Seniorzy w natarciu

Seniorzy w natarciu to książka, która nie tylko poprawia nastrój, ale też zachęca do działania. I nie chodzi tu o to, żeby tak jak tytułowi Seniorzy obrabować muzeum sztuki czy napaść na bank. Raczej o to, że jeśli mieszkańcy domu starców mają dość energii, żeby poprawić swój nieznośny byt, to tym bardziej ludzie, którzy są przed pięćdziesiątką dadzą radę zmienić w swoim życiu to co im nie pasuje. Pomysł popełnienia przestępstwa, żeby trafić do więzienia, bo tam są lepsze warunki niż w domu starców wydaje się karkołomny, ale w wykonaniu tej piątki sprawdza się znakomicie. Przy okazji książka pełna jest sentencji życiowych typu: "Sport to zajęcie dla tych co nie mają nic lepszego do roboty". Gorąco polecam.

Dawno się tak nie ubawiłam jak podczas lektury tej książki. Okazuje się, że starość wcale nie musi być nudna i monotonna, o czym przekonujemy się poznając perypetie pensjonariuszy Domu Spokojnej Starości Diament.

Poznajcie Marthę, Stinę, Annę-Grethę, Geniusza i Grabiego - to piątka przyjaciół mieszkających w Diamencie, średnia wieku 80 lat.
Kiedy dom, w którym zdecydowali się spędzić resztę swego życia przeszedł w nowe ręce, zmienił się nie tylko dyrektor, ale zdecydowanemu pogorszeniu uległy warunki życia. Mieszkańcy otrzymują gotowe, mrożone dania, zamiast pełnowartościowych posiłków, mają ograniczone wyjścia na spacery i dostają otumaniające ich leki. Z pełnych życia osób stają się apatycznymi staruszkami, który tkwią w fotelach przed telewizorem i nic im się nie chce.
Na szczęście mają świadomość tych zmian i nie godzą się z nimi - postanawiają zadziałać. Pewnego dnia oglądają dokumentalny program na temat więziennictwa i stwierdzają, że więźniowie mają lepsze warunki od nich. Postanawiają coś zrobić, aby zmienić miejsce zamieszkania z Diamentu na więzienie....
Ćwiczą w tajemnicy na siłowni i szykują plan ucieczki. W końcu go realizują, uciekają z domu i wprowadzają się do eleganckiego hotelu. Korzystają z wszystkich wygód, planując za nie nie zapłacić. Mają też niecny plan, aby okraść skrytki depozytowe bogatych mieszkańców hotelu. Po części im się to udaje :)
Wpadają na niecny pomysł kradzieży cennych obrazów z muzeum i uzyskanie za nie okupu. I wprowadzają swój plan w czyn - jaki był finał pomysłowych działań Emeryckiej szajki? Zaskakujący :)

"Seniorzy w natarciu" to przezabawna opowieść o perypetiach Emeryckiej szajki, której pomysłowość i skuteczność działań nie ma sobie równych. Powieść jest niebanalna i świetnie napisana, dowcipnie i lekko. Czytałam z szerokim uśmiechem na twarzy, a pomyslowość staruszków zaskakiwała mnie na każdej stronie. Nikt nie spodziewałby się takich akcji od osób w podeszłym wieku, poruszających się na chodzikach - ale jak się okazuje, można :)
Bohaterowie tryskają życiem i robią wszystko, aby życie, które im pozostało spędzić w lepszych warunkach - w końcu na to zasługują!
Myślę, ze niejeden młody pozazdrości szajce żywiołowości i pomysłowości - świetna książka :) Polecam!