Interesująca pozycja dla tych, którzy chcą poznać Kraków od trochę innej strony. O tyle wyjątkowa, że nie jest to banalny przewodnik po miejscach znanych każdemu i o których można przeczytać w każdej książce. To taki przewodnik, który zabiera trochę głębiej i pokazuje trochę więcej. Jeśli ktoś kocha Kraków, to absolutnie polecam. Odświeża spojrzenie na budynki, które wydają się zupełnie nieistotne, gdy mija się je podczas spaceru. A jak się okazje Zabłocie ma całkiem dużo historii do opowiedzenia przechodniom, a w każdym zaułku kryje się coś wartego zobaczenia. Świetnie, że książka została napisana z pasją, miło się ją przegląda, co potęgują jeszcze wyjątkowe zdjęcia pana Kubisztala.