Felix, Net i Nika oraz Trzecia Kuzynka (twarda)

Niewątpliwie jedna z lepszych książek z tej serii. Akcja trzyma w napięciu, nie dłuży się, a jednocześnie jest lekka i przyjemna. Bardzo podoba mi się "nowa krew"- przerysowani gimnazjaliści. Aż trudno uwierzyć, iż taka młodzież wybrała się na wycieczkę do tak odosobnionego pensjonatu. Jednak to wcale nie umniejsza wartości książki, a wręcz przeciwnie. Postacie te nadają powieści lekki ton, wprowadzają realizm sytuacji.

Bardzo się cieszę, że autor znowu poświęcił uwagę Nice- jej zdolnościom, przemyśleniom i spojrzenia na świat. W poprzednich dwóch tomach bardzo mi tego brakowało.

Język, jakim operował pan Kosik, jest bardzo przystępny dla młodych czytelników. Co prawda występują bardzo dokładne opisy maszyn i urządzeń skonstruowanych przez Felixa, jednak obrazki bardzo ułatwiają pobudzić wyobraźnię.

Czytałam książkę kiedy na dworze było ciemno, wskazówki na zegarze pokazywały wczesną noc, a wiatr hulał na dworze i obijał się o okna. To była najlepsza pora, aby czytać tę książkę! Wyobraźnia oddziaływała na mój strach, który i tak był podsycany przez czytanie trzymającej w napięciu książki.

Rafał Kosik, to pisarz, który pisząc dla dorosłych, takie powieści, zaliczane do sf, jak"Mars", "Kameleon", mój ulubiony"Vertical", czy zbiory opowiadań, takie jak np."Obywatel, który się zawiesił", postanowił, również dla młodszego czytelnika coś przygotować.Czego rezultatem jest seria dla młodszych czytaczy"Amelia i Kuba", a dla starszych czytelników"Felix Net i Nika".Seria ta, w skrócie określana jako"FNiN", liczy już 14 tomów i nie zanosi się na to, aby to był koniec.
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Powergraph, otrzymałem do przeczytania, ale również do zrecenzowania szósty tom tego cyklu.

Tym razem nasza paczka jedzie na ferie zimowe do pewnego pensjonatu.Pensjonat ów znajduje się na kompletnym odludzi, a prowadzony jest przez przedziwne starsze panie.Nastrój minionych lat potęguje nagromadzenie starych mebli i przedmiotów.Na dodatek nasi przyjaciele doświadczają zjawisk, które trudno nazwać naturalnymi.Jak się potoczy cała sprawa, pozostawiam czytelnikom do odkrycia.

Pierwszy horror dla młodzieży w wydaniu polskim, a dodatkowo niesłychanie śmieszny.Chwile grozy przeplatają się tu ze scenami, które wywołują lawinę śmiechu.Jak zwykle miałem niesamowitą frajdę zagłębiając się w lekturę tej części przygód.

Autor doskonale sobie radzi przedstawiając świat nastolatków, z ich problemami, sukcesami i czy pierwszymi miłostkami.A dodatkowo czyni to niezwykle sprawnie.Pozostaje tylko mieć nadzieję na dalszą, tak świetną zabawę.

Książkę otrzymałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa Powergraph.

Felix, Net i Nika oraz Trzecia kuzynka, autorstwa Rafała Kosika opowiada o paczce trójki przyjaciół, którzy ciągle przeżywają jakieś przygody. Tym razem podczas ferii zimowych udają się z wycieczką w Sudety. Będą mieszkać w pensjonacie Trzy kuzynki, prowadzonego przez dziwne starsze panie. Wraz z nimi na zimowisku jest inna młodzież w ich wieku. Pensjonat nie jest urządzony w najnowocześniejszy sposób, a zamiast trzech kuzynek po domu chodzą jedynie dwie. W nocy ktoś chodzi po pokojach, a sam pensjonat raz kurczy się, a raz rozszerza. Pewnego razu przyjaciele po ciemnej stronie domu zauważają wreszcie trzecią kuzynkę Leopoldynę. Dowiadują się również więcej o trzech starszych paniach, prowadzących pensjonat. Superpaczka odwiedza Krzywą Wieś, z której wszyscy uciekli tego samego dnia w 1963r. Później na cmentarzu znów spotykają się z tą datą z wyjątkiem trzech młodych dziewczyn, które zmarły kilka miesięcy wcześniej.
Od Laury również będącej tu na feriach dowiadują się, że Leopoldyna zakochała się kiedyś w niemieckim żołnierzu Hansie von Klopenburgu, który był świetnym i znanym malarzem. Właśnie w pensjonacie wisi mnóstwo różnych, dziwnych obrazów. Ale wszystkich interesuje jeden, a w zasadzie jego połowa: Madonna z wielkim regałem. Bowiem jego druga połowa jest poszukiwana na całym świecie. Co wspólnego mają trzy kuzynki z trzema dziewczynami, które zmarły w 1963r? Oraz co to jest Maszyna Życzeń? Przeczytajcie, a dowiecie się jeszcze więcej. Tylko pamiętajcie - nie sądźcie po pozorach. Naprawdę bardzo polecam.