Dział: Książki
Oprawa: miękka
Wprowadzono: 24.06.2015

RECENZJE - książki - Bransoletka silikonowa gandalf.com.pl Czytam na okrągło, (czarna)

4.4/5 ( 50 ocen )
  • 5
    38
  • 4
    4
  • 3
    3
  • 2
    2
  • 1
    3

Erni2015

ilość recenzji:312

brak oceny 17-11-2015 21:16

Gdy parę miesięcy temu w jednej z przesyłek od Gandalfa znalazłem kilka czarodziejskich gadżetów, moja sześcioletnia córka, uwielbiająca asystować mi przy rozpakowywaniu wszelkich szczelnie zamkniętych paczek, "sprawiedliwie" rozdysponowała zawartość przesyłki. "A dla ciebie, tato, będzie to" - powiedziała, wciskając mi na rękę silikonową bransoletkę z logo Księgarni Gandalf i hasłem "Czytam na okrągło". Z początku pomyślałem sobie, że chyba już wyrosłem z takich nadgarstkowych ozdóbek, ale z uśmiechem zgodziłem się ją założyć.
Nosiłem ją cały dzień, potem kolejny, i jeszcze jeden... Wreszcie któregoś dnia uświadomiłem sobie, że ja faktycznie "czytam na okrągło" - w dzień, w nocy, w domu, w pracy (nie mówcie szefowi), w pociągu, w autobusie, we wszelkich poczekalniach, oczywiście w kibelku (klasyk), a swego czasu nawet na spacerze, pchając przed sobą wózek z kilkumiesięcznym bobasem. Jedni dbają o rozwój fizyczny, dla innych (jak dla mnie na przykład) priorytet to rozwój ducha, umysłu i wyobraźni, a więc jogging zdecydowanie ustępuje tu miejsca książce. Ci pierwsi mają swoje smartwatche i smart-opaski, a w nich krokomierze, pulsometry, technologię bluetooth i porty USB. Ja mam swoją silikonową bransoletkę, będącą nie tylko reklamą księgarni internetowej, ale przede wszystkim wyznacznikiem tego, co w wolnych chwilach lubię robić najbardziej :)
Od dnia, w którym po raz pierwszy ta bransoletka znalazła się na mojej ręce, nie ściągnąłem jej ani razu. No bo po co? Nie wymaga ładowania ani zmiany baterii, nie uwiera, nie ciąży, nie przeszkadza w żadnej pracy, nie straszny jej upał, nie straszny deszcz, do wszystkiego pasuje i - daję głowę - pomyślnie przejdzie wszelkie życiowe crash-testy, na jakie w ciągu wielu kolejnych miesięcy narażę ją pędząc przez mozół swojej nielekkiej codzienności.
Moja bransoletka nie jest "smart". Jest za to trendy. I nad wyraz cool.

Krzysztof

ilość recenzji:1

brak oceny 24-01-2018 15:17

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Przedmiot 3/5 logo ładnie się prezentuje ale mój egzemplarz niestety był niedomalowany i trochę źle przycięty :/ i gumka dosyć sztywna ale ogółem fajny gadżet :D

Iwona

ilość recenzji:1

brak oceny 24-12-2017 21:54

Bransoletka jest za szeroka na szczupłą rękę.Poza tym ładna, zgodna z opisem.

