Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Amber

cykl Torn Hearts częśc I

książka

Wydawnictwo Akurat
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Życie Amber Moretti zmienia się nie do poznania. Osierocona outsiderka, która przez całe życie zmagała się z koszmarami dzieciństwa, pragnie za wszelką cenę rozpocząć nowe życie jako studentka. Kiedy pojawia się na uniwersytecie po raz pierwszy, spotyka dwóch mężczyzn, najlepszych przyjaciół, którzy wnoszą do jej mrocznej egzystencji kolor, świeży powiew powietrza i światło.

Brock Cunningham jest uroczym, zielonookim uwodzicielem-gentlemanem, Amber nie może się oprzeć jego urokowi. Wkrótce ten intrygujący mężczyzna zaczyna wypełniać cały jej świat, każdą myśl i każdy oddech. Ryder Ashcroft - niebieskooki wytatuowany "zły chłopak", natychmiast zniechęca ją do siebie, kiedy jednak udaje mu się ją pocałować, natychmiast kradnie część jej serca, duszy i umysłu. Ku swojemu ogromnemu zdumieniu i przerażeniu, Amber zakochuje się w nich obu. A potem następuje coś, co zmienia wszystko, i Amber nie wie, czy kiedykolwiek uda jej się powrócić do normalnego życia.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Akurat
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 29.01.2016

RECENZJE - książki - Amber, cykl Torn Hearts częśc I

4.4/5 ( 14 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    2
  • 1
    0

Izabela

ilość recenzji:1037

brak oceny 4-08-2016 11:42

Książka pełna namiętności, soczystego erotyzmu, przytłaczających emocji, gniewu, bólu i nienawiści, miejscami wręcz wulgarna i perwersyjna, z zaskakującym zaskoczeniem. I gdzieś pod płaszczykiem całego tego erotyzmu, powieść ma drugie dno. Mamy tu bowiem opowieść o ludzkiej psychice, samotności, braku samoakceptacji, o stracie najbliższych nam osób, teraźniejszych problemach ludzi młodych i społeczeństwa - nadużywanie alkoholu, antydepresantów, różnego rodzaju narkotyków, wraz ze skutkami jakie mogą powodować. W książce pełno emocji, napięcia, pragnienia, namiętności, które aż buzują w bohaterach. Mamy tu sceny seksu w przeróżnych konfiguracjach i kombinacjach, niektóre z nich są tak obsceniczne, budziły mój niesmak, że niekiedy miałam ochotę zakryć oczy. Było to po prostu coś nowego, świeżego w literaturze. Lektura wyzwoliła we mnie szereg sprzecznych uczuć, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.

"W wieku dziewiętnastu lat spotkałam dwie miłości mojego życia. Tak, dwie. Liczba mnoga. (?) Jeden był moją opoką, moją siłą, moją pierwszą prawdziwą obsesją. Drugi był moją pasją, moją namiętnością."

"Obaj stali się dla mnie kokainą, uskrzydlającym, a jednocześnie osłabiającym zawrotem głowy."

Dużo w tej książce erotyzmu, ale mamy też i miłość, która jak wiadomo łatwa nie jest, bo pojawia się zazdrość, rezygnacja, odrzucenie.

"Miłość jest czysta i jednocześnie samolubna. Potrafi sprawić, że pragniemy rzeczy, których nie powinniśmy pragnąć. Że nienawidzimy osoby, jaką się stajemy. Miłość jest szczodra i chciwa, niezdecydowana i zaborcza, mściwa i magiczna zarazem. Sprawia, że przeskakujemy z jednej urojonej emocji w drugą, trzymając nas jednocześnie w nikczemnej sieci euforii, uplecionej z najpiękniejszych kłamstw i najstraszniejszych prawd."

Autorka pokazuje, jak wielki wpływ ma na nasze życie przeszłość.

"Przeszłość buduje nas jako ludzi. Blizny, które pozostawia, kształtują nas, a to, jak sobie radzimy z jej konsekwencjami, rzeźbi naszą duszę."

Książka odważna, szokująca, kontrowersyjna, elektryzująca, która wywróciła do góry nogami cały mój dotychczasowy pogląd na niektóre rzeczy. I jeśli szukacie romantycznej powieści, takiej love story, to nie sięgajcie po tę książkę - bo tego tu na pewno nie znajdziecie.

Beata Matuszewska

ilość recenzji:12

brak oceny 8-06-2016 11:09

Amber Moretti tytułowa bohaterka nie ma w życiu lekko. Osierocona, która przez wiele lat zmagała się z koszmarami z dzieciństwa próbuje na nowo rozpocząć życie. Nowym rozdziałem w jej życiu są studia lecz nie przypuszczała że spotka tam miłość. Brock Cunningham jest miłym i błyskotliwym gentlemanem. Amber nie może oprzeć się jego magicznej sile. Wkrótce Brock wypełnia cały jej świat. Pierwszego dnia zajęć ląduje na kolanach "Nie mam czego się przytrzymać. Padam twarzą na coś, co ma twardość betonu. Moje kolana grzęzną między muskularnymi udami szczelnie wypełniającymi dżinsy." Tym betonem później się okazuje że jest nikt inny jak Ryder Ashcroft - niebieskooki wytatuowany zły chłopak - początkowo zniechęca ją do siebie. Kradnąc pocałunek Amber kradnie część jej serca, duszy i umysłu. Dziewczyna nie przypuszczała że może się zakochać, a tym bardziej w ich obu.

