Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

To, co zostało

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

 Ludzie doznają różnych strat, wielkich i małych. Można stracić kolejkę, cnotę, pracę. Głowę, serce albo rozum. Można stracić dom na rzecz banku, patrzeć, jak dziecko wyjeżdża na stałe na drugi kontynent, a mąż popada w demencję. Strata to nie tylko śmierć, a żal ma wiele postaci.
 Osamotniona Sage Singer, zrozpaczona po śmierci matki, zaprzyjaźnia się ze starszym panem, ulubieńcem lokalnej społeczności, emerytowanym nauczycielem. Pewnego dnia Josef prosi ją o nietypową przysługę: chciałby, aby pomogła mu umrzeć. Wyznaje, że nie jest tym, za kogo przez wiele lat się podawał. Mężczyzna skrywa straszną tajemnicę z przeszłości, sięgającą czasów II wojny światowej i masowych mordów na ludności żydowskiej. Czy Sage zgodzi się mu pomóc? Czym będzie wówczas jej czyn: aktem miłosierdzia wobec drugiego człowieka czy wymierzeniem sprawiedliwości bezwzględnemu naziście? Czy ma do tego prawo?

`Mocna i poruszająca opowieść, w której Picoult na nowo, ze świeżej perspektywy opisuje trudny i znany literaturze temat.`
  Booklist

`Picoult słynie z tego, że wybiera niełatwe problemy do opisania. Jej ostatnia powieść łączy w sobie koszmar Holocaustu, literacką sprawność, surowość i wyjątkową wrażliwość. Historie bohaterów książki są poruszające, ale prawdziwą mistrzynią opowieści jest tu Picoult, która splata ze sobą cztery fascynujące wątki i tworzy z nich wyrazistą alegorię straty, przyjaźni i wybaczenia.`
  Library Journal


Jodi Picoult - studiowała nauki humanistyczne na Uniwersytecie Princeton i pedagogikę na Uniwersytecie Harvarda. W 2003 roku otrzymała nagrodę New England Book Award za całokształt twórczości. Jest autorką piętnastu powieści, m.in.: Bez mojej zgody, Zagubiona przeszłość, Jesień cudów, Dziesiąty krąg i Czarownice z Salem. Łączny nakład jej książek na świecie (w ponad 40 krajach) to 7 milionów egzemplarzy. Jodi Picoult mieszka z rodziną w Hanover w stanie New Hampshire.
Strona internetowa autorki: www.jodipicoult.com.

Tytuł oryginału: The Storyteller
Tłumaczenie: Magdalena Moltzan-Małkowska
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 19.09.2013

RECENZJE - książki - To, co zostało

4.6/5 ( 21 ocen )
  • 5
    18
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    1

Kamila Alajek

ilość recenzji:863

brak oceny 30-09-2016 14:02

Bohaterką książki jest Sage, młoda Żydówka próbująca poradzić sobie ze stratą rodziców podczas spotkań grupy wsparcia "Pomocne Dłonie". Sage prowadzi samotne i nieszczęśliwe życie, a jedyną rzeczą, która daje jej satysfakcję są długie godziny spędzone nad wypiekami. Na spotkaniach grupy wsparcia poznaje Josefa, miłego staruszka, który staje się jej przyjacielem. Okazuje się, że ma on jednak mroczną przeszłość i mocno kontrowersyjną prośbę skierowaną do Sage. Niezwykła narracja, prowadzona z perspektywy kata i ofiary oraz nienaganna fabuła, sięgająca do bolesnych czasów II wojny światowej i holocaustu, sprawiają, że książka jest jedną z najciekawszych pozycji w dorobku pani Picoult.

Andzia

ilość recenzji:1

brak oceny 15-05-2014 15:06

Jodi Picoult po raz kolejny stworzyła nad wyraz delikatną i subtelną powieść, która fabularnie łączy ze sobą opowieść o miłości i przyjaźni, tolerancji, stracie i żalu, a także sprawiedliwości i miłosierdziu. Zaskakująco rozbudowane postaci skrywają wiele swoich tajemnic, które ujawniają powoli odsłaniając przed czytelnikiem swoje serca pełne różnych emocji. Książka jest na potęgę wzruszająca i ściska za serce nie pozwalając często złapać oddechu. Pani Picoult kolejny raz postarała się biorąc na warsztat trudną tematykę ludzkich emocji i psychiki, które wespół wpływają na codziennie dokonywane wyboru. Polecam zdecydowanie.

