Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Serenada Zmierzchu Pieśń Alaski

książka

Wydawnictwo WAM
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Serenada zmierzchu to opowieść o tym, że prawdziwa miłość odmienia człowieka.

Po zawodzie miłosnym Britta opuszcza Alaskę i poświęca się muzyce. Szczęście uśmiecha się do niej, gdy znany angielski dyrygent proponuje jej wymarzoną posadę pierwszej skrzypaczki i... oświadcza się. Realizacja marzeń wydaje się być w zasięgu ręki. Ale w sercu Britty wciąż tli się stare uczucie. Dlatego wraca do domu, by tam podjąć decyzję.

Po wypadku w kopalni do Sitki wraca również Juri. W przeszłości był alkoholikiem i hazardzistą; zostawił swoją rodzinę. Teraz jest innym człowiekiem, który na nowo próbuje ułożyć swoje życie.

Trzeci tom trylogii Pieśń Alaski jest emocjonującym zakończeniem sagi rodziny Lindquistów.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: WAM
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 21.01.2014

RECENZJE - książki - Serenada Zmierzchu Pieśń Alaski

4.6/5 ( 15 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    0

http://all-you-need-is-book.blogspot.com

ilość recenzji:234

brak oceny 18-03-2014 20:47

?Serenada zmierzchu? to już ostatnia część trylogii ?Pieśń Alaski? amerykańskiej pisarki Tracie Peterson. Tom zamykający historię rodziny Lindquistów okazał się być tym najlepszym i najbardziej emocjonującym.

Główną bohaterką powieści jest Britta, najmłodsza córka Lydii i Kjella. Dziewczyna wraca do Sitki jako uznana i doceniana skrzypaczka, aby przemyśleć propozycję znanego dyrygenta. Mężczyzna chce ją uczynić swoją żoną oraz pierwszą skrzypaczką w swojej orkiestrze. Wygląda na to, że Britta będzie żyła jak w bajce otoczona miłością mężczyzny, który nie widzi poza nią świata. Liczne podróże, wspaniałe koncerty, wystawne bale, piękne stroje kuszą młodą dziewczynę, ale... No właśnie, wszystko byłoby idealne, gdyby nie fakt, że opuszczając Alaskę bohaterka zostawiła swoje serce Juriemu. Powrót do domu będzie dla niej prawdziwą konfrontacją z przeszłością.

Ze wszystkich bohaterek Tracie Peterson to właśnie Britta jest najlepiej wykreowana. Dziewczyna jest miła, słodka i urocza, jak wszyscy z rodziny Lindquistów, ale w przeciwieństwie do reszty ma buntowniczy charakter, bywa egoistyczna i przebiegła. A wszystko po to, żeby zdobyć serce Juriego. Dzięki temu Britta to dla mnie jedyna bohaterka pani Peterson, z którą chciałabym się identyfikować. Jej problemy i dylematy autentycznie poruszają. Również Juri to postać z krwi i kości, niegrzeczny chłopak, którego prześladują demony przeszłości. Co prawda przeszedł nawrócenie i teraz próbuje poukładać swoje życie na nowo, ale potrzebuje kobiety, która powie mu co ma robić (choć on sam jeszcze o tym nie wie).

Miłosne perypetie bohaterów niezwykle mi się podobały, ale autorka zepsuła nieco mój ogólny odbiór powieści poprzez wmieszanie do akcji pasierbów Lydii. Pani Peterson niepotrzebnie wróciła do starych spraw i na siłę wprowadziła kolejne dramatyczne wątki, które okazały się po prostu nudne. Na szczęście Briita i Juri są tak fajną parą, że przez wzgląd na nich i ich skomplikowane relacje można przymknąć oko na wszystkie niedociągnięcia fabuły.

Trylogia ?Pieśń Alaski? to seria idealna dla wrażliwych dziewczyn i kobiet, które uwielbiają sagi rodzinne, historie o miłości i poplątanych ludzkich losach. Wszystkie trzy powieści mają bardzo podobny klimat i są równie dobre, choć dla mnie zdecydowanie najlepsza była ostatnia część - ?Serenada zmierzchu?. Drogie panie, ze swej strony zapewniam was, że czas spędzony ze wszystkimi częściami trylogii

Marta-ksiazeczki-synka-i-coreczki

ilość recenzji:1

brak oceny 3-03-2014 01:05

Kolejna bardzo ciekawa powieść o rodzinie Lindquistów. Tutaj przeszłość często daje o sobie znać. Dzieje się bardzo wiele. Zdradzę Wam jedynie, że dojdzie do pewnej katastrofy, będzie dużo strachu, będzie też śmierć i mnóstwo rozpaczy i bólu. Ale znajdziemy tu także wiele miłości. Miłości do dzieci, do rodziny, do mężczyzny, do Boga. Książka ta jest interesująca i wciągająca - tak jak i poprzednie części z tej trylogii. Przesympatyczni bohaterowie, poruszające i klimatyczne historie, piękne otoczenie, zaskakujące wydarzenia, głębokie przemyślenia, sporo różnych emocji... Mogłabym tak wymieniać jeszcze długo jednak jestem pewna, że wiecie o co mi chodzi ;) Powiem Wam tylko, że mi podobał się cały cykl i zdecydowanie mogę go polecić. Choć nie znajdziemy tu jakiś wielkich kryminalnych zagadek czy też burzliwych i gorących romansów to jest tutaj coś innego. Bardzo życiowe i ciekawe wydarzenia :)

Aga CM

ilość recenzji:415

brak oceny 18-02-2014 14:11

Książka ta jest ostatnią częścią trylogii ?Pieśń Alaski?, która opowiada historię rodziny Lindquistów. Zostały tu pokrótce przypomniane sytuacje, które wydarzyły się w poprzednich tomach, więc czytelnik, który wcześniej nie zapoznał się z nimi ma ogólną wiedzę na temat wcześniejszych zdarzeń. Wielka szkoda, że nie ma kontynuacji tej serii. Z ogromną ochotą sięgałam po kolejne części. Może i Wy rozpoczniecie przygodę z "Pieśnią Alaski"...

