Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Blackout

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Pewnego zimowego dnia w całej Europie następuje przerwa w dostawie prądu - pełne zaciemnienie. Włoski informatyk i były haker Piero Manzano podejrzewa, że może to być zmasowany elektroniczny atak terrorystyczny. Próbując ostrzec władze, sam zostaje uznany za podejrzanego. W próbie rozwiązania zagadki stara się mu pomóc dziennikarka Lauren Shannon.
Im bliżej będą prawdy o przyczynie zaistniałej sytuacji, tym większe ich zaskoczenie oraz niebezpieczeństwo, na jakie się narażają.
Tymczasem Europa pogrąża się w ciemności. Zaczyna brakować podstawowych środków do życia: wody, jedzenia, ogrzewania. Wystarczy kilka dni, by zapanował chaos na niespotykaną skalę. Thriller naukowy "Blackout" (i powieść sensacyjna w jednym) realistycznie przedstawia prawdziwie czarny scenariusz wydarzeń, których prawdopodobieństwo jest tym większe, im bardziej nasze codzienne życie uzależnione jest od elektroniki.
Dopóki jest prąd, jesteś bezpieczny...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 20.05.2019

RECENZJE - książki - Blackout

4.3/5 ( 16 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    4
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

Lidka

ilość recenzji:38

brak oceny 5-06-2015 12:23

"Blackout" pojawił się na półce moich ulubionych książek. Zachwyciła mnie lektura tego utworu. Autor we wspaniały sposób zapewnił czytelnikowi rozrywkę, a także ogromną dawkę wiedzy.
Fabuła książki odpowiada na nurtujące pytanie "Co by było, gdyby?". Co by było, gdyby na świecie zabrakło prądu? Okazuje się, że cały świat jest od niego uzależniony, a skutki awarii mogą okazać się niepokojące. Ten problem ukazany jest z kilku różnych perspektyw. Opisuje walkę o życie zwykłych mieszkańców miast czy wsi oraz próbę przywrócenia dawnego ładu przez władze państw.
Świadomość, że opisywane wydarzenia mogą odnaleźć swoje miejsce w rzeczywistości, czyni ten utwór jeszcze ciekawszym, ale i przerażającym.

Emilia Kanabaj

ilość recenzji:1

16-09-2021 12:40

Czy zastanawialiście się kiedyś jak żyło się w czasach, kiedy nie było prądu? Pewnie zupełnie inaczej niż żyje się dziś, a większość z nas nie wyobraża sobie codzienności bez dostępu do sieci, urządzeń elektrycznych i wszelakich zautomatyzowanych wygód.
Możliwość powstania dłuższej awarii prądu nie napawa optymizmem, jednak myślę, że większość ludzi nigdy nie pomyślała o tym, jak fatalne byłyby dla dzisiejszego świata konsekwencje kilkudniowego braku dostępu do prądu.

Marc Elsberg w swojej książce"Black out"przedstawia wizję świata, który musi nagle mierzyć się z globalną awarią sieci energetycznej. Jak to w takich sytuacjach bywa-z początku jest zdziwienie, później dochodzą przeróżne obawy, które ostatecznie prowadzą ludzi do zachowań, o które nikt wcześniej by się nie podejrzewał.

Pewnego zimowego dnia, w różnych państwach świata dochodzi do niespodziewanej awarii prądu. Nikt nie jest w stanie dojść do przyczyn tak rozległej awarii, jednak włoski haker Piero Manzano w domowym zaciszu przypadkiem trafia na ślad, który utwierdza go w przekonaniu, że może być to jakiegoś rodzaju atak terrorystyczny. Z początku awaria prądu nie wzbudza wśród ludzi strachu, jednak sytuacja z dnia na dzień zaczyna się stawać coraz gorsza, ponieważ konsekwencje dwutygodniowego braku energii elektrycznej są dużo większe, niż mogłoby się wydawać.

Przerażające jest to, że "Black out" to scenariusz, który faktycznie mógłby rozegrać się w dzisiejszym świecie. Niestety nie wiem, na ile to co w książce opisał Marc Elsberg od strony technicznej jest prawdopodobne, jednak dzięki tej lekturze zdałam sobie sprawę z tego, jak dziś wszyscy jesteśmy zależni od wielu czynników, o których zwyczajnie nie myślimy i które bierzemy za pewnik.

