Miałam już wcześniej te okładