Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Piękne złamane serca

książka

Wydawnictwo Insignis
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Ja byłam odważna. Ona była szalona. Razem sprawiałyśmy kłopoty

Caddy i Rosie są nierozłączne. Bardzo się różnią, ale to tylko je do siebie zbliża. Gdy Caddy kończy szesnaście lat, zdaje sobie sprawę, że chciałaby być taka jak jej przyjaciółka - pewna siebie, przebojowa i zabawna. Wtedy w ich życie wkracza śliczna oraz - jak się okazuje - skrywająca pewną tajemnicę Suzanne. I wszystko staje się jeszcze bardziej skomplikowane. Przeszłość Suzanne stopniowo wychodzi na jaw, teraźniejszość wymyka się spod kontroli, a Caddy zaczyna dostrzegać, że problemy mogą być bardzo ekscytujące. Jednak budowanie przyjaźni i próby zaleczenia starych ran są dużo boleśniejsze, niż którakolwiek z dziewczyn się spodziewa. Caddy wkrótce przekonuje się, że kłopoty potrafią się mnożyć w niesłychanym tempie.

Piękna opowieść o sile i złożoności kobiecej przyjaźni.
- Holy Bourne, autorka Przeznaczonych

Czułam się, jakbym żyła tą książką.
- Zoe Sugg (Zoella), autorka Girl Online
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Insignis
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 04.07.2017

RECENZJE - książki - Piękne złamane serca

4.6/5 ( 15 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Zaczytana D

ilość recenzji:1

brak oceny 24-10-2017 14:54

Pełna recenzja: https://zaczytanad.blogspot.com/2017/10/o-przyjazni-i-nie-tylko-piekne-zamane.html

Zaczynając czytać tę książkę spodziewałam się historii smutnej przyjaźni - dwie przyjaciółki, pojawia się nowa dziewczyna, przyjaźń się rozpada. Nawet gdyby tak akcja potoczyła się byłabym zadowolona. Niezmiernie się cieszę, że autorka zdecydowała się na o wiele ciekawszą fabułę i dosyć trudny wątek poboczny - przemoc w rodzinie. Dzięki temu ta lektura nie była kolejną opowieścią o trudach kobiecej przyjaźni, ale także zawiera pewien ważny przekaz - bądź wrażliwy na czyjś ból i nie bój się reagować.

juulaxy (disneybajecznyswiat.blogspot.com)

ilość recenzji:1

brak oceny 21-10-2017 12:24

Na początku jak zawsze zaczniemy od okładki. Jest ona wykonana z miękkiej, ciemnozielonej tektury z błyszczącymi paskami koloru złotego i różowego złota. Na samym środku został umieszczony tytuł w tych samych barwach, a dookoła niego widnieje kilka latających ptaszków. Z tyłu znajdziemy oczywiście króciutki opis oraz takie same ozdoby jak z przodu. Niby na pierwszy rzut oka oprawa jest bardzo prosta, nie znajdziemy tam nic nadzwyczajnego, to jednak mega mi się podoba.


Jako, że książki nigdy po okładce się nie ocenia, przejdźmy do tego co jest w środku. Główna bohaterka nazywa się Caddy. Chodzi do szkoły prywatnej dla dziewcząt, dlatego została wychowana bardzo dobrze, na odpowiedzialną osobę. Jej najlepszą przyjaciółką jest Rosie chodząca do zwykłej placówki. Mimo, iż postacie nie spędzają każdej przerwy razem, od kilkunastu lat się przyjaźnią, są nierozłączne. Pewnego dnia na lekcję do drugiej dziewczyny przychodzi nowa uczennica - Suzanne. Jako, iż kobiety mówią sobie wszystko, Caddy pewnego dnia dowiaduje się, iż Rosie i Suze bardzo się zakolegowały. Niedługo potem dziewczyny nawzajem się poznają, jednak Caddy jest negatywnie nastawiona do nowej znajomej. Uważa, że chce jej odebrać najlepszą przyjaciółkę, krótko mówiąc zżera ją zazdrość. Dodatkowo dziewczyna jest bardzo śliczną i przebojową osobą przez co główna bohaterka ma wrażenie, że nie pasuje do tej grupy. Pomału, z grzecznej nastolatki zmienia się w w problemową. Dostrzega także, że kłopoty mogą mnożyć się w niesłychanym tempie, jednak to jej nie przeszkadza. Czy Caddy chce zrobić wrażanie na Suzanne? Co takiego wyniknie z nowej znajomości?



