Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Na głębinach

książka

Wydawnictwo WAM
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Podróż parowcem SS Vandervere z San Francisco do Nowego Jorku miała być wspaniałą częścią "miesiąca miodowego". John chciał przedstawić swojej rodzinie, z którą dawno nie miał kontaktu, poślubioną właśnie Laurę. Koszmar zaczął się po wpłynięciu na Atlantyk, wprost w oko huraganu. Statek zostaje uszkodzony. Kobiety i dzieci trafiają na przepływający żaglowiec, a mężczyźni, których po wypadku zostało z kilkuset tylko ponad pięćdziesięciu, dryfują na pozostałościach z parowca. Komu uda się dotrzeć do brzegu? Czy Laura spotka jeszcze kiedykolwiek swojego męża?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: WAM
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 30.04.2014

RECENZJE - książki - Na głębinach

4.6/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

all-you-need-is-book.blogspot.com

ilość recenzji:234

brak oceny 4-09-2014 13:57

?Na głębinach? to piękna i pełna emocji opowieść o miłości, wierze, nadziei, przebaczeniu, odwadze i uczciwości. Co ciekawe powieść zainspirowana została prawdziwymi wydarzeniami. Książka Dana Walsha jest dobra nie tylko pod względem jakościowym. Pozytywne przesłanie, które płynie z lektury pozostawia przyjemne ciepło w sercu czytelnika. Szczególnie fragmenty o Micah ukazują, jak ważne jest, żeby umieć docenić drugiego człowieka. Nie dajcie się zwieść okładce sugerującej słodki romans. Pamiętacie jak Rysiek Riedel śpiewał, że ?zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy?? Właśnie o tym jest ta powieść.

Aleksnadra

ilość recenzji:1

brak oceny 19-06-2014 16:56

Katastrofy morskie, tuż po lotniczych, są najbardziej tragiczne w skutkach i pochłaniają jednorazowo najwięcej ofiar. Trudne jest również odnalezienie szczątków, które nierzadko na zawsze pozostają w morskich odmętach, przez co niemożliwy staje się tradycyjny pochówek i w konsekwencji przeżywanie żałoby staje się jeszcze bardziej skomplikowane.

Dan Walsh zainspirowany jedną z morskich katastrof postanowił opowiedzieć czytelnikowi historię, w której radość z ocalenia życia zostaje przyćmiona obawą, strachem, niepewnością o los swoich najbliższych.

Młode małżeństwo Laura i John Foster wyrusza w podróż poślubną parowcem "SS Vandervere". Rozkoszują się swoim towarzystwem, miłością i wzruszającym pięknem morskiego krajobrazu. Niedługo przyjdzie im cieszyć się swoim uczuciem. Gwałtowny huragan uderza w statek poważnie go uszkadzając. Widmo utonięcia staje się jak najbardziej realne i nieuniknione. Zrządzeniem losu tuż obok parowca przepływa żaglowiec. Jest jednak za mały by zabrać wszystkich 568 zagrożonych pasażerów. Na jego pokład wsiadają tylko kobiety i dzieci. Kontynuują podróż i tym samym skazują swoich mężów, ojców, braci na pewną śmierć.
Niektórym z nich udaje się przetrwać zatonięcie parowca. Na jego szczątkach, bez celu dryfują po niespokojnych wodach oceanu Atlantyckiego. Czy mają szansę przeżyć?

Akcja powieści rozgrywa się dwutorowo, na niestabilnej tratwie gdzie trwa walka o przetrwanie, o życie i na żaglowcu, którym płyną ocalone kobiety i dzieci. Tam radość miesza się z ogromnym poczuciem winy charakteryzującym wszystkich ocaleńców. Wspólnym mianownikiem pomiędzy tymi płaszczyznami są wspomnienia, które jednym niosą odrobinę wytchnienia, nadzieję, zapomnienie od przeżywanego koszmaru oraz dodaje sił do podjęcia kolejnej walki a dla drugich jest linią graniczną przed popadnięciem w zwątpienie, rozpacz, obłęd.
Jednocześnie powracanie bohaterów w przeszłość pozwala nam poznać wydarzenia poprzedzające katastrofę, zaczątki romansu Laury i Johna, rodzinne relacje obu postaci, ich przemyślenia, charaktery, osobowość. Dużo na ten temat mówi nam również ich zachowanie w obliczu tragedii i współżycia z towarzyszami niedoli. Oboje jawią się jako ludzie współczujący, empatyczni, życzliwi, z dużym poczuciem sprawiedliwości i odpowiedzialności. W trakcie kryzysowych sytuacji nie troszczą się jedynie o swój los ale pomagają w zakresie swoich możliwości niejednokrotnie go przekraczając.
To wszystko daje nam obraz ludzi realnych, z krwi i kości, którzy całą duszą i sercem przeżywają swoje tragedie i walczą o nadzieję przyszłości.