Erni2015

ilość recenzji:312

brak oceny 30-07-2017 22:48

Już raz, w listopadzie 2015 roku, napisałem recenzję gandalfowej bransoletki. Teraz, po dwóch latach intensywnego użytkowania, po raz kolejny podzielę się z Wami swoją opinią na temat tego szczególnego gadżetu. Nie będę się tutaj rozwodził nad jego fajowością, nad tym, że to zwykłe-niezwykłe cuś wciąż jest trendy i cool, i że fajnie mi się to nosi. Nie, w kontekście tak oczywistych spraw powtarzać się nie będę.
Dziś w paru zdaniach podsumuję Wam, jak ponad dwuletnie codzienne użytkowanie recenzowanej tu bransoletki wpłynęło na jej kondycję. Otóż, krótko mówiąc, bransoletka wygląda jak nowa. Pomyślicie pewnie, że jestem jakimś gogusiowym paniczem z salonów albo pracuję w sterylnie wypucowanym biurze, gdzie owa bransoletka - jak niemowlak w inkubatorku - nie jest narażona na żadne niebezpieczeństwo. Jeżeli tak myślicie, to jesteście w wielkim błędzie. Jestem - tak jak większość z Was - zwykłym, prostym, szarym człowiekiem; mam swoje codzienne obowiązki, sprzątam, gotuję, robię zakupy, pracuję na etacie. Po prostu żyję normalnie.
No i znowu pewnie powiecie, że w tym normalnym życiowym trybie silikonowa bransoletka da radę przetrwać bez problemu. I macie rację. Ale po godzinach param się trochę w branży budowlanej. I dopiero tutaj gandalfowa bransoletka przechodzi prawdziwe crash-testy. Całymi tonami i litrami przyjmuje na siebie wszelakie tynki, gipsy, zaprawy, grunty, lakiery, farby; tu i ówdzie obetrze się o ścianę, jeszcze gdzie indziej jak meteoryt trafi w nią zagubiony gdzieś w przestrzeni kawał gruzu. I co? I nic! Żadnych zarysowań, żadnych wyszczerbień, żadnych uszkodzeń, praktycznie żadnych śladów użytkowania. Czerń bransoletki zachowała swą głębię, a biały napis "Czytam na okrągło" ani nie zżółkł, ani na jotę nie stracił na swojej jakości.
Wysokogatunkowej klasy i nieprzeciętnej fizycznej wytrzymałości tej bransoletki możecie więc być pewni w stu procentach. Gwarancję na taki stan rzeczy daje Wam zarówno Gandalf, jak i ja, nie mający przecież najmniejszego powodu, by kłamać. Zresztą, za trzy pięćdziesiąt o tym wszystkim możecie przekonać się sami.

marcela

ilość recenzji:3

brak oceny 13-02-2017 00:55

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Czarna silikonowa bransoletka! To jest to, co może być cool nawet wśród dukających przy czytaniu uczniów. Taką bransoletkę każdy chce mieć. Musiałam zrobić w klasie konkurs. Gadżecik dla czytających "na okrągło". Ci którzy czytają "kwadratowo" zmieniają opcję.

FuruSenpai

ilość recenzji:1

brak oceny 10-02-2017 13:41

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Bardzo dobrej jakości bransoletka, którą dokupiłem sobie podczas zamawiania książki od Angielskiego. Nosiłem ją przez ponad pół roku, aż pewnej mroźnej nocy, zostawiłem ją na biurku zamiast schować do pudełka jak zazwyczaj to robiłem. Gdy dopadł mnie sen, na moje biurko wdrapała się ośmiomiesięczna futrzana zjawa, której małe igiełki, były w stanie przegryźć nie jeden kabel USB! Rano szykując się do szkoły, spojrzałem na biurko i znalazłem tam ślady zbrodni, połowa przegryzionej bransoletki Gandalf.com.pl... Czym prędzej pognałem, aby złapać bestię która uczyniła to okropieństwo! Jednakże, druga część bransoletki znalazła się w kuwecie, przysypana żwirkiem... Kotka dostała nauczkę i nie przegryzła już żadnej innej bransoletki (pomijamy kabel od słuchawek za ~200zł...), niestety żywot bransoletki silikonowej Gandalf.com.pl, z pięknie tłoczonym napisem zakończył swój żywot, częściowo przysypany niczym w grobie oraz fragmentarycznie żywy na biurku, musiałem wyrzucić ten wspaniały artefakt i pożegnać się z czarną obręczą na swoim prawym nadgarstku... Jakościowo świetna, biały napis ani razu się nie zmył, nie starł, a nawet brałem z tą bransoletką na ręce prysznic, chciałbym żeby większość bransoletek była tak trwała, pomińmy czynniki przed którymi nie da się obronić tego typu przedmiotów czyli np. kocie zęby. Przydałoby się mieć taką jeszcze raz!