Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Preludium brzasku Pieśń Alaski

książka

Wydawnictwo WAM
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Lydia wychodzi za Floyda, podstarzałego wdowca. Czyni to nie z własnej woli, ale w ramach umowy biznesowej zawartej przez jej ojca ze wspólnikiem. Małżonek okazuje się jednak okrutnym tyranem. Jego nagła śmierć staje się dla upokarzanej przez męża i jego dzieci Lydii szansą na wyzwolenie z udręk. Wdowa nieoczekiwanie otrzymuje w spadku cały majątek, czego nie akceptują bezwzględni pasierbowie. Lydia potajemnie wyrusza na Alaskę. Bolesne wspomnienia odbierają jej nadzieję na to, że zazna jeszcze spokoju, szczęścia i prawdziwej miłości. Nie spodziewa się, że życie zgotuje jej jeszcze wiele niespodzianek...
"Preludium brzasku" to trzymająca w napięciu historia, od której trudno się oderwać. Znajdziesz w niej nie tylko piękną miłość, ale i rodzinną intrygę, wielkie pieniądze, porwanie, morderstwo, czyli wszystko to, co sprawi, że przeczytasz tę powieść jednym tchem.

Tytuł oryginału: Dawn's Prelude
Przekład: Maria Zawadzka
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: WAM
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 25.08.2012

RECENZJE - książki - Preludium brzasku Pieśń Alaski

4.4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Marta Kowalik

ilość recenzji:234

brak oceny 4-11-2012 10:37

Literatura typowo kobieca interesuje mnie w stopniu średnim. Zazwyczaj szkoda mi czasu na zwyczajne czytadła. W momencie kiedy zobaczyłam śliczną i subtelną okładkę ?Preludium brzasku? wiedziałam, że dla tej książki muszę zrobić wyjątek.
Na początek kilka słów o autorce. Tracie Peterson jest znaną amerykańską pisarką, która za oceanem jest wyjątkowo popularna. Autorka jest niezwykle płodna, gdyż na swoim koncie ma już ponad osiemdziesiąt dzieł. Powiem szczerze, że nieco przeraża mnie takie masowe tworzenie książek. Anglojęzyczna Wikipedia podaje, że pisarka jest przedstawicielką tzw. ?Christian fiction" i faktycznie w jej powieściach pojawiają się często wątki religijne.
Akcja powieści "Preludium brzasku" rozgrywa się głównie na Alasce w latach siedemdziesiątych XIX wieku. Opowieść rozpoczyna się bez zbędnych słów i przynudzania. Lydia Gray właśnie owdowiała. Razem z jej mężem Floydem, w nieszczęśliwym wypadku zginął tata dziewczyny. Kobiety ma 28 lat i wyjątkowo nieudane małżeństwo za sobą. Ojciec sprzedał ją w wieku 16 lat w zamian za dobre układy biznesowe. Mąż tyran, znacznie od niej straszy wdowiec, znęcał się nad dziewczyną fizycznie i psychicznie. Dzieci Graya również nie mogły jej zaakceptować. Po dwunastu latach udręki Lydia ma szanse na normalne życie. Nieoczekiwany splot wydarzeń sprawia, że bohaterka dziedziczy całą fortunę i biznes Grayów. Oczywiście nie podoba się to bezwzględnym pasierbom, którzy za wszelką cenę postanawiają odzyskać rodzinny majątek. Lydia w tajemnicy ucieka na Alaskę do swojej jedynej żyjącej krewnej. Tam też, w tej na wpół dzikiej krainie, poznaje JEGO. Oczywiście on jest uosobieniem ideału, zupełnie innym niż wszyscy mężczyźni. Czy dziewczyna odnajdzie spokój, którego pragnie? Jak potoczą się losy niespodziewanego uczucia, które spadło na parę bohaterów? Co zrobią dzieci Graya aby odzyskać pieniądze? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Akcja powieści jest schematyczna. Autorka cały czas używa sprawdzonych, ale do bólu przewidywalnych chwytów. Nie mogę jednak powiedzieć, żebym się nudziła. Co to, to nie. Akcja cały czas pędzi do przodu i nie pozwala czytelnikowi złapać oddechu. Jestem pod wrażeniem faktu, że w zręczny i nienachlany sposób autorka wplotła do powieści wątki religijne. Pozycja "Preludium brzasku" jest pierwszą częścią serii "Pieśń Alaski". Przyznam szczerze, że pomimo iż historia Lydii nie porwała mnie w jakiś wyjątkowy sposób, to jednak miło spędziłam czas podczas lektury. Już nie mogę się doczekać dalszych części tej opowieści. A tymczasem puszczam książkę w dalszy obieg. A niech się koleżanki pozachwycają! :)

Marta mama Nikusia - ksiazeczki-synka-i-coreczki

ilość recenzji:1

brak oceny 5-10-2012 23:52

Tak wiele dzieje się tutaj złych rzeczy... Tyle w niej okrucieństwa, smutku, zemsty, rozpaczy. Jednak ta opowieść jest mimo wszystko piękna... Przepełnia ją również miłość, szczęście, przyjaźń, pomoc...
Tyle tutaj przeróżnych emocji, dramatycznych i zaskakujących wydarzeń, tajemnic. Jednak książkę tą czyta się naprawdę jednym tchem. Historia ta jest niesamowicie wciągająca i prawdę mówiąc ja całkowicie zatraciłam się w czytaniu. Z każdą stroną chce się dowiedzieć jeszcze więcej. koniecznie musiałam wiedzieć co się zdarzy dalej, jak rozwinie się dana sytuacja. Dotychczas nie sięgałam raczej po książki, których akcja toczy się w dawnych czasach, w tym przypadku w 1870 roku. Nigdy nie ciągnęło mnie do takiego klimatu. Te eleganckie suknie, damy, bale, służba, powozy, dżentelmeni... Wydawało mi się, że takie opowieści pewnie są nudne... Och jak bardzo się myliłam :) Wręcz przeciwnie, historie te są niesamowicie klimatyczne... Czytając tę książkę miałam wrażenie, że jestem tam na miejscu, że wszystko to widzę na własne oczy. Historia ta ogromnie mnie zainteresowała, A ponieważ jest to pierwsza część trylogii tym bardziej cieszy mnie fakt, że będą kolejne części. Z przyjemnością po nie sięgnę i po raz kolejny zatracę się w tym klimacie, tym pięknym otoczeniu... W Alasce :)Gorąco polecam i sądzę, że ta książka spodoba się każdemu kto lubi historie miłosne z dramatycznymi przeżyciami w tle...