Świetna książka, która przypomina o wadze miłości i popycha do podjęcia kroków prowadzących do poczucia odrobiny... utraconego szaleństwa. Naprawdę miła pozycja, którą bardzo przyjemnie się czyta i pozwala oderwać się od szarej codzienności. Idealna na długie, zimowe wieczory. Karolina Kubilus przeniosła mnie do zupełnie zaczarowanego świata, gdzie chociaż gorycz porażki jawi się na każdej stronie to... mimo wszystko czuć tam ogromnie pozytywną energię. Warto przeczytać choćby dla relaksu. Typowo kobieca i właśnie Wam wszystkim, moje Drogie, ją polecam. Trochę o miłości, trochę o pragnieniach, trochę o marzeniach, które bez względu na wiek drzemią w każdym z nas. Miłej lektury! :)