Jedną z największych zalet tej książki i to czym się ona wyróżnia są dołączone puzzle. Są to tylko dwa obrazki, znajdują się na okładkach z przodu oraz z tyłu i mają po 17 elementów. Moim zdaniem szkoda, że nie ma ich nieco więcej ;) Dodatkowo są bardzo łatwe ponieważ pod puzzlami znajduje się identyczny obrazek więc dziecko ma naprawdę ułatwioną sprawę jeśli chodzi o ułożenie ich.
My razem z moim starszakiem przeczytaliśmy tę małą Biblię w moment. Nikodem cieszył się, że niektóre z tych przypowieści już zna, rozwijał je jeszcze bardziej opowiadając mi to co zapamiętał z lekcji. Siedmiolatek jest już raczej za duży na tę książeczkę, ponieważ historie opisane wewnątrz są króciutkie i bardzo ogólnikowe, a takie starsze dziecko jest już bardzo ciekawe ponieważ sporo już rozumie więc pytań nie ma końca ;) Ale myślę, że maluchy będą jak najbardziej usatysfakcjonowane tym czego się dowiedzą, tym co zobaczą i tym, że będą miały dodatkową zabawę w postaci puzzli :)