Kasia

ilość recenzji:1

brak oceny 18-03-2014 16:51

Trzeba być Picoult, żeby wrzucić kij w mrowisko i wyjść z tego bez szwanku. Przebiła się przez kilka najcięższych tematów tabu - od ludobójstwa, holokaustu do hmm? eutanazji? Zemsty? Morderstwa? Na mnie ta książka zrobiła ogromne wrażenie, nie jestem tą samą osobą po jej przeczytaniu. Ale musiałam ją przeczytać i zrobiłabym to jeszcze raz.

www.poleczkazmigdalami.blogspot.com

ilość recenzji:232

brak oceny 21-11-2013 06:49

Nie mam zamiaru się rozpisywać na temat tej książki. Przeczytanie jej w całości sporo mnie kosztowało. Tematyka wojenna nie jest mi obca; lubię ją i choć często wyciska łzy z moich oczu, to nie stronię od literatury ukazującej bestialstwo i zło, jakie niosła za sobą II Wojna Światowa. W książce "To co zostało" problemem nie jest jednak temat wojny, a sposób, w jaki Jodi Picoult przedstawiła historię głównej bohaterki, a właściwie bohaterek. Sara jest piekarzem. Pracuje w nocy, śpi w dzień, stroni od ludzi i w samotności przeżywa swoją osobistą tragedię. Pewnego dnia dowiaduje się, że zaprzyjaźniony staruszek podczas II wojny światowej był esesmanem... paskudnym mordercą po prostu. Za sprawą Sary i jej babci cofamy się do czasów II wojny światowej gdzie poznajemy Minkę. Jest ona pilną uczennicą gimnazjum, uwielbia uczyć się języka niemieckiego i jest Żydówką. Autorka krok po kroku obdziera rodzinę Minki z człowieczeństwa. W pierwszych scenach poznajemy kochającą się rodzinę, następnie przeżywamy z nimi eksmisję do getta... potem już równia pochyła. Przymusowa praca, walka o jedzenie, o przetrwanie, o każdy kolejny dzień... potem obóz w Oświęcimiu głód, poniżenie, strach... Historia jest straszna, porażająca i co najgorsze - myślę że niewiele odbiega od prawdy. Równolegle poznajemy bajkę stworzoną przez Minkę, bajkę która pomogła przetrwać jej najgorsze chwile. Bajka jest dziwna, miejscami straszna, trochę odpychająca i bardzo baśniowa. Kiedy wtapiamy się w powieść z przerażeniem odkrywamy, że potwór z bajki wcale nie jest straszny. Ludzie potrafią być dużo gorsi... Jodi Picoult stworzyła kolejną powieść, przez którą zarwałam noc. Jak zwykla znajduje się moment całkowitego zaskoczenia, który jest elementem charakteryzującym wszystkie powieści Pani Picoult. Ta powieść jest jedyna w swoim rodzaju. Piękna straszna i poruszająca jednocześnie. Polecam.

Ma;ineczka74

ilość recenzji:58

brak oceny 9-10-2013 18:36

Jodi Picoult to literacki fenomen. Pisze dużo, a czego się nie podejmie to zamienia się w księgarski hit. Picoult to literacki Midas. Zamienia swoje książki w bestsellery i zachwyca stale powiększające się grono fanów. Ja już należę do niego od dawna i muszę sięgać po ukazujące się nowe powieści niczym narkoman po heroinę. Dzięki temu czytam książki wzruszające, intrygujące i odważne. Poruszające trudne i bolesne tematy. W trakcie lektur rozpętują się emocjonalne burze.