Fabuła osadzona jest na początku ubiegłego wieku. Britta wyjeżdża z Sitki, rodzinnego miasta położonego na Alasce, zraniona przez mężczyznę. Kieruje się do Europy. Tam poznaje sławnego dyrygenta, który oświadcza się dziewczynie. Nasza bohaterka jednak nadal darzy uczuciem innego. Postanawia odwiedzić rodzinne strony, aby w spokoju przemyśleć sprawy. W tym czasie do Sitki przyjeżdża także Juri - jej dawna miłość. Czy tym razem uczucie połączy ich na zawsze?

Fabuła w "Serenadzie zmierzchu" skupia się w przeważającej mierze wokół losów Britty, co jednak nie przeszkodziło również opisać dość szczegółowo ważkich wydarzeń z życia bliskich jej osób. Autorka w bardzo barwny sposób przedstawiła przeżycia, problemy, zgryzoty, ale także szczęście i zadowolenie.

Książka niezmiernie wciąga. Nastrojowa, melancholijna, niezwykła, kształcąca, moralizatorska, rozrzewniająca opowieść. Bardzo umiliła mi szary wieczór. Powieść skłania do głębszych refleksji. Ukazuje jak należy pielęgnować uczucie, aby rozkwitało, rozwijało się. Autorka opisała w tej książce dążenia i tęsknoty bohaterów w bardzo obrazowy, sugestywny sposób.

Okładka przykuwa wzrok, harmonizuje z wnętrzem powieści, jest urokliwa. Powieść "Serenada zmierzchu" jest przepełniona emocjami. Niezwykle sentymentalna, duchowa podróż do Sitki. Warto przeczytać.


Tracie Peterson (rocznik 1959) autorka tzw. powieści chrześcijańskiej. Pisze też powieści historyczne z wątkiem romantycznym. Tworzy również pod pseudonimem Janelle Jamison. Wraz z mężem Jimem i 3 dziećmi mieszkają w Montanie. Do tej pory napisała już ponad 80 powieści, z których wiele stało się bestsellerami.

Natalia Ryś

ilość recenzji:1

brak oceny 28-01-2014 22:51

?Serenada zmierzchu?, to trzecia część serii ?Pieśń Alaski? amerykańskiej pisarki Tracie Peterson. Książka ta zamyka trylogię poświęconą rodzinie Lindquistów. Muszę przyznać, że ich dzieje mocno chwyciły mnie za serce i sprawiły, że chętnie przeczytałam całą powieść.

Akcja opowieści toczy się na początku XX wieku w Sitce. Britta młoda utalentowana skrzypaczka w wyniku zawodu miłosnego opuszcza swoje rodzinne strony. Pragnie uporać się ze swymi uczuciami. Podczas swojego wyjazdu do Europy poznaje znanego dyrygenta, który proponuje jej posadę pierwszej skrzypaczki oraz prosi o rękę. Dziewczyna bije się z myślami, nadal kocha dawnego ukochanego ? Juriego. Z drugiej strony nie może na niego czekać musi zacząć żyć własnym życiem. Postanawia odwiedzić rodziców i zastanowić się nad własnymi rozterkami. Na miejscu przeżywa liczne rozterki wewnętrzne, zmaga się z nurtującymi ją wątpliwościami. Stara się za wszelką cenę znaleźć właściwe rozwiązanie. Podejmując decyzję o powrocie nie zdawała sobie sprawy jak bardzo zmieni się jej życie, ponieważ do Sitki przyjeżdża także Juri. Wygrał nierówną walkę z hazardem i alkoholizmem, powrócił, aby zaopiekować się własną rodziną, jednak nie była ona taka sama jak w momencie jego wyjazdu. Bohaterowie na nowo próbują ułożyć sobie życie, nie jest to takie proste po tym wszystkim co ich spotkało.

Tracie Peterson porywa swoim stylem, pomysłowością, ale przede wszystkim potrafi skłonić do myślenia. Nie pisze banalnej książki o miłości, pokazuje jak należy o nią dbać. Wydawać, by się mogło, że końcem każdego opowiadania jest małżeństwo, mało kto pisze o tym, że należy tą miłość chwycić w ręce i wspólnie nieść. Nie można się poddać i zdezerterować. Trzeba się wspierać i liczyć na pomoc Opatrzności. Autorka opowiedziała w piękny i porywający sposób o ludzkich uczuciach, pragnieniach i marzeniach. W życiu głównych bohaterów istotną rolę odgrywa Bóg, to w nim odnajdują zaufanie i nadzieje. To On jest dla nich bezpiecznym schronieniem, do którego mogą się udać w chwilach załamania.

Nie powiem dla mnie istotny jest wygląd okładki, a tutaj jest przepiękna. Sprawia, że nasz wzrok zatrzymuje się na niej na dłużej. Dodatkowo świetny styl pisarki czyni tą książkę niezwykle ciekawą. Oczywiście, pojawiają się treści religijne, które zapewne niektórym mogą przeszkadzać. W tym przypadku są one największą wartością, nadają sens całości. Podróż do Sitki była ciekawym doświadczeniem na pewno wrócę do tej pozycji jeszcze raz. Bo ciepło jakie od niej bije ogrzewa serduszko w zimowe wieczory.