Główna bohaterka jest pyskatą twardą dziewczyną która wiele w życiu przeżyła. Brock, Rayder i Amber to wieczna walka. Walka między dobrem a złem, pomiędzy uczuciem, namiętnością, emocjami a rozumem. Najbardziej spodobało mi się w książce czym zajmowali się chłopcy. Zawód który wykonywali nie pochlebiam ale autorka opisując ich nadała im seksownego wyglądu. Kto by nie chciał tak niebezpiecznych a zarazem zakochanych po same uszy. Dwaj przyjaciele po poznaniu Amber rozpoczęli niebezpieczną grę. Robią wszystko żeby ją zdobyć, nie zważając na konsekwencje. Kogo wybierze Amber? Czy męska przyjaźń przetrwa? Czytając tę książkę zaciekaw was do samego końca. Jeżeli ktoś chce się przenieść w świat seksu, perwersji i niebezpiecznej pracy to ta książka jest właśnie dla was.

CynamonKatieBooks

ilość recenzji:33

brak oceny 17-04-2016 21:52

"Przeszłość buduje nas jako ludzi. Blizny, które pozostawia, kształtują nas, a to, jak sobie radzimy z jej konsekwencjami, rzeźbi naszą duszę."

Życie Amber Moretti zmienia się nie do poznania. Osierocona outsiderka, która przez całe życie zmagała się z koszmarami dzieciństwa, pragnie za wszelką cenę rozpocząć nowe życie jako studentka. Kiedy pojawia się na uniwersytecie po raz pierwszy, spotyka dwóch mężczyzn, najlepszych przyjaciół, którzy wnoszą do jej mrocznej egzystencji kolor, świeży powiew powietrza i światło. Brock Cunningham jest uroczym, zielonookim uwodzicielem-gentlemanem, Amber nie może się oprzeć jego urokowi. Wkrótce ten intrygujący mężczyzna zaczyna wypełniać cały jej świat, każdą myśl i każdy oddech. Ryder Ashcroft ? niebieskooki wytatuowany ?zły chłopak?, natychmiast zniechęca ją do siebie, kiedy jednak udaje mu się ją pocałować, natychmiast kradnie część jej serca, duszy i umysłu. Ku swojemu ogromnemu zdumieniu i przerażeniu, Amber zakochuje się w nich obu. A potem następuje coś, co zmienia wszystko, i Amber nie wie, czy kiedykolwiek uda jej się powrócić do normalnego życia...

"Obaj stali się dla mnie kokainą, uskrzydlającym, a jednocześnie osłabiającym zawrotem głowy."

Rzadko kiedy sięgam po stricte romanse, a tym bardziej po literaturę erotyczną. A "Amber" zdecydowanie się do nich zalicza. Było to moje pierwsze spotkanie z tym gatunkiem i muszę przyznać, że jestem bardziej niż zaskoczona. Nie wiem czy pozytywnie czy negatywnie. W sumie to czego ja się spodziewałam po takiej tematyce? Jest na pewno intrygującą pozycją i w sumie bardzo szybko mi się ją czytało i nie powiem, że się nie wciągnęłam, bo owszem to zrobiłam. Przebrnęłam przez nią w dwa dni, a przecież ma prawie 600 stron! Kurczę, mam co do niej bardzo, bardzo mieszane uczucia, gdyż tak jak mówię podobała mi się, ale jednak nie przemawiają do mnie pozycje, w których główną tematyką jest seks. Ohh.. coś czuję, że to będzie długa recenzja...

"Od razu wiedziałem, że jest inna. Czułem to w kościach, w sercu, w duszy. Ona dosłownie zaparła mi dech w piersiach."

Jedno słowo - bohaterowie. To rzecz jednocześnie najlepsza i najgorsza w całej powieści. Dwóch facetów i jedna dziewczyna.. taa.. czy Wy też tak uwielbiacie trójkąty, jak ja? (sarkazm). W każdym razie główna bohaterka, tytułowa Amber, niemiłosiernie mnie denerwowała... Na początku mieliśmy wszystko z jej perspektywy przez co mogliśmy ją lepiej poznać i wczuć się w jej trudną życiową sytuację. Z kolei później zaczęły się rozdziały z perspektywy Rydera i Brocka, ale o nich później. Nie mam pojęcia dlaczego tak zawsze jest w książkach, ale zazwyczaj główne bohaterki uważają się za niedoskonałe, brzydkie, ale oczywiście faceci muszą uważać je za ósmy cud świata -,- Z Amber oczywiście jest tak samo. Ma problemy ze sobą, ze swoją psychiką (w sumie nie dziwię się), miała je wcześniej i będzie je mieć. Ale co jest najlepszym sposobem na oderwanie się od przeszłości? Zdaniem bohaterki, oczywiście seks. I tutaj pojawia się dwójka niezwykle przystojnych, seksownych facetów, których dziewczyna owija sobie wokół palca. Brock, czyli bogaty, gentlemen, w dodatku kapitan drużyny i Ryder typowy wygadany, wytatuowany "bad boy". Oczywiście jestem team Ryder od momentu kiedy tylko pojawił się w książce. Nie dlatego, że jest złym chłopcem, ale dlatego, że dużo bardziej podobała mi się jego relacja z Amber. Natomiast Brock... moim zdaniem wszystko psuł, był tutaj całkowicie zbędny. I tej jego chore pomysły!? Boże... trzymajcie mnie... Wracając, Ryder ma DUŻĄ przewagę nad swoim przyjacielem przez wygląd, inteligencje, nazwisko... nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Przyznaję się, że tylko czekałam aż w końcu bohaterka wybierze jego, ale w tym momencie pojawia się Brock i psuje całe przedstawienie. Tadadadam! No więc to w sumie cała fabuła. Dziewczyna, która kocha dwóch facetów jednocześnie i nie może się zdecydować, którego wybrać i faceci, którzy kochają jedną dziewczynę jednocześnie i modlą się, żeby wybrała właśnie ich. (Dla mnie wybór byłby oczywisty).