Książkę czytało mi się bardzo dobrze, zwłaszcza, że pomimo mocno wyszczególnionego głównego bohatera całą sytuację poznajemy z perspektywy wielu osób. Chociaż opisy poszczególnych dni są dość rozciągnięte, to książkę czyta się szybko, niczym scenariusz dobrego serialu katastroficznego- oby jednak taki scenariusz pozostał jedynie fikcją literacką.

zaczytany.tata

ilość recenzji:267

16-06-2021 16:39

Marc Elsberg stworzył przerażającą powieść, której scenariusz może się wydarzyć praktycznie każdego dnia. ?Blackout? opowiada nam o skutkach przerw w dostawie prądu o globalnym zasięgu oraz jego konsekwencjach. Pogrążona w całkowitych ciemnościach Europa, a później Ameryka musi zmagać się z brakiem podstawowych środków do życia: wody, żywności oraz ogrzewania. Na ratunek światu może przyjść Włoski Informatyk i były haker Piero Manzano, który podejrzewa, iż globalne wyładowanie elektryczne może być skutkiem ataku terrorystycznego. ?Blackout? zmusza nas do postawienia sobie wielu bardzo trudnych pytań. Czy my jako społeczeństwo potrafimy racjonalnie dysponować zasobami energii elektrycznej? Czy nie uzależniamy coraz bardziej naszego codziennego życia od jej istnienia? Czy potrafilibyśmy odnaleźć się w czarnym scenariuszu, zakładającym nasze egzystowanie w świecie pozbawionym prądu? Czy stojąc w obliczu straszliwej klęski umielibyśmy wykrzesać drzemiące pokłady cech, definiujących nas jak gatunek nadrzędny? Czy może porzucilibyśmy znaną nam moralność by za wszelką cenę po prostu przetrwać? Jak byśmy postąpili jako gatunek? Jak byście postąpili Wy jako jednostki ludzkie ? Czy Waszym zdaniem jesteśmy gotowi na ?Blackout?? W tej książce na próżno jest szukać wartkiej akcji, która wciśnie czytelnika w fotel. Nie doświadczymy tutaj także zagadek kryminalnych, które nierzadko wprawiają w stan zakłopotania. Będziemy za to zmuszeniu stawić czoła niezwykle przerażającej wizji autora. Wizji, w której przyszłoby nam żyć w świecie pogrążonym w całkowitym mroku, opanowanym w całości przez szerzącą się anarchię? Szczerze mówiąc dziwię się, że niektórzy oceniają tę książkę tak nisko, gdyż jest napisana w sposób niezwykle realistyczny. W mojej opinii już sam ten fakt daje jej wysoką notę. Rozumiem jednak ich punkt widzenia, gdyż nie każdemu może się podobać ceglasty grubas, gdzie akcja nie pędzi niczym pendolino. Napędzane elektrycznością oczywiście. Ja osobiście książkę bardzo polecam i wierzę mocno, że spodoba się wielu czytelnikom. ?Blackout? to jedna z tych książek, która po jej skończeniu już na zawsze pozostanie w głowie czytelnika. A przecież po to właśnie między innym je czytamy?

lukrecja84

ilość recenzji:690

9-03-2021 12:36

?????BLACKOUT?????

Marc Elsberg Wydawnictwo W.A.B.

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek jak wyglądałby świat bez prądu? Czy jest szansa na przeżycie? Zdrowi ludzie przez jakiś czas przeżyją ? o ile nie będzie wtedy srogiej zimy. A co powiecie o ludziach chorych i wcześniakach? Niestety bez specjalistycznego sprzętu nie przeżyliby. Z tego wynika jedno, żeby zabić dużą ilość osób na całym świecie nie potrzeba militarnych wojen. Wystarczy wyłączyć prąd. Czy możliwy jest atak hakerów na elektrownie? Przekonajcie się sami ? czytając ?Blackout? Marca Elsberga. I radzę nie patrzeć na ilość stron. Jest ich tutaj sporo ? 784. Dla mnie bomba. Jest tutaj dużo dokładnych opisów, co nie każdemu z was przypadnie do gustu.
W całej Europie zaczyna zanikać dostawa prądu. Nikt nie wie dlaczego do tego doszło. Jeden człowiek ? w dodatku haker Piero Manzano podejrzewa, że to może być atak terrorystyczny. Razem z nim próbujemy odkryć tą tajemnicę. Niestety za bardzo się wychylił i stał się niewygodnym świadkiem. Czy ujdzie z tego z życiem? Możecie przeczytać do czego doprowadzi brak prądu. Ludzie zachowują się jak zwierzęta. Brakuje żywności. Za jedzenie trzeba słono zapłacić. A co się dzieje z reaktorami w elektrowniach jądrowych? Totalna masakra na świecie. Brak prądu zaczyna sięgać również w inne rejony. Kto za tym wszystkim stoi. Muszę dodać, że akcja zaczyna się zimą. Wyobrażacie to sobie?
Thriller jest godny polecenia. Czytałam z zapartym tchem. Byłam ciekawa, w którą stronę pójdzie autor. Czy powieść skończy się dobrze czy źle? Ja wam tego nie powiem, ale zachęcam do przeczytania.
To może wydarzyć się naprawdę. Brak prądu oznacza koniec świata. Przekonajcie się sami. ?Blackout? to jeden z najgłośniejszych thrillerów ostatniej dekady. Jak wyczytałam na internetowych stronach sprzedany w nakładzie ponad 1,5 miliona egzemplarzy. Został przetłumaczony na 15 języków. Wielkie brawa dla autora. Uwaga ten thriller wciąga.
??Uważajcie, bo kiedy przyjdzie ?Blackout? ? nie wyjdziecie z tego żywi.??

Moja ocena 10/10

Erni2015

ilość recenzji:312

brak oceny 26-12-2016 23:09

Prąd - jedno z naszych codziennych dóbr, którego obecność postrzegamy jako oczywistą oczywistość, a którego już nawet kilkugodzinny brak irytuje niemiłosiernie. Bez prądu nie obejrzymy telewizora, nie podładujemy smartfona, nie włączymy pralki, lodówka się rozmrozi. Za parę godzin jednak wszystko znów wróci do normy. A zastanawialiście się może, co by było, gdyby tak prąd zniknął na kilkanaście dni, i to nie tylko w Waszych domach, ale na całym kontynencie? Tę wręcz niewyobrażalną sytuację spróbował nakreślić Marc Elsberg w książce "Blackout". Nasze przyziemne problemy, związane z nieobejrzeniem telewizora i rozmrożoną lodówką, stają się nagle bułką z masłem w porównaniu z powszechną ciemnością, brakiem wody, zimnem, zamkniętymi sklepami, nieczynnymi aptekami, zastojem wszelkiej produkcji, topiącymi się rdzeniami w elektrowniach atomowych...
No i? Temat daje do myślenia, co?
Skupmy się jednak na książce. Autor w dużej mierze nastawił się na przedstawienie aspektów związanych z działaniem sieci elektrycznej i dystrybucją prądu, z technologicznymi tajnikami, o których my, zwykli odbiorcy, dla których prąd w gniazdku po prostu jest i po prostu ma być, nie mamy zielonego pojęcia (jak dla mnie, akurat te fragmenty powieści były dość interesujące). Ponadto Elsberg na świat bez prądu daje nam spojrzeć z punktu widzenia instytucji państwowych, których pracownicy nie zawsze próbują zaradzić problemom, lecz wykorzystują sytuację do prywatnych rozgrywek politycznych i personalnych. O zwykłych ludziach, postawionych w obliczu bezprądowej katastrofy, autor pisze mało. Jest kilka fragmentów o wandalizmie, o kradzieżach paliwa, o głodujących rodzinach, o zanikającej wzajemnej solidarności itd. Fragmenty te jednak nie należą do szczególnie działających na wyobraźnię czytelnika, giną gdzieś w tle innych wydarzeń, trącają jałowością, a przecież to właśnie z okna zwykłego Kowalskiego zwykły Kowalski chciałby spojrzeć na pogrążony w ciemności świat. Potencjał w tej materii Elsberg moim zdaniem zmarnował.
"Blackout" liczy sobie prawie 800 stron. Po tej dość sporych rozmiarów lekturze zdawać by się mogło, że temat powinien być ogólnie mówiąc wyczerpany. Ja mam jednak pewien niedosyt. Niedosyt czego? Tragizmu? Realizmu? Powagi sytuacji? Bardziej przyziemnego podejścia do tematu? Chyba wszystkiego po trochu. Książka, mimo tych paru niedociągnięć, jest warta uwagi i nie żałuję, że po nią sięgnąłem. Elsberg podjął temat trudny, na co dzień dla nas niewyobrażalny, niebrany w ogóle pod uwagę, ale przecież chyba całkiem realny. Gdzie by nie spojrzeć, wszędzie wokół widzimy przedmioty i urządzenia, których działanie uzależnione jest od niewidzialnego dobrodziejstwa - prądu, którego nagłe i długotrwałe zniknięcie bez dwóch zdań przewróci nasz świat do góry nogami.
"Blackout" to literacka fikcja. Oby nie przerodziła się w reality show...

mapu

ilość recenzji:863

brak oceny 20-12-2016 14:10

Co by było, gdyby nagle zabrakło prądu? Na pięć minut czy godzinę - niewiele. Ot, nie możnaby skorzystać z komputera czy też konieczne byłoby zapalenie świeczek. Ale co by się stało, gdyby prądu zabrakło na zawsze? Z takim pomysłem mierzy się w swojej powieści Mark Elsberg. I radzi sobie naprawdę dobrze!

Blackout, jak się okazuje, to wcale nie jakaś wizja z kosmosu, ale do pewnego stopnia realne zagrożenie. Burza słoneczna, przebiegunowanie Ziemi... to wszystko może doprowadzić, że prąd po prostu zniknie. I wtedy zaczną się prawdziwe problemy. Bo nasze życie jest dzisiaj, niemal dosłownie, od prądu uzależnione. Aparatura podtrzymująca życie, wodociągi, stacje benzynowe, fabryki... wszystko pracuje w oparciu o energię elektryczną. A gdyby jej zabrakło - zapanowałby chaos.

Mark Elsberg świetnie prowadzi narrację, opowiadając historię życia po Blackoucie z wielu punktów widzenia. Historia każdego bohatera jest inna, a niektóre sceny mrożą krew w żyłach. Finał zaś... mnie zaskoczył. Polecam każdemu, kto lubi dobre thrillery!