Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Bogowie tanga

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Liryczna, a zarazem przenikająca czytelnika na wskroś powieść o młodej kobiecie, której miłość do tanga zaczyna się od pierwszych usłyszanych dźwięków tej muzyki, a wkrótce opanowuje ją doszczętnie i zmienia jej życie.

Luty 1913 roku. Siedemnastoletnia Leda, z małą walizką i zamkniętymi w futerale starymi skrzypcami ojca, opuszcza swoją rodzinną wioskę. Jedzie do świeżo poślubionego (na papierze) męża i nowego domu w Argentynie. Kiedy schodzi na ląd w Buenos Aires, odkrywa, że jej mąż został zamordowany, a na nią czeka życie w starej kamienicy, bez rodziny i przyjaciół, na skraju nędzy. Prawie natychmiast po przybyciu do Buenos Aires Leda zostaje uwiedziona przez muzykę, którą nieustannie pulsuje miasto: zakochuje się w tangu, zrodzonym z głosów biednych imigrantów, skandalicznym tańcu z burdeli i owianych złą sławą kabaretów. Leda decyduje, że zrealizuje swoje odwieczne marzenie i zostanie mistrzynią gry na skrzypcach, choć wie, że nigdy nie będzie mogła występować jako kobieta. Obcina włosy, bandażuje piersi i staje się Dantem, młodym mężczyzną, który dołącza do grupy muzyków grających tango i próbujących podbić salony socjety.

Stopniowo zaciera się granica między Ledą a Dantem, a pragnienia, które Leda do tej pory tłumiła, rozkwitają w niej na nowo, zagrażając nie tylko jej karierze muzycznej, ale i życiu.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 07.12.2016

RECENZJE - książki - Bogowie tanga

4.6/5 ( 19 ocen )
  • 5
    14
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Qultura słowa

ilość recenzji:313

brak oceny 4-01-2019 18:13

Co w duszy gra?
?Może była podła, ale jedyne, czego pragnęła, to stać się osobą, którą była za zamkniętymi drzwiami pokoju, nie mając na sobie ubrania Dantego, udawała ze gra na skrzypcach? ? jak wielkie są pragnienia osoby, która doświadcza takiego uczucia zniewolenia, że tylko za zamkniętymi drzwiami może być sobą. Co więcej, żeby być tak naprawdę sobą, musi udawać kogoś innego?
To pytanie, które nurtuje nas podczas lektury znakomitej, porywającej, brawurowo napisanej powieści pt. ?Bogowie tanga? autorstwa Caroliny de Robertis. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Albatros książka, to nie tylko podróż do wciąż egzotycznej i rozpalającej krew w żyłach Argentyny, ale i podróż w głąb siebie, własnej seksualności, własnych pragnień. Po książkę mogą sięgnąć nie tylko miłośnicy tanga gorących rytmów, ale również wszyscy zainteresowani kwestią wolności kobiet i niezależności. To lektura dla wszystkich tych, którzy cenią sobie doskonale napisane, dopracowane powieści, które chcą wciągnąć się w ich klimat, poczuć duszną atmosferę zadymionych klubów i targające ciałem namiętności.
Ta przesycona subtelnym erotyzmem książka, to również wzruszająca opowieść o siedemnastoletniej Włoszce o imieniu Leda, która z małej wioski, wyrusza w daleką podróż do Buenos Aires. Płynie do męża, Dantego, którego poślubiła na odległość, składając przysięgę jego pełnomocnikowi. Przy ołtarzu stanął bowiem ojciec Dantego, Mateo, wuj Ledy, małżonek bowiem od kilku lat przebywał w Nowym Świecie. Wyrwanie się z domu, w którym dziewczyna czuła się niczym w więzieniu, pod pręgierzem cnotliwych sąsiadek i mężczyzn demonstrujących swoją wyższość, było marzeniem Ledy od dawna. Dlatego też w wieku piętnastu zaledwie lat zadeklarowała, że będzie czekać, aż Dante będzie w stanie ją do siebie sprowadzić.
Temu specyficznemu ślubowi towarzyszyło równie oryginalne zakończenie małżeństwa ? po przybyciu Ledy na miejsce okazuje się, że Dante nie żyje. Mężczyzna został zastrzelony przez policjanta w trakcie strajku robotników, a wówczas siedemnastoletnia dziewczyna znaduje się w trudnym położeniu. Niewielkie środki finansowe, zebrane przez znajomych męża nie są wystarczające ani na bieżące utrzymanie się w dłuższym okresie czasu w Buenos Aires, ani na powrót do domu. Ledzie nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko znaleźć źródło dochodu.
Tyle tylko, że nawet w wyzwolonej Argentynie roku 1913, kobiety są na przegranej pozycji. Ich sytuacja po śmierci męża jest zła, a jeśli nie otoczą ich opieką członkowie rodziny, pracują zwykle za marne grosze albo kończą jako przedstawicielki najstarszego zawodu świata. Leda jest świadoma, że praca szwaczki, którą podjęła, nie wystarczy jej na opłatę czynszu i wyżywienie, nie chce jednak wracać do domu nawet wówczas, kiedy bliskim udaje się zebrać i przesłać pieniądze na bilet. Chce wolności, choć czym ona tak naprawdę jest, doświadcza dopiero słuchając muzyki i grając na skrzypcach. Ten przekazywany w jej rodzinie z pokolenia na pokolenie instrument należał niegdyś do ostatniego króla Neapolu. Fryderyka Aragońskiego, a miał być prezentem dla Dantego. Leda wyobraża sobie, że grywa na nim różne melodie, do momentu, kiedy zaczyna pobierać nauki u znajomego muzyka. Z każdym wydobytym ze skrzypiec dźwiękiem czuje się coraz bardziej wolna i wie, że nie wróci do poprzedniego życia. Pozostawia zatem swój skromny dobytek i rusza w miasto, by w nocnych klubach grać tango. Odkrywa również swoją seksualność, a także fascynacje pięknem. Pięknymi kobietami ?
Lektura książki ?Bogowie tanga? może uderzyć do głowy, niczym wino. Zatęsknimy za tym niezwykłym krajem, pełnym zwykłych, ciężko pracujących ludzi i muzyki poruszającej za serce. Autorka, opowiadając na historię Ledy, mimo iż koncentruje się głównie na bohaterce, przemyca również historię szalonej siostry Dantego, czy miejscowej prostytutki. Plastyczne pióro autorki sprawia, że zatapiamy się w opowieści i pragniemy ją współodczuwać. I mimo, iż książka miejscami może wydać się kontrowersyjna, to przecież mówi po prostu o życiu. A to, potrafi nas zaskoczyć. Jak muzyka?

Northman

ilość recenzji:1

brak oceny 9-02-2017 23:37

Namiętność, mroczne pragnienia... miłość... po prostu tango...

Ta książka... rzadko czytam tego rodzaju rzeczy ostatnimi czasy... zbyt rzadko... "Bogowie tanga" to najlepsza powieść, jaką czytałem od przynajmniej kilku dobrych miesięcy... ona PORYWA! Wszystkim... historią, klimatem, bohaterami, opowieścią o dwoistej naturze człowieka, pełnej mrocznych zakamarków, które... oswojone... sprawiają, że ciąg dalszy historii wciąga człowieka głębiej, po to by na końcu... wzruszyć... pomimo całego mroku zawartego na tych 416 stronach... tak, na końcu się na chwilę po prostu poryczałem. Przy książkach mi się to bardzo, bardzo, bardzo rzadko zdarza... Pani De Robertis - czapki z głów!

Argentyna, początek XX wieku... Biedni włoscy imigranci, zapomniany świat, w którym muzyka ulicy, tango, porywa ludzkie serca i umysły... Czym? Rytmem... zmysłowością... drapieżną namiętnością skrytą za kolejnymi pociągnięciami smyczkiem po strunach... Słusznie zauważono w opisie tej książki - tango było tańcem rodem z burdeli i weszło na salony... Dlaczego? Powody powyżej... Świat ten dopiero się jednak w niniejszej powieści rodzi, a w samym jego środku - Ona. Leda, 17-latka, która przyjechała z Włoch do męża. Który nie żyje... Porwana muzyką, owładnięta tangiem ... gra. Lecz nie może robić tego otwarcie, zakłada więc spodnie, kapelusz i przebiera się... za mężczyznę. I staje się Dantem... Z wszystkimi tego faktu konsekwencjami...