Najnowszą książką Picoult mnie nieco zaskoczyła. Nie przypuszczałam, że poruszy temat związany z historią II wojny. Lektura okazała się niezwykle wstrząsająca i wciągająca.
Czy można wybaczyć błędy? Czy można przebaczyć poważne przewinienia? Czy można wybaczyć masowe zbrodnie? Czy w wypadku ludobójstwa można mówić o poprawie katów i ich przemianie w porządnych obywateli?
Czy w końcu można wybaczyć krzywdę w postaci zniszczenia rodziny, młodości i domowego gniazda?

Sage Singer jest Żydówką. Jej babcia pochodzi z Polski. Jest w podeszłym wieku. Po wojennym piekle i pobycie w obozach koncentracyjnych emigruje do Ameryki. Matka Sage ginie w wypadku samochodowym. Jej córka nie może się pogodzić z tą stratą. W związku z tym uczęszcza do grupy wsparcia. Chce załagodzić ból, ale.............. Spotyka tam pewnego człowieka. To starszy mężczyzna, który ma bardzo dobrą opinię. Jest sympatycznym emerytowanym nauczycielem. Powszechnie lubiany i szanowany pan jest kimś więcej. Sage odkrywa bolesną prawdę..................
Cierpiąca młoda kobieta szuka wsparcie, szuka lekarstwa na ból i stratę. Życie przynosi jej w darze trudny czas. Nagle odkrywa się bolesna przeszłość jej bliskich. Holokaust przestaje być historycznym terminem. Sage poznaje przeszłość przodków. Tragiczną przeszłość, która boli, którą trudno wymazać, bo jest to niemożliwe. Po ludzku zwyczajnie niemożliwe.

Picoult pokazuje dwa oblicza prawdy i przeszłości. Rysuje dwa portrety - ofiary i jej kata. Masowe mordy brzmią może mniej wstrząsająco gdy czytamy o narodzie bez konkretnych przypadków. Ale gdy historia się personalizuje ogrom zła przytłacza z siłą sztormowych fal. Gdy czytamy historię Minki łzy płyną same. Płyną nawet wtedy, gdy chce je się bardzo powstrzymać. Bo dziś w czasach względnego pokoju w Europie te fakty mogą się nie mieścić w głowie. Nie można zapomnieć, choć Ci, którzy doświadczyli zła powoli wymierają. Nie można zapomnieć, by ktoś od nowa kiedyś nie zaczął gry jak naziści.
Książka robi naprawdę olbrzymie wrażenie. Czyta się ją niczym prawdziwą historię. Minka pewnie reprezentuje wiele żydowskich dziewczyn. Wiele kobiet odartych z godności. Powieść polecę nie tylko tym, których interesuje historia. Prawdę o szaleństwie Hitlera i nazistów po prostu trzeba znać, by docenić pokój, by stawać w jego obronie. Jodi Picoult za tę powieść należą się gromkie oklaski. Książka jest wspaniała, niech Was nie ominie!

Amanda Górniak (Cassiel)

ilość recenzji:1

brak oceny 1-10-2013 19:19

To, co zostało to powieść z duszą. Cieszę się, że została napisana oraz wydana u nas w kraju, ponieważ może wywoła u nas, Polaków, nowe dyskusje i tematy do rozważań. Powinna nam uświadomić wiele kwestii i zachęcić do odpowiedzenia samemu sobie na pytania, które zadane są na jej okładce. Uważam że, jest to lektura ważna, która powinna być przez nas przeczytana i polecana kolejnym osobom. Może to być Twój pierwszy kontakt z tą autorką, albo dwudziesty - ale nie zwlekaj i czytaj, bo naprawdę, naprawdę warto poświęcić jej trochę czasu. Dla mnie jest pewnym arcydziełem literatury i nie mam do niej żadnych uwag. Gorąco zachęcam do sięgnięcia po nią i podzielenia się swoimi spostrzeżeniami po lekturze - jestem ogromnie ciekawa Twojego zdania na jej temat.

recenzjeknigoholiczki.blogspot.com

ilość recenzji:175

brak oceny 27-09-2013 00:03

No, no! Wróżę bestseller. Książka jest niesamowita.
Z twórczością Jodi Picoult po raz pierwszy spotkałam się lata temu, zapewne jak byłam w liceum. Pierwszą książką tej autorki, którą przeczytałam było "Bez mojej zgody". No i od tego czasu choruję na jej twórczość.
Ta pozycja jest trochę inna od innych, które napisała Jodi Pioult. Miejscami zapominałam, że to jej książka.
Teraz trochę opowiem o fabule. Akcja książki zaczyna się w momencie gdy główna bohaterka, dwudziestokilkulatka pracująca w piekarni na spotkaniu grupy spotyka staruszka o imieniu Josef. Sage liczy, że spotkania pomogą się jej pogodzić ze śmiercią matki, Josef? nie wiem ale wydaje mi się, że przychodzi na te spotkania bo jest po prostu samotny, a może też próbuje poradzić sobie z przeszłością, o której jeszcze nikomu nie wspominał. Trudno uwierzyć, ale tych dwoje mimo kilkudziesięcioletniej różnicy wieku zostaje przyjaciółmi. Gdy już Josef wie, że może ufać Sage prosi ją o przysługę. Liczy, że Sage jako przyjaciółka pomoże mu. Mogło by się wydawać, że to nic trudnego, że dlaczego miałaby nie pomóc, ale jak zwykle jest jakieś "ale". W tym przypadku nie jest to łatwe do spełnienia bowiem Josef poprosił aby nasza bohaterka pomogła mu...umrzeć. Powiecie- jak to? no chyba się nie zgodzi?! Nic jednak nie jest tylko białe ani tylko czarne, wszystko ma inne barwy. Tak i tu Sage nie tak łatwo podjąć decyzję podczas gdy słyszy historię Josefa i powód, dla którego nie ma ochoty żyć. Właściwie też trudno powiedzieć, że nie chce żyć- mężczyzna ma 95 lat i potworne wyrzuty sumienia z powodu przeszłości i rzeczy, które w niej popełnił. Prosi też aby mu wybaczono.
Tak jak już wcześniej pisałam, książka jest po prostu niesamowita. Właśnie za takie książki uwielbiam Jodi Picoult. Potrafi zrobić z czytelnikiem tak, aby on nie mógł oderwać się od lektury, a gdy się skończy czuł niedosyt i chciał więcej.
"To, co zostało to opowieść o zbrodniach przeszłości, o obozach koncentracyjnych i sytuacji żydów podczas drugiej wojny światowej, o trudnościach w poradzeniu sobie ze śmiercią bliskiego, o związku z żonatym mężczyzną. I o miłości, takiej prawdziwej, bo Sage pozna mężczyznę, którego pokocha, ale czy będzie mogła z nim się związać?
Często piszę o okładkach książek, zwykle jest to kilka słów. Teraz też tak będzie. Okładka jest bardzo dobrze dobrana- idealnie pokazuje nieuchronny upływ czasu i sprawia, że czytelnik patrząc na nią zaczyna się nad tym zastanawiać.

