Przezabawna książka dla wszystkich tych, którzy mieli (nie)przyjemność poczuć jak to jest być zakochanym. Którzy z miłości usychali, bądź też rozkwitali, którzy gościli Amora w swym sercu niczym prawdziwi Sarmaci – bądź też przypędzali go, niczym występnego wszetecznika, wysłańca piekieł. Książka powiadam raz jeszcze – wyśmienita! Już dawno się tak nie ubawiłam, jak podczas jej lektury. I zdałam sobie sprawę, jakąż to wielko rolę w naszym człowieczym życiu odgrywa miłość. Jakich wymusza działań, konspiracji zawiązywania, jak pożera czas i naszą energię. Miłość – ową zarazę, kataklizm, broń biologiczną – przy pomocy tego poradnika możemy poznać od podszewki. I dzięki tej wiedzy – albo nie dać się wznieść jej zwodniczym słówkom, albo też – paść jej w ramionach, chowając głęboko w niepamięci uwagi autorów owej księgi. Tak czy inaczej – polecam. Wspaniała rzecz, oryginalna lektura, jakiej jeszcze w rękach nie mieliście. Smacznego!