Z tego co widzicie powyżej, powieść zapowiada się całkiem ciekawie i tak też jest. Jak już wspominałam, przeczytałam ją w ciągu kilku dni, ponieważ fabuła niesamowicie mnie wciągnęła, a zakończenie wręcz przerosło moje oczekiwania. Spodziewałam się czegoś kompletnie innego, jednocześnie czując niedosyt. Mimo wszystko uważam, iż jest to jedna z najlepszych młodzieżówek jakie w życiu przeczytałam. Oceniam ją 10/10 ?

Zatracona w słowach

ilość recenzji:1

brak oceny 2-08-2017 13:28

Caddy i Rosie są najlepszymi przyjaciółkami, choć uczęszczają do różnych szkół. Wiele je dzieli, jednak jeszcze więcej łączy. Caddy jest typową szarą myszką, jednak chciałaby być bardziej podobna do swojej przyjaciółki. Rosie jest jej całkowitym przeciwieństwem, wyróżnia się odwagą, jest zabawna i przebojowa. Nagle w życie przyjaciółek wkracza nowa dziewczyna ? Suzanne, która skrywa pewną mroczną tajemnicę i jeszcze bardziej wszystko komplikuje. Kłopoty mnożą się w bardzo szybkim tempie, sytuacja wymyka się spod kontroli, a przeszłość Suzanne zaczyna powoli wychodzić na jaw.

O "Pięknych złamanych sercach" słyszałam jeszcze przed premierą tej książki w Polsce. Było o niej dość głośno za sprawą klubu czytelniczego Zoe Sugg, zbierała również same pozytywne opinie. Miałam zamiar sięgnąć po tę powieść w oryginale, dlatego bardzo ucieszyłam się na wiadomość, że zostanie u nas wydana. Nie mogę nie wspomnieć o pięknej okładce, która od razu rzuca się w oczy, jednak bardzo żałuję, że treść książki niestety nie okazała się równie zachwycająca.

Po przeczytaniu opisu można się spodziewać, że będzie to lekka i przyjemna książka o przyjaźni i problemach nastolatek. Nic bardziej mylnego, ponieważ powieść Sary Barnard porusza ważny i obecny temat, którym jest przemoc w rodzinie. Podoba mi się sposób, w jaki autorka przedstawiła ten problem w swojej książce. Nie jest to sytuacja, z której łatwo można uciec, nieważne jak bardzo byśmy tego pragnęli i dokładali wszelkich starań, co właśnie próbuje ukazać Sara Barnard. Z tego powodu powieści na pewno nie można zaliczyć do wesołych czy przyjemnych lektur. Czyta się ją jednak bardzo szybko, co ma związek z nieskomplikowanym i bardzo przystępnym stylem pisania autorki.

Drugim najważniejszym wątkiem jest przyjaźń oraz typowe nastoletnie życie. Tutaj nie było zaskoczenia, ponieważ autorka skorzystała ze schematu i przedstawiła nastolatki jako pijące, imprezujące i nieodpowiedzialne dziewczyny. Jest to wielokrotnie powielany obraz młodzieży, według mnie bardzo krzywdzący i przesadzony, ponieważ naprawdę nie każda szesnastoletnia dziewczyna marzy o tym, aby znaleźć sobie chłopaka i stracić dziewictwo. Co do poszczególnych bohaterów, to ich kreacja nie zachwyca. Autorka stworzyła bardzo stereotypowe postacie, które nie mają nic nowego i ciekawego do zaoferowania. Nie zżyłam się z nimi ani jakoś szczególnie ich nie polubiłam.