"Czas, złodziej życia, powstrzymywał mnie od przyznania się przed sobą samą, że ten moment był nam pisany."

Książka napisana jest dosyć mocnym językiem, nie brakuje tutaj wulgaryzmów, ale za to mamy dużą dawkę humoru i nie sposób się było nie zaśmiać. A jeżeli chodzi o sceny seksu, które były prawie co dwa rozdziały to... widać, że autorka bardzo lubi fantazjować w tych sprawach, mamy tutaj wszystko dokładnie opisane. Na pewno nie wszystkim się to spodoba. No i zakończenie.... BARDZO BARDZO cieszę się, że się tak skończyło.. BUAHAHAHA...

Podsumowując: Chyba nigdy nie miałam tak mieszanych uczuć wobec jakiejś książki. Nie wiem czy ją kocham, czy nienawidzę... Tak jak mówiłam wcześniej, jest to romans/erotyk, więc na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu, gdyż niektóre sceny były trochę przesadzone, wręcz obrzydliwe. Z tego co wiem, jest to pierwszy tom serii i powiem Wam, że chciałabym ją kontynuować, dla Rydera.

tygrysica

ilość recenzji:220

brak oceny 15-04-2016 19:42

Miłość bywa naprawdę trudna. Zwłaszcza taka jak ta, która płonie żywym ogniem w sercu Amber. Kiedy kilka dni temu ktoś powiedziałby Moretti, że straci głowę dla miłość odparłaby, iż miłość to mit i w jej sercu nigdy nie zagości. Jednak los uwielbia płatać figle i decyduje się postawić na drodze Amber dwóch zachwycających mężczyzn gotowych zabić dla tej miłości. Rozdarta między tym co powinna, a tym co czuje, podzieliła swoje serce na dwa kawałki.



Amber autorstwa Gail McHugh to bez wątpienia powieść przesycona napięciem seksualnym. Bardziej emocjonując i zdecydowanie mroczniejsza od poprzednich książek McHugh.

Niektórzy twierdzą, że romanse to książki o niczym, czemu przeczy Torn Hearts, ponieważ zdecydowanie nie jest to historia opowiadająca o niczym. To książka pełna silnych emocji z trzymającą w ciągłym napięciu akcją oraz poruszająca dramatyczne wydarzenia z przeszłości bohaterów, ciągle żyjące głęboko w nich. Pomimo tego, że życie nie oszczędzało Amber, Brocka ani Rydera to nie tracą oni nadziei na lepsze jutro, radząc sobie najlepiej jak potrafią. Choć cała trójka, a zwłaszcza tajemniczy Ryder, uważa się za niezwykle inteligentnych młodych ludzi to czytelnik momentami odnosi wrażenie jakby nie grzeszyli zbytnio rozumiem podejmując najważniejsze decyzje życiowe. Jednak akurat to możemy im wybaczyć. W końcu któż z nas nie miewał chwilowego zaćmienia umysłu.

image
Narracja w książce jest dość nietypowa (a przynajmniej rzadko przeze mnie spotykana) gdyż prowadzona jest z trzech perspektyw, po jednej odpowiadającej na bohatera. Autorka w ten sposób pozwala nam zajrzeć do serca bohaterów, dzięki czemu mamy okazje ich lepiej poznać. Tym sposobem jednocześnie przywiązując nas do bohaterów jeszcze bardziej.

Jedyną rzeczą jaka zawiodła mnie w tej książce był drugi wątek związany z ?pracą? naszych przystojniaków. Czułam tu pewien niedosyt, ponieważ pomysł był fenomenalny, ale zbyt późno wprowadzony oraz za słabo rozwinięty. Autorka zdecydowanie mogła wycisnąć z tego coś więcej, pogłębiając jeszcze bardziej już i tak wysokie zaciekawienie czytelników.



Gail McHugh wykonała kawał dobre roboty udowadniając ponownie swoim fanom, że jest świetna w tym co robi. Jeśli myśleliście, że Collide lub Pulse było wspaniałe to jesteście w błędzie, ponieważ Amber rozłoży was na łopatki i pochłonie bez reszty.

Niecierpliwie czekając na kolejną część Torn Hearts zachęcam was gorąco do sięgnięcia po Amber, bo warto.