Dan Walsh dodatkowo porusza kwestię niewolnictwa i rasizmu. Na kanwie przypadkowego spotkania rodzi się przyjaźń łamiąca stereotypy, której nie jest w stanie podzielić kolor skóry, wiek i uprzedzenia. Skromny niewolnik Micah jest oparciem, oazą spokoju i przykładem ufności w Boga i jego boskie plany. W jego towarzystwie Laura uczy się cieszyć drobnostkami i zdobywa umiejętność cieszenia się życiem, chwilą i pozwala sobie zrzucić z ramion ciężar troski o to, na co nie ma żadnego wpływu.

Dan Walsh stworzył piękną, romantyczną historię o miłości, która daje powód do życia, dodaje sił i nadziei na prawdziwe szczęście.
"Na głębinach" jest również o tym jak przypadek albo raczej palec boży może zmienić losy ludzi nawet te najbardziej dramatyczne.
aleksandrowemysli.blogspot.com

Aga CM

ilość recenzji:415

brak oceny 20-05-2014 22:07

Co zaczęło się jako bajkowy miesiąc miodowy w 1857 Johna i Laury Fosterów na pokładzie parowca SS Vandervere stało się ich koszmarem, gdy nadszedł huragan i statek pogrążył się w morskich głębinach Atlantyku. Laura jako jedna z ocalałych znalazła się z innymi kobietami i dziećmi na pokładzie żaglowca, gdy John i setka innych mężczyzn dryfowali na otwartym morzu na tym co mogli złapać. Podejrzewając, że John nie żyje, ale nadal mając nadzieję na cud, Laura musiała zmierzyć się z możliwością życia w samotności - i spotkania z jej nowymi teściami bez ich syna gdy kiedykolwiek dotrze do Nowego Jorku.

Otwarte morze, głód, nieugaszone pragnienie, ludzkie cierpienie, walka o życie, bezwzględne słońce. Wstrzymywałam oddech, gdy "płynęłam" przez tą emocjonalną opowieść o nadziei, poświęceniu, uczciwości, godności, męstwie, wierze i miłości w obliczu niepewności, bólu, chciwości, samotności, śmierci.

Dan Walsh umiejętnie nakreślił epicką historię poprzez ukazanie dwojga zagubionych kochanków. Miałam wrażenie jakby rozmawiał ze mną jak z dobrą przyjaciółką. Zachwycił mnie. Stałam się częścią tej historii. Jego styl sprawił, że czułam się tak, jakbym przeniosła się w czasie i była jedną z kobiet na statku ratunkowym.

Pisarz jest utalentowanym gawędziarzem, który stworzył wielowarstwową powieść i umiejętnie scharakteryzował bohaterów. Wykreowane przez niego postaci są żywe i wiarygodne - miałam wrażenie, że to prawdziwi ludzie, z którymi poczułam głęboką więź.

"Na głębinach" zawiera także subhistorię o niewolniku, jego walce o życie tuż przed wojną secesyjną. To więcej niż tylko historia miłosna - to pozycja poruszająca tematykę rasizmu. Dan Walsh w magiczny sposób mówi o uprzedzeniach rasowych.

Lektura oczarowała mnie i nie mogłam się doczekać, aby dowiedzieć się, co będzie dalej. Przeczytałem ją w bardzo krótkim czasie. Trudno było mi ją odłożyć. Książka zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami, poruszyła moje serce. Zapewniła wiele przygód. Genialna, olśniewająca, wzruszająca a jednocześnie smutna, i trudna.