"Piękne złamane serca" to w głównej mierze powieść o przyjaźni. Porusza ona ważny temat, który został przedstawiony w przystępny dla czytelnika sposób. Książka Sary Barnard nie spodobała mi się jednak aż tak bardzo, jak się tego spodziewałam. W swoim życiu przeczytałam wiele powieści o podobnej tematyce, dlatego nie znalazłam w tej książce niczego, co mogłoby mnie zaskoczyć. Na pewno ma ona swoje zalety i wady. Nie jest całkowitym rozczarowaniem, jednak według mnie to nadal bardzo przeciętna książka. Skierowana jest głównie do nastolatek, jednak każdy, kogo interesuje wątek przyjaźni i przemocy w rodzinie oczywiście może po nią sięgnąć. Radzę jednak nie mieć wielkich oczekiwań wobec powieści, ponieważ może ona ich nie spełnić.

http://someculturewithme.blogspot.com/2017/08/wszyscy-do-pewnego-stopnia-mamy-wybor.html

Oczarowana Książkami | http://oczarowanaksiazkami.

ilość recenzji:2

brak oceny 30-07-2017 11:29

Caddy odkąd pamięta przyjaźni się z Rosie i nie wyobraża sobie, żeby coś miało to zmienić. Pewnego dnia jednak w mieście, w którym mieszkają nastolatki, pojawia się nowa dziewczyna. Suzanne zaczyna chodzić do klasy z Rosie i z dnia na dzień coraz bardziej się do siebie zbliżają. Caddy, w której budzi się uczucie zazdrości o przyjaciółkę, z jednej strony podziwia ?nową?, z drugiej jednak wydaje jej się, że jest z nią coś nie tak i postanawia odkryć jej sekret. Kiedy prawda wychodzi na jaw, wszystko się zmienia, a tego, co się wydarzy później, na początku nikt by nie był w stanie przewidzieć...

?Piękne złamane serca? to powieść dla nastolatek o pięknie i trudach prawdziwej dziewczęcej przyjaźni ? chociaż niejedna dorosła kobieta z chęcią przypomni sobie, jak to było mieć naście lat i przeżywać przygody razem z najbliższymi przyjaciółkami. Jest to historia również dla tych, którzy mają ochotę odpocząć od powieści młodzieżowych z rozbudowanym wątkiem miłosnym. Ciężko jest znaleźć książkę o nastolatkach, w których zupełnie nie pojawia się temat chłopców, ponieważ jest to znaczący element dojrzewania, jednak w ?Pięknych złamanych sercach? jest to wątek trzeciorzędny, będący raczej tłem rozgrywających się w powieści wydarzeń.

Widać, że Sara Barnard starała się, aby jej historia była jak najbardziej wiarygodna, jakby z życia wzięta. Kto wie, wcale nie zdziwiłabym się, gdyby coś podobnego wydarzyło się naprawdę, a z pewnością jest to kompilacja wydarzeń, które w zbliżonej formie miały już gdzieś miejsce. Autorka stara ukazać się, że prawdziwe życie nie jest łatwe, za to pełne cieni, ale zawsze pozostaje iskierka nadziei. Pomiędzy słowami stara się też przekonać czytelnika, że czasami po prostu trzeba potrafić zaufać innym ludziom, a wołanie o pomoc jest rodzajem prawdziwej odwagi.