"Bogowie tanga" to fascynująca historia o ludzkiej psychice, o skrywanej przez każdego z nas żądzy i o łamaniu tabu... w początkach XX wieku rzecz nie do pomyślenia. Jednak młoda dziewczyna, będąc na co dzień mężczyzną... odkrywa w sobie i żądzę i mrok... i idzie za nimi. Ku namiętnej grze z samą (samym?) sobą, wieczorami grając, a noce spędzając wśród kobiet... i pragnąc ich... Po to, by stopniowo te pragnienia urzeczywistniać... Niby historia płytka, dla niektórych może niewygodna, ale... to ma w sobie głębię. Prawdziwą głębię... czytając odbywamy swoistą podróż w głąb ludzkiej natury i jej mrocznych zakamarków. Fascynujące i pouczające, no a sam kres tej drogi... czy możliwe jest znalezienie połówki w mrokach?... Nie zdradzę... Tę podróż w ciemność ludzkiej duszy musicie odbyć sami. I może też na końcu uronicie łzę... Tak, treść o której wspominam może temu przeczyć, ale całokształt, zwłaszcza po doczytaniu epilogu... po prostu wzrusza. Może będziecie mieć inne przemyślenia. Ja się wzruszyłem i się tego nie wstydzę. Warto było przeżyć i podróż przez mrok i końcowe łzy.

POLECAM BEZ WAHANIA!

...

Zatracona w książkach

ilość recenzji:1

brak oceny 5-02-2017 18:47

Leda właśnie wyszła za mąż. Dziewczyna zaczyna nowe życie, choć nic nie wygląda tak jak powinno. Jej mąż znajduje się na innym kontynencie, tysiące kilometrów od niej, a Leda, po szybkim ślubie bez obecności wybranka, pakuje się i wyrusza w podróż do Buenos Aires. Niestety, tuż po zejściu na ląd Leda dowiaduje się, że jej mąż nie żyje, a ona została wdową, nie zobaczywszy nawet swojego małżonka. Od tego momentu życie młodej dziewczyny zostaje wywrócone do góry nogami. Jest na obcej ziemi, z dala od rodziny i wśród obcych osób. Jest jednak coś, co sprawia, że dziewczyna decyduje się całkowicie odmienić swoje życie. Tango. Żywe, zmysłowe, piękne i niedostępne dla porządnych i samotnych kobiet.
?Bogowie tanga? to historia, która zabiera nas do tętniącego życiem Buenos Aires z początku XX wieku. Do miasta, które budzi się nocą, do miejsc, których lepiej nie odwiedzać bez noża za pasem i do ludzi, którzy żyją dla tanga. Razem z główną bohaterką odwiedzamy nocne kluby, kabarety i burdele. W jaki sposób jednak, młoda wdowa, która nie zna życia może swobodnie poruszać się po tych miejscach? Otóż Leda, ta zakochana w tangu dziewczyna, postanawia przywdziać męski strój i spełniać swoje marzenia, grając na skrzypcach w miejscach niedostępnych dla kobiet. Jej decyzja staje się wybawieniem, będąc jednocześnie śmiertelnym niebezpieczeństwem.
Carolina De Robertis w bardzo spokojny i wyważony sposób opowiada o losach Ledy i jej przemianie. Podczas lektury obserwujemy zmiany, które zachodzą w głównej bohaterce i jej wewnętrzne rozterki związane z wyborem, którego dokonała. Życie w Buenos Aires, tej ziemi obiecanej, jest pełne niebezpieczeństw, ale jest także przepełnione muzyką. Obecną na każdym kroku, przechodzącą zmiany i przenikającą do szpiku kości. Tango, które tak pokochała Leda, wypełnia każdą stronę tej książki. Odkrywamy je razem z główną bohaterką. Początkowo bardzo nieśmiało, później coraz bardziej zachłannie, smakując ten zakazany owoc.