Staś i Nel. Jedna z najsłynniejszych par dziecięcych, stworzona w literaturze. Historię porwania i następnie ich ucieczki czytają już kolejne pokolenia młodych Polaków. Stało się wreszcie tak, że i ten film został przeniesiony na taśmę filmową. Pierwsza ekranizacja sprzed kilkunastu lat doczekała się wielkiej oglądalności. Była ona niezwykle wiernym, jak na owe czasy, odtworzeniem rzeczywistości literackiej. Zebrała wiele pozytywnych opinii. Nie jest więc dziwnym, że Waldemar Dziki postanowił sprawić, że film ten, tak przyjemnie przyjmowany, stanie się dla współczesnego widza bardziej aktualny, odpowiadający jego wymaganiom. Jako producent filmów takich jak "Cudowne dziecko" czy "Pierwszy milion", miał wiedzę, jak należy pokierować produkcją, aby widz siedząc w fotelu nie nudził się ani minuty podczas oglądania. I wedle wszelkich znaków na ziemi i niebie ta wiedza została wykorzystana w sposób doskonały. Szykuje się wielgachny hit! Jeśli oprzeć się na badaniu OBOP'u na temat owej ekranizacji, to, licząc że każdy z dorosłych deklarujących obejrzenie filmu, zabierze ze sobą do kina jedno chociaż dziecko - film może doczekać się rekordowej wprost oglądalności, bo wychodzi, że może liczyć na około 17 milionów oglądających, co stanowiłoby sumę ilości widzów "Ogniem i mieczem" oraz "Pana Tadeusza" razem wziętych.