Duża część książki mówi o tym, w jak ciężkiej sytuacji życiowej znajdują się niektóre dzieci i nastolatkowie oraz jak ogromny ma to na nich wpływ. Łatwo jest powiedzieć, że ktoś się karygodnie zachowuje, jest zbuntowany, ma zły wpływ na innych czy wykazuje skłonności do agresji i autodestrukcji. Komuś, kto otrzymał taką etykietę, niełatwo jest się jej potem pozbyć. Niestety większość z nas nie zastanawia się, skąd się biorą takie zachowania, czym są spowodowane i jak tej osobie pomóc. Jest to bardzo trudny i ciężki temat, ale dzięki lekkiemu i prostemu stylowi autorce udało się w przystępny sposób przybliżyć losy nastolatki z problemami.

Akcja książki nie pędzi, tylko płynie jednostajnie do przodu. Pozwala powoli zapoznać się z całą historią i bohaterami, przyzwyczaić się do nich, spróbować zrozumieć różne punkty widzenia, a zwłaszcza przygotować na to, co z czasem nastąpi. Tak jak w prawdziwym życiu, tak i w ?Pięknych złamanych sercach? nic nie dzieje się bez przyczyny. Losy Caddy, Rosie i Suzanne powinny pozostać dla czytelnika światełkiem nadziei w ciężkich chwilach.

Po ?Pięknych złamanych sercach? nie spodziewajcie się fajerwerków. To nie jest historia, która ma być efektowna, kiedy to przewraca się kolejne kartki z wypiekami na twarzy czekając na rozstrzygnięcie akcji. Owszem, następuje tutaj punkt kulminacyjny i nie brakuje scen poruszających emocje, jednak całość wydaje się stosunkowo spokojna i podąża torem ku konkretnemu celowi. Zapewniam jednak, że chociaż akcja jest zrównoważona, to zdecydowanie nie jest nudna ? po prostu ta książka jest inna i różni się zdecydowanie od powieści młodzieżowych, które w ostatnim czasie pojawiają się na naszym rynku. Nie macie też co liczyć na klasyczny happy end, bo przecież w życiu też nic nie jest proste i oczywiste. ?Piękne złamane serca? mają dawać nadzieję, a nie obiecywać, że wszystko potoczy się jak w bajce.

Historia Caddy i jej przyjaźni zdecydowanie jest powieścią skierowaną do płci pięknej, jednak moim zdaniem bez ograniczeń wiekowych. To doskonała pozycja dla przyjaciółek, ale również czytających duetów matka-córka. Po jej zakończeniu pojawia się wewnętrzna potrzeba do podzielenia się nią z kimś bliskim i przedyskutowania pewnych tematów. To nie jest książka, która wciąga i zachwyca od pierwszych stron, nie jest też pozbawiona wad, ale naprawdę warto zapoznać się z historią ?Pięknych złamanych serc?, gdyż porusza ona ważną i niełatwą tematykę oraz momentami chwyta za serce. Ta powieść jest jak jej okładka ? z pozoru skromna i minimalistyczna, a jednak aż bije z niej blask.

Books Hunter

ilość recenzji:1

brak oceny 24-07-2017 13:01

Muszę przyznać, że nie od początku poczułam miętę do tej książki. Przerobiłam wiele tego typu powieści i pomyślałam sobie, że ta niczym nie będzie się wyróżniać - poza okładką rzecz jasna, bo ta jest śliczna! Autorka jednak całkiem szybko naprowadziła mnie swoją powieścią na dobre tory... Po kilkudziesięciu stronach, zaiskrzyło. Wciągnęłam się na amen i może książka nie jest jakimś "wow" i czymś nowym w literaturze dla nastolatek, to jednak jest warta uwagi. Nawet bardzo.

Jak to zazwyczaj bywa w tego typu literaturze, jest szkoła, są najlepsze przyjaciółki, perypetie miłosne, mniejsze i większe problemy. To wszystko już przerabiane było, ale nie przeszkadzało mi to kompletnie, nie liczyłam na coś z efektem powalenia na kolana. Liczyłam na fajną, lekką, ale i przejmującą książkę... Taka właśnie jest powieść Sary Barnard - lekka, dzięki fajnemu stylowi językowemu autorki, fajna, ponieważ świetnie się ją czytało oraz przejmująca. A dlaczego przejmująca? Wiecie Piękne złamane serca, jest historią, która jest potrzebna nastoletnim (jednak nie tylko) odbiorcom. Niesie ze sobą pewne mądrości z których możemy wyciągnąć wnioski. A właśnie takie historie bardzo lubię - z życiowym przekazem.