Aleksandra

www.przychylnym-okiem.blog.onet.pl

ilość recenzji:189

brak oceny 29-03-2016 19:22

19-letnia Amber Moretti opuszcza rodzinny dom i wyjeżdża, by rozpocząć studia na uniwersytecie, mając nadzieję, że uda jej się zapomnieć o bolesnej przeszłości i zacząć wszystko od nowa. Jeszcze tego samego dnia na jej drodze staje Ryder Ashcroft, wytatuowany, niebezpieczny i zabójczo przystojny flirciarz, do którego czuje natychmiastowy pociąg, mimo jego nieznośnej osobowości. To jednak uwodzicielski i szarmancki Brock Cunnigham, najlepszy przyjaciel Rydera, wzbudza jej zainteresowanie i powoli wkrada się do jej serca, które dotąd było zamknięte przed wszystkimi. Amber nie potrafi oprzeć się jego urokowi i zakochuje się w nim bez pamięci. Nie powstrzymuje jej to jednak przed pożądaniem jego przyjaciela, który ją fascynuje i wytrąca z równowagi. Gdy poznaje go lepiej, okazuje się, że pod arogancją i bezczelnością kryje się wrażliwy i oddany rodzinie chłopak, który gotowy jest zrobić wszystko dla tych, których kocha. Amber z przerażeniem uświadamia sobie, że jej serce nie bije już dla jednego mężczyzny, lecz dla dwóch, których kocha i pragnie w równym stopniu.
?Amber? to bestsellerowa książka autorstwa Gail McHugh, która wywołała zachwyt wielu czytelniczek i stała się popularna jeszcze przed oficjalną premierą. Dzieło amerykańskiej autorki skusiło mnie masą niesamowicie pochlebnych recenzji i zapowiedzią niezwykle odważnego trójkąta miłosnego. Nie mogłam się oprzeć takiej zachęcie, dlatego gdy tylko nadarzyła się okazja, postanowiłam zapoznać się z tą pozycją, by przekonać się, czy rzeczywiście jest tak dobra. Początek nie należy do najoryginalniejszych i właściwie zaczyna się tak samo schematycznie, jak w każdej książce z tego nurtu, czyli pożądanie od pierwszego wejrzenia. Główne postacie męskie, czyli Brock i Ryder, to typowi przedstawiciele tego gatunku: obłędnie przystojni, nieznośnie aroganccy i mający ogromne doświadczenie z płcią przeciwną. Amber stanowi jednak miłą odmianę i zdecydowanie wyróżnia się na tle bohaterek New Adult, bo nie jest niewinną dziewicą, lecz doświadczoną i prowadzącą bujne życie erotyczne kobietą, która wykorzystuje seks, by uwolnić się od demonów przeszłości. Kreacja postaci wypada naprawdę nieźle i według mnie stanowi największy atut tej pozycji. Są to bohaterowie z krwi i kości, doświadczeni przez los i zmagający się z wieloma problemami, z którymi próbują sobie radzić na swój własny sposób. Nie zawsze zgodny z prawem. Gail McHugh oferuje historię pozbawioną pruderii i wszelkich hamulców, odważną i fascynującą, która pobudza wyobraźnię, rozpala zmysły i wywołuje całą gamę sprzecznych emocji. ?Amber? to opowieść o skomplikowanym trójkącie miłosnym, który wymyka się spod kontroli i o zakazanej namiętności, dla której bohaterowie gotowi są porzucić wszelkie zasady moralne i przekraczać granice, które powinny być nieprzekraczalne. Lektura tej pozycji dostarczyła mi mocnych wrażeń i wywołała spory mętlik w głowie, pozostawiając mnie z mieszanymi odczuciami. To bez wątpienia najbardziej kontrowersyjne New Adult, z jakim miałam okazję się zapoznać.

Szusteczka

ilość recenzji:1

brak oceny 22-02-2016 22:39

Gail McHugh to autorka bestsellerowych książek Collide i Pulse. Jej najnowszą powieścią jest Amber, rozpoczynająca cykl Torn Hearts. Kiedy dostałam propozycję recenzji tego tytułu, nie przyjęłam jej od razu. Po mojej ostatniej przygodzie z romansami, nie miałam ochoty na kolejne rozczarowanie i długą drogę przez ckliwe uczuciowe rozterki. Zapoznałam się jednak z pierwszymi opiniami i stwierdziłam, że może jednak nie będzie źle, może tym razem trafię na naprawdę ciekawą historię. Tak więc Amber trafiła w moje zachłanne rączki i czym prędzej zabrałam się do lektury.

Czytałam niejedną historię miłosną i przeważnie główne bohaterki były zagubionymi duszyczkami, kompletnie nieporadnymi, gubiącymi język w ustach na widok przystojnego mężczyzny i ledwo stojącymi na drżących z podekscytowania nogach. Ich świat ograniczał się do nowego uczucia, bez niego nie były w stanie sobie poradzić. Tutaj trzeba przyznać, że Amber Moretti trochę odbiega od tego schematu. Jest bystra, a jej cięte riposty i ostry język ? dziewczyna zdecydowanie nie przebiera w słowach ? nieraz wprawiały jej znajomych w zdziwienie. Wiele przeszła w dzieciństwie, ale chowała swoje emocje za maską cwaniactwa i pewności siebie, używała seksu do odcięcia się od przeszłości, wyłączając przy tym wszelkie emocje. Zamknęła się za solidnymi murami, za które nie chciała przepuścić nikogo. Do czasu aż poznała Brocka Cunninghama i Rydera Ashcrofta, najlepszych przyjaciół, którzy zatrzęśli jej światem i wywrócili go do góry nogami.

