?Mistyfikacja? w oryginale ?Play Dead? to pierwsza książka napisana przez Harlana Cobena. Krytycy, którzy jednocześnie są miłośnikami twórczości autora wybaczają mu wszelkie niedociągnięcia, które spłaszczyły tę niewiarygodną historię. Kryminał ten jest zbyt przewidywalny, przelukrowany i chwilami zbyt nudny. Jak dla mnie taki romans w troszkę innym wydaniu, a nie tego się czytelnik spodziewa po mistrzu thrillerów.
Tylko jak tu odejść od miłości, gdy pierwsze morderstwo pojawia się podczas miesiąca miodowego, który Laura Ayars- Baskin i David Baskin spędzają w Australii? Przepiękna modelka traci swojego ukochanego i sławnego koszykarza i popada w ciemną rozpacza. Gdy wdowa podnosi się, by dalej żyć z tak bolesną stratą pojawiają się niewytłumaczalne fakty, które prowadzą do powstawania coraz większej ilości pytań. Pytania zaś prowadzą do odkrycia kawałków układanki, które nie chcą do siebie pasować. Potrzeba czasu, aby odkryć prawdę, która jest wielkim zaskoczeniem.
Pierwszych kilkadziesiąt stron tej książki mdliło mnie od nadmiaru idylli i słodyczy. Następne kilkadziesiąt kartek wprowadzało mnie w klimat, który irytował oczywistością, by potem zaskakiwać dodatkowymi wątkami. Następnie przyszedł czas na rozwój akcji, której z czujnością przyglądałam się do samego końca.
Oceniając książkę, jako całość uważam, że nie jest zła, jak na początkującego pisarza. Może jest odrobinę nieociosana, ale nie brakuje w niej napięcia, zagadek, wskazówek, które potrafią wyprowadzić czytelnika na fałszywy trop. Autor rozbudził we mnie ciekawość, czasami wodził za nos i dostarczył elektryzujących emocji. Podoba mi się lekki styl, w jakim została napisana ta historia, drugoplanowe postaci, które ubarwiają powieść, zwroty akcji, które burzyły moje teorie. Dobrze się bawiłam czytając tę powieść, więcej mi nie było trzeba. Osobiście polecam.