Caddy i Rosie, to najlepsze przyjaciółki. Znają się od lat, wszystko o sobie wiedzą, wspierają się i, kiedy trzeba, jedna drugiej daje porządnego kopa, bo nie zawsze można być tylko dobrym. Kto ma przyjaciół, ten wie, jak takie relacje wyglądają. I przyznam, że ta przyjaźń była przedstawiona tak realnie, tak... Namacalnie i nieprzerysowanie, że czułam, jak gdyby one naprawdę istniały, a ja stałam obok i obserwowałam ich relację. Bardzo polubiłam obie dziewczyny, ale nie wszystkie zachowania popierałam... Piękna przyjaźń i wtedy pojawia się ona... Suzanne. Tajemnicza dziewczyna z przeszłością, która pragnie od niej uciec i o niej zapomnieć. Jednak wcale nie jest to takie proste....

Książka Sary Barnard opowiada o sile przyjaźni, o relacjach i trudach, jakie łączą przyjaciół. Przyjaźń jest tutaj kluczowa, to na niej opiera się całość Pięknych złamanych serc, a autorka świetnie przedstawiła relacje międzyludzkie. Fajnie to wszystko połączyła w całość, dramaty, odtrącenia, nowe początki, miłość, zaufanie...

Myślę, że każda nastolatka powinna zapoznać się z niniejszą książką. Jeśli lubicie mądre powieści, nieco dramatyczne, ale dające do myślenia, to Piękne złamane serca będzie idealnym przykładem takiej właśnie historii. Wspomniałam o nastolatkach, ale uważam, że wiek nie ogranicza, sama nie jestem nastolatką, a bardzo wczułam się w tę książkę, więc polecam ją każdej z Was, moje drogie czytelniczki.

...

Kto czyta - nie pyta

ilość recenzji:350

brak oceny 18-07-2017 11:57

Zastanawialiście się kiedyś nad tym, kto i dlaczego zostaje naszym przyjacielem? Czasem sprawia to przypadek, czasem szkoła lub wspólni znajomi? Jednak im prawdziwsza przyjaźń, tym więcej może od nas wymagać ? poświęcenia, miłości i prawdy. Właśnie o takiej niesamowitej więzi między nastolatkami opowiada Sara Barnard.

Caddy jest typową panienką z dobrego domu. Grzeczna, chodząca do prywatnej szkoły dla dziewcząt, dosyć nieśmiała, pozbawiona ?głupich pomysłów? i charakterystycznej dla nastolatek przebojowości. Od wielu lat przyjaźni się z Rosie i choć chodzą do różnych szkół, to nadal wiedzą o sobie wszystko. W ich spokojne życie niespodziewanie wkracza Suzzane. Dziewczyna o bogatej i pełnej blizn przeszłości. Na pierwszy rzut oka nie widać oczywiście jej problemów, ale im lepiej ją poznajemy, tym bardziej rozumiemy dziwne zachowania.

Biorąc do rąk Piękne złamane serca spodziewałam się prostej i lekkiej młodzieżówki, w dodatku przepełnionej młodzieńczą miłością i śmiesznymi z perspektywy dorosłego problemami. Dostałam za to coś zupełnie innego! Refleksyjną i dojrzałą powieść o prawdziwej przyjaźni i o tym, jak trauma lub przemoc mogą wpłynąć na nasze dalsze życie. Dodatkowo akcję poznajemy z perspektywy Caddy, szarej myszki, która nagle poznaje zupełnie nowy świat.