www.shczooreczek.blogspot.com

ilość recenzji:50

brak oceny 19-09-2013 14:03

Jodi Picoult jest pisarką, po której teksty sięgać bardzo lubię, a jednak robię to z umiarkowaną częstotliwością. Wynika to z ciężkiej materii podejmowanych przez nią wątków. Zdarza się, że po lekturze którejś z jej książek, czuję się przytłoczona przez wiele dni, podczas których nie potrafię pożegnać się z bohaterami i światem przedstawionym. Ktoś mądry powiedział, że zakończenia z happy endem są złe dla autora, pragnącego skupić uwagę czytelnika na swojej twórczości, bo mają to do siebie, że bardzo szybko zapominamy o losach postaci, których życie potoczyło się nad wyraz szczęśliwie: nie mamy bowiem o czym myśleć, komu współczuć, czym się przejmować, gdyż wszystko pobiegło z góry wytyczonym torem. Wiele w tym racji - to zakończenia pozbawione lukrowej polewy są tymi, o których pamięta się przez długi czas. To one, choć wcale niekolorowe, choć odarte z jasnych rozwiązań, są przyczyną trwałego zafascynowania twórczością pisarza zdolnego do budzenia emocji uśpionych.
W swojej najnowszej powieści Picoult podejmuje próbę odnalezienia odpowiedzi na pytania o sens wybaczenia, sens kar wymierzanych na zbrodniarzach hitlerowskich, sens ofiar i prawo współczesnych do oceniania ludzi, którzy przed kilkudziesięcioma laty podejmowali decyzje na zawsze zmieniające bieg historii - nie tylko powszechnej, ale przede wszystkim jednostkowej.
Sage Singer właśnie straciła mamę, która zmarła w wyniku wykończenia organizmu chorobą nowotworową. Jej życie to pasmo porażek, którego nie potrafi przerwać. Kobieta uwikłana jest w romans z żonatym mężczyzną, a jedyną pociechę niesie jej praca w piekarni. Mimo miłości, którą otacza ją babcia, bohaterka nie potrafi sobie poradzić ze swoimi emocjami. Rozpoczyna więc terapię, na której poznaje ponad dziewięćdziesięcioletniego mężczyznę - Josefa, z którym szybko się zaprzyjaźnia. Człowiek ów zaczyna ufać jej na tyle, by poprosić ją o nietypową i wielce kontrowersyjną rzecz - pragnie, by Sage pomogła mu umrzeć, wysłuchawszy najpierw jego wyznania. Okazuje się, że ten miły, altruistyczny staruszek, to esesman z historią zbroczoną krwią niewinnych ludzi; pragnący uzyskać przebaczenie. Sage wydaje się idealna - ma bowiem korzenie żydowskie, a jej babcia, to jedna z więźniarek, które przeżyły Zagładę.
Opowieść Josefa, to swoiste confiteor. Funkcja konfesyjna jego wyznania wysuwa się na pierwszy plan powieści. Mężczyzna spowiada się zupełnie obcej kobiecie, by uzyskać jej przebaczenie, udzielone w imieniu Żydów, którym nie udało się ocaleć z Holocaustu. Jego historia, to tak naprawdę zapis prania mózgu, jakiemu poddawani byli młodzi Niemcy w Hitlerjugend; a także opis ludzi zbyt słabych, by wyplenić zło, które zapuściło w nich korzenie.
Picoult, podobnie jak jej bohaterowie wie, że opowieść raz puszczona w świat, zatacza coraz szersze kręgi, a mimo to, bycie świadkiem wydarzeń Holocaustu nie zmienia historii - po dziś dzień na całym świecie istnieją obozy, w których kończy się ludzkie życie. Prawda jest o wiele trudniejsza niż fikcja, rządzona przez ułomne środki, jakimi dysponuje autor. Słowa, które w obliczu niewypowiedzianej tragedii stają się jedynie marną próbą uchwycenia emocji i przeżyć tak złożonych, że nie sposób przelać je na papier, stają się u Picoult odzwierciedleniem skomplikowanej sytuacji, w jakiej w obliczu wyznania znalazł się po latach kat i (niespodziewanie) wnuczka ofiary. Mimo że nie sposób w pełni wyobrazić sobie opisywanego dramatu, słowa nie są wyświechtane i bez kształtu: pokazują, że wolność, błędnie dziś rozumiana, to nie prawo, a ogromny przywilej, którego dziś nie doceniamy.
To, co zostało to świadectwo bestialstwa nazistów, ich bezlitosnego mordowania, skrajnego odczłowieczenia, ale też obraz ludzi, którzy potrafili poświęcać życie dla drugiego. To przejmujący głos o drugiej wojnie światowej, zbierającej obfite ziarna niewinnych istnień.
Picoult przekrojowo maluje rzeczywistość ludzi dopasowujących się do panujących reguł, zarysowuje mikroświat rodziny, która przeżyła wojnę, będący alegorią wielu podobnych historii. Choć nie jest to opowieść prosta, czyta się ją łapczywie, mając nadzieję na triumf sprawiedliwości.