W tym miejscu kończy się niezależność Amber, a zaczyna uzależnienie od dwójki facetów. Ryder od pierwszych sekund wzbudził w niej pożądanie, a kiedy byli obok siebie aż iskrzyło od napięcia seksualnego. Brock stał się pierwszym mężczyzną, który podarował jej coś więcej niż bezuczuciowy stosunek ? dał jej miłość, wsparcie, akceptację. Tylko czy można kochać dwóch chłopaków naraz? Czy można pragnąć i potrzebować ich jednakowo? Amber zaczyna się domyślać, że taki układ nie jest możliwy. Będzie musiała wybrać jednego z przyjaciół, na zawsze zburzyć łączącą ich wieloletnią męską przyjaźń, zranić dogłębnie czyjeś serce i oddać kawałek swojego. Każde z nich ma już swoje blizny z przeszłości, każde ukrywa swoje demony i stara się chronić część swojego świata, która pozwala im utrzymać się na powierzchni. Zadane rany zbliżają ich do siebie, jednak bliska przyszłość doda im kolejne złe wspomnienia, które mogą na zawsze zmienić ich relacje.

Książka od samego początku wciągnęła mnie. Jest napisana prostym stylem, językiem potocznym, czyta się ją więc szybko. Zanim się spostrzegłam byłam już w połowie historii. I wtedy zaczęły się dla mnie schody. Za dużo wulgaryzmów, za długie opisy intymnych (albo i nie) zbliżeń. Do tego ogromne zachwyty nad dwójką idealnych mężczyzn, podkreślanie wspaniałości każdego z nich. Nie jestem fanką rozwlekłego i często powtarzającego wzdychania do jakże pięknych oczu drugiej połówki, do wielu epitetów i metafor pokazujących głębie uczucia łączącego bohaterów, zwłaszcza iż wydają się one kompletnie nierealne.

Amber na pewno jest dla mnie lepszą lekturą niż jej poprzedniczki, które miałam okazję czytać. Nie żałuję, że zdecydowałam się sięgnąć po tą książkę, nawet jeżeli samo zakończenie (oszczędzę Wam spoilerów) zawiodło mnie. Pośród podobnych historii Amber zajmuje dosyć wysoką lokatę, co jest dobrym znakiem na przyszłość.

Anna

ilość recenzji:871

brak oceny 15-02-2016 08:41

Amber Moretti rozpoczyna nowy rozdział w swoim życiu, czyli studia. Pragnie zostawić za sobą niezbyt przyjemną przeszłość i rozpocząć swoje życie od początku, nie oglądając się wstecz. Dziewczyna straciła oboje rodziców, zwiedziła wiele rodzin zastępczych i wreszcie doczekała się czasu, kiedy może sama decydować o swoim życiu.
Na jej nowej drodze pojawia się dwóch mężczyzn, którzy odwracają jej życie o sto osiemdziesiąt stopni. Najpierw pojawia się niezwykle przystojny i pewny siebie Ryder Ashford, otoczony wielbicielkami i rozpuszczony. Robi na Amber wrażenie, jednak dziewczyna zbywa go i postanawia trzymać się od niego z daleka. Naprzeciw wychodzi jej przyjaciel Rydera, Brock Cunningham, przystojny, przemiły, przeciwieństwo Ashforda. Chłopak robi wszystko, aby umówić się z Amber. Jest grzeczny, przyjazny, pomocny - do rany przyłóż. Los lubi płatać figle i tutaj wkłada swoje łapki - Amber zakochuje się w obu mężczyznach..... Między nimi iskry aż strzelają!

"Amber" to nie jest powieść dla grzecznych i miłych dziewczynek, jest przepełniona erotyzmem i emocjami. W tej powieści miłość, namiętność i dramat idą w parze i doskonale się uzupełniają. Koszmarne przeżycia splatają się z miłosnymi uniesieniami - nie ma tu nudy i marazmu. Czytelnika otacza gorączka i porywa w świat stworzony przez Gail McHugh. Lektura jest bardzo intrygująca. Czyta się ją błyskawicznie, pomimo dość sporej objętości. To mocna i odważna książka, czasami bardzo mocno sugestywna. Mnie, co prawda, na kolana nie powaliła, ale myślę, że na pewno znajdzie szerokie rzesze wielbicielek.


clarissa

ilość recenzji:7

brak oceny 8-02-2016 16:25

Amber to samotna, osierocona dziewczyna, której życie nigdy nie było kolorowe i szczęśliwe. Przez lata zmagała się z wieloma problemami, a wspomnienia z dzieciństwa przywodzą na myśl koszmarny film. Jej głównym celem jest oderwanie się od przeszłości i rozpoczęcie nowego życia. Pomóc ma jej w tym nowy etap, jakim jest początek studiów. Już pierwszego dnia na jej drodze staje dwóch młodych mężczyzn. Brock i Ryder, bo tak nazywają się tajemniczy nieznajomi, są najlepszymi przyjaciółmi, chociaż z pozoru są zupełnie inni i różni ich niemal wszystko, mają jedną wspólną cechę ? są niesamowicie przystojni. Amber staje przed trudnym wyborem, musi wybrać jednego z nich, niestety dziewczyna czuję, że zakochała się w nich obu i nie potrafi odrzucić żadnego z nich.


Autorką powieści ?Amber? jest Gail McHugh, którą można pamiętać dzięki takim tytułom, jak ?Collide? i ?Pulse?. Początek książki jest typowym romansem i spodziewałam się, że tak będzie wyglądała do samego końca, jednak zaskoczyłam się całkiem miło. ?Amber? jest to opowieść która jest naszpikowana emocjami. Czytelnik zostaje dosłownie pochłonięty przez losy Amber, z każdą kolejną stroną zatraca się w historii, która nie pozwala oderwać się chociaż ma moment.


Losy dziewczyny nie są przyjemną opowiastką, na jej życie składa się smutek, odrzucenie, samotność. Jedyne czego pragnie to odrobina miłości, opieki, zainteresowania. Stara się jak tylko może, by ułożyć sobie życie na nowo, bez tragicznej przeszłości, która podąża za nią krok w krok. Nieoczekiwanie studia stają się dla nie szansą na nowy początek, a dwóch mężczyzn pojawi się w jej życiu, zmieniając wszystko. Brock zachowuję się jak typowy grzeczny chłopak, pełen kultury, potrafi uwodzić kobiety słowem, natomiast Ryder to wytatuowany zły chłopak, który za nic ma sobie zasady. Amber nie potrafi wybrać, nie wie który z mężczyzn pociąga ją bardziej. Jednak nie można mieć wszystkiego, prawda? Życie składa się z wyborów, trzeba podjąć decyzję, nawet jeżeli jest trudna i bolesna.

Książka porusza tematy dorastania, samotności, poszukiwania siebie, ale odważnie wkracza też na teren seksualności człowieka. Autorka pokusiła się o napisanie odważnych scen, pełnych namiętności, przekraczających granice tabu. Jeżeli miałabym wskazać na minus ?Amber? to byłoby to zbyt wiele dialogów, które dominują w tej historii. Pewnie dlatego książka ma aż tyle stron. Początek jest dość niewinny i jest najnudniejszą częścią, chyba nikt nie spodziewa się, że później akcja przyspieszy aż tak, a niewinność, będzie ostatnim o czym pomyślimy.

?Amber? to romans, który łączy w sobie erotykę oraz New Adult. Dzięki temu, książka nie jest jednowymiarowa i wciąga czytelnika, który niektóre fragmenty będzie czytał z rumieńcami na policzkach. Nic nie jest tutaj oczywiste, autorka zadbała o to, by zaskakiwać nas na każdym kroku. Gail McHugh stworzyła opowieść o trójkącie miłosnym pełną flirtu, emocji, szalejących uczuć, ale też mroku i tajemnicy. Autorka stopniowo przesuwa granice, a koniec końców jej bohaterowie i tak ją przekraczają.


Jestem pewna, że każdy kto odważy się sięgnąć po ?Amber? nie zawiedzie się, a co więcej zostanie pochłonięty przez tą opowieść, która czaruje, ale też wywołuję złość i nerwy. Jeżeli poszukujecie książki, która wami wstrząśnie, wciągnie was w mroczny świat uczuć to polecam wam ?Amber?. Nie zawiedziecie się. Ja już nie mogę się doczekać kontynuacji.

werka777

ilość recenzji:1

brak oceny 4-02-2016 00:42

?Miłość jest czysta i jednocześnie samolubna. Potrafi sprawić, że pragniemy rzeczy, których nie powinniśmy pragnąć.?

Miłość często spada na nas w chwili, kiedy w ogóle się jej nie spodziewamy. Wznieca płomień w sercach ludzi, którzy dotąd sobie obcy, teraz przekroczą razem wiele granic. Stan pożądania, oszołomienia i namiętność chowająca w kąt jakikolwiek rozsądek. Kochając, kładziemy swoje życie na rękach drugiego człowieka, oferując mu wszystko, co posiadamy : serce, ciało i duszę. Co zatem w przypadku, kiedy los postanawia sobie z nas zakpić i kieruje w naszą stronę aż dwie strzały Amora? Czy to możliwe, by dzielić się miłością? Czy można kochać podwójnie? Zapraszam do zapoznania się z recenzją książki opowiadającej o najbardziej zaplątanym i zagadkowym związku w dziejach współczesnej literatury. Przed Wami niezawodna Gail McHugh i ?Amber? - pierwsza część cyklu Torn Hearts.

Znająca smak samotności i cierpienia Amber Moretti wkracza w progi uniwersytetu, by po ciężkim dzieciństwie zawalczyć o przyszłość jako studentka. Planując zmiany nie ma pojęcia, że życie już przygotowało dla niej o wiele więcej niespodzianek, aniżeli mogła przypuszczać. Otóż zapoznając się z pobliską kafeterią dziewczyna natrafia na życzliwego i przystojnego kapitana drużyny futbolowej, który nie marnując czasu dość szybko pokazuje jej, że jest nią zainteresowany. Uwodzicielski Brock Cunningham wnosi w jej codzienność coś, czego tak bardzo potrzebuje: bezpieczeństwo i prawdziwą namiętność jakiej dotąd jeszcze nigdy nie czuła. Lubiący płatać figle los postanawia jednak wyłożyć na stół kolejną kartę, a tą okazuje się Ryder Ashcroft - cudownie boski przyjaciel Brocka. Odgrywający rolę niegrzecznego chłopca wzbudza w Amber sprzeczne uczucia, a jednak wkrótce dziewczyna przekonuje się o tym, że zapłonął w jej sercu podwójny ogień głębokiego uczucia.

Amber widziała upadek własnych rodziców, a tułaczka po rodzinach zastępczych boleśnie ją doświadczyła. Bohaterka zbyt szybko przestała patrzeć na świat oczyma dziecka, a jednak postanowiła dać sobie szansę i otworzyć się na ludzi. W kręgu jej nowych znajomych pojawiają się dwaj mężczyźni, którzy nie pozostają jej obojętni. Brock, rozpalający zmysły chłopak zostaje jej oficjalnym partnerem, którego szczerze kocha. A jednak wytatuowany i początkowo zniechęcający ją do siebie Ryder budzi zamęt w poukładanym świecie, gdzie odtąd już nigdy nie zapanuje spokój. Amber przekonuje się, że przyjaciel Brocka coraz częściej pojawia się w jej myślach, a jego obecność wznieca w niej pożądanie, któremu nie potrafi się oprzeć. Czy aby na pewno jest tym kimś, za kogo go uważała? Dziewczyna wkrótce zobaczy, że ci najbliżsi potrafią kryć wiele tajemnic, zaś propozycja, którą otrzyma, może ją uratować, bądź zniszczyć wszystko.

Pierwsza część cyklu Torn Hearts rozpoczyna się mocnym tąpnięciem. Przeczytawszy prolog byłam już przekonana, że mam przed sobą niebanalny kawał literatury i wiedziałam, że nuda nie będzie mi straszna. Nie mogłam jednak przypuszczać, jak wiele emocjonalnych skoków zafunduje mi autorka. Tak bogatej we wrażenia fabuły już dawno nie miałam okazji śledzić. Tajemnice i zwierzenia, przeszłość i przyszłość, miłość i nienawiść, chwile ? kiedy wszystko wydaje się proste i momenty, w których związani bohaterowie nie potrafią odetchnąć.

Rozpoczynając moją przygodę z tą książką od razu popłynęłam. Brnęłam przez niewinną wizję romantycznej historii, ale nagle nastąpiła cisza przed burzą, bo okazało się, że mam przed sobą wodospad erotycznych uniesień. I pomyśleć, że na wstępie przypuszczałam, iż będzie to nowy hit gatunku New Adult. Ta powieść kipi seksem i to takim, o którym chce się czytać. ?Amber? to zdecydowanie powieść dla dorosłych i niech nie zwiedzie Was pierwsza połowa książki, bo w drugiej autorka przekroczyła naprawdę wiele granic. Przyznam, że co do powieści tego typu mam spore wymagania, a jednak moje wyczekiwanie na premierę rzeczywiście się opłacało. ?Amber? to istny bursztyn pośród morza byle jakich publikacji tego gatunku.

Nie tylko akcja wyprowadzi Was w pole. Także i bohaterowie niosą ze sobą prawdziwą eksplozję wrażeń. Czy warto ufać pozorom? Jak wiele tajemnic może kryć człowiek? Czy można pokochać dwie osoby? Czy rezygnując z miłości można być szczęśliwym? Najgorsze jest jednak to, że nie tylko powieściowa Amber mierzy się z tymi pytaniami. Z trudnym wyborem, szokiem, niedowierzaniem i namiętnością nierówną oraz wyczerpującą walkę rozpoczęłam także ja. Dobrnęłam do końca i poczułam, że zakończenie pierwszego tomu serii Torn Hearts naprawdę podarło mi serce. Kiedy je posklejam? Chyba czeka mnie kilkudniowy, książkowy kac?

Dobrze napisana, wzruszająca, momentami wulgarna, ale z pewnością zaskakująca nowa powieść Gail McHugh okazała się ciekawym eksperymentem. Sprawy, które dotąd były przeze mnie absolutnie nieakceptowane teraz zostały nakreślone w innym świetle, a mnie odebrało mowę. Ognista, niebanalna miłość i nieustanne balansowanie na granicy niebezpieczeństwa, niewinność i brutalny świat ? to mogło wydarzyć się tylko tutaj. Lubicie powieści erotyczne, w których fabuła nie kończy się wyłącznie na bardzo odważnym seksie? Jeżeli macie nadzieję na skomplikowaną i szokującą akcję, ta książka jest dla Was.

? -Nie przyjmuję odmowy. Czy tego chcesz, czy nie, zamierzam odszukać wszystkie fragmenty twojej układanki i złożyć cię w całość.?

Książkomania

ilość recenzji:165

brak oceny 31-01-2016 15:39

Ona jedna, ich dwóch.

Miłość nie zawsze jest prosta, banalna i bez przeszkód. Często towarzyszy jej ból, łzy i wewnętrzne rozdarcie. Miłość idzie w parze z emocjami, całym oceanem emocji. Ale co zrobić, gdy serce kocha dwóch? Czy wybierać? Który wybór w takim razie będzie słuszny? A jeśli serce za obiekty zakochania wybrało sobie dwóch najlepszych przyjaciół? Wtedy pojawia się pojęcie toksycznej miłości. Miłości, która jest chora, zbrukana, i z której trudno się uwolnić. Przygotujcie się na książkę pełną sprzeczności, bo ?Amber? właśnie taka jest.

?Przeszłość buduje nas jako ludzi. Blizny, które pozostawia, kształtują nas, a to, jak sobie radzimy z jej konsekwencjami, rzeźbi naszą duszę.?

Toksyczna miłość, mroczna przeszłość, handel narkotykami ? to niebezpieczna mieszanka, to bomba, której zegar tyka i odlicza czas do najgorszego. Bo jedno jest pewne ? kolorowych barw z tego nie będzie.
Bohaterami powieści jest trójka młodych ludzi: Amber Moretti ? dziewczyna z traumami dzieciństwa, szukająca zapomnienia i ukojenia duszy i myśli w przypadkowym seksie; oraz dwójka przyjaciół: Brock Cunningham ? przystojny sportowiec, któremu nie można nic zarzucić i Ryder Ashcroft ? ?zły chłopak?, wytatuowany, z opinią podrywacza i uwodziciela. Chłopcy mają jedną słabość i jest nią Amber. Obaj jej pragną, pożądają i kochają. Ta miłość prowadzi całą trójkę do zguby. Gdy połączyć z nią jeszcze handel narkotykami wychodzi naprawdę niebezpieczna mieszanka. Podobno miłość jest jak narkotyk. Dla Brocka i Rydera narkotykiem jest Amber, a dla niej uzależnieniem są oni. Takie połączenie zasługuje na miano toksycznej miłości. Czy w takim razie toksyczna miłość ma szansę na happy end?

?Żal: za jego pomocą świat czyni z nas niewolników swojej brutalności. Zawsze obecny w naszym życiu, niczym rozpylony w powietrzu toksyczny gaz, jest ostatnim z czuwających przy naszym łożu śmierci.?

Zły chłopak, dobry chłopak i dziewczyna, która pragnie obu. Nie brzmi znajomo? To dość częsty temat książek, jednak Gail McHugh wprowadza do swojej powieści coś innego, coś co porusza nasze serca i sprawia, że na moment przestają bić. Jesteście na tyle odważni, by przekonać się, co skrywa ?Amber??

Gail McHugh skradła moje serce powieściami ?Collide? oraz ?Pulse?. Polubiłam jej styl i charakter i wiedziałam, że ?Amber? musi wpaść w moje ręce. Nie zawiodłam się i powiem więcej? wciąż jestem w szoku, jaki wywołała na mnie powieść, a po jej zakończeniu wciąż mam ciarki na plecach.

Już sam prolog sprawia, że jesteśmy na tyle zaintrygowani książką, by nie móc się z nią rozstać. Każdy wie jak ważny jest wstęp do książki, pierwsze strony. To one decydują, czy czytelnik przeczyta resztę, czy niestety odstawi książkę na półkę. Gail McHugh zaczęła ?Amber? w sposób bardzo ciekawy, intrygujący i jak to się mówi ?z grubej rury?. Wszystko jest na miejscu, każdy element pobudza naszą ciekawość i chęć dalszego czytania. Nie sposób choćby na chwilę się od niej oderwać.

?Wiedziałam. To omen. Jest wcielonym diabłem, a ja znalazłam się w rajskim piekle.?

?Amber? to powieść z charakterem, przepełniona emocjami i pikanterią. Miejscami wręcz wulgarna i perwersyjna. W powieści nie brakuje mocnych słów. Napięcie jakie istnieje pomiędzy głównymi bohaterami nadaje się na prawdziwą burzę z piorunami. Jednak ?Amber? to coś więcej niż romans z elementami ostrej gry. To książka o szukaniu lekarstwa na ból, o sposobach, często niezdrowych sposobach, na radzenie sobie z problemami. Gail McHugh pokazuje miłość, która może nie powinna się zdarzyć. Główni bohaterowie mają mroczną i kompletnie pogmatwaną przeszłość. Nic więc dziwnego, że między nimi rodzi się uczucie toksyczne, złe i chore.

?Obaj stali się dla mnie kokainą, uskrzydlającym, a jednocześnie osłabiającym zawrotem głowy.?

Książka pisana jest w pierwszej osobie. Rozdziały podzielone są na każdego z głównych bohaterów. Zagłębiamy się w myślach, przeszłości i emocjach całej trójki. Mamy okazję poznać punkt widzenia każdego z nich, przybliżyć się do bohaterów i poznać ich mroczne sekrety. Styl i język są na wysokim poziomie, jednak nie można pominąć faktu, że książka momentami jest naprawdę niegrzeczna i wulgarna. Myślę, że ?Amber? taka właśnie powinna być ? niebezpieczna i wulgarna. Gail McHugh rozpoczęła serię ?Torn Hearts? ciekawie, a jednocześnie odważnie.

?Amber? od początku trzyma czytelnika w napięciu, nie dając chwili wytchnienia. To emocjonalna studnia bez dna. To ocean uczuć, który przemierzamy raz łagodnie, raz niczym podczas sztormu. Doświadczamy skrajnych emocji, przez szczęście, po irytację, złość i smutek. Tę emocjonalną burzę kończymy przywarci do ściany, bez możliwości złapania oddechu. ?Amber? odbiera nam go na długie godziny i sprawia, że o niej nie zapomnimy przez długi, bardzo długi czas.