Autorka pisze lekko i potrafi wczuć się w świat nastoletnich problemów i dylematów. Muszę się przyznać, że szkoda mi było odkładać książkę na półkę, bo dosłownie nie mogłam się oderwać. Tylko czasami, podczas lektury, musiałam odpocząć i zastanowić się nad tym, co przeczytałam i jaka byłaby moja reakcja.

Zdarza mi się pracować z trudną młodzieżą i niejednokrotnie zastanawiam się, co siedzi w głowie takiego dziecka. Jest skrzywdzone, przerażone, a z wierzchu zupełnie niedostępne. Sara Barnard pokazuje, dlaczego tak ważne jest zrozumienie dziecka i jego przeszłości, a później intensywna terapia. Bo to wcale nie jest do końca prawda, że czas leczy rany. Niektóre z nich nigdy się do końca nie zabliźnią.

Piękne złamane serca poruszają serca i budzą do refleksji nad tym, jak ważna w życiu jest przyjaźń i jak wielkie znaczenie na rozwój osobowości ma dzieciństwo. Książka jest kierowana przede wszystkim dla młodzieży, ale? przeczytajcie ją, bez względu na metrykę ? naprawdę warto.

www.ohnoitsmegan.worpdress.com

ilość recenzji:1

brak oceny 3-07-2017 22:10

Caddy i Rosie zawsze były nierozłączne, dopóki nie pojawiła się Suzanne. Teraz Caddy nie chce być już szarą myszką. chce by w jej życiu wreszcie coś się wydarzyło. Suzanne pragnie uciec od własnej przeszłości i stać się kimś innym. Chce być wolna. Ale czasem wszystko potrafi wymknąć się spod kontroli. A nikt nie jest w stanie złamać serca, jak najlepsza przyjaciółka.

Niby historia, jakich wiele. Można nawet pomyśleć, że to jakieś romansidło dla nastolatków. Taki odgrzewany dwadzieścia razy kotlet... Ale po zagłębieniu się w lekturę "Pięknych złamanych serc" okazuje się coś całkiem przeciwnego. Bardzo zgrabnie napisana opowieść o trzech z pozoru bardzo różnych od siebie nastolatek. Przyjaciółek, które mają swoje sekrety i próbują je zachować w tajemnicy, jak najdłużej potrafią. Jest Caddy, trochę szara myszka, uczennica prywatnej szkoły dla dziewcząt, chce zmienić swoje życie i przeżyć "Epokowe Wydarzenie". Rosie, która w głowie ma tylko chłopców i imprezy, lecz Caddy nie zamieniłaby jej na nikogo innego. I jest też Suzanne... Tajemnicza nowa koleżanka Rosie. Caddy jakoś nie szczególnie ją lubi... Choć jest bardzo miła i stara się być jej przyjaciółką... W pewnym sensie, to dziewczyna ma wrażenie, że Suze ukrywa jakiś mroczny sekret...

Czy ma rację? Tego musicie się dowiedzieć, sięgając po tę niezwykle wciągającą książkę. Zwykle jakoś szczególnie nie przepadam za opowieściami, pisanymi w pierwszej osobie, jednak tą czytało mi się wyjątkowo dobrze. Muszę też wspomnieć dwa słowa o cudownej okładce, która zachęciła mnie do sięgnięcia po tę historię. Szczerze mówiąc, tytuł mnie trochę zmylił. A gdy przeczytałam opis, stwierdziłam, że jest to historia, którą chcę poznać. I nie żałuję ani minuty, spędzonej na czytaniu. Przyjemna lektura na leniwy, letni dzień na plaży, choć dająca trochę do myślenia. Przyjaźń jest pięknym i bardzo rzadkim uczuciem w dzisiejszych czasach. Mam na myśli tę prawdziwą, szczerą przyjaźń. Na dobre i złe. Tą, która boli i daje radość. W książce Sary Barnard, znajdziecie wiele odcieni przyjaźni. Polecam gorąco też czytanie tej książki z albumem "X" Eda Sheerana. Oddaje całkowicie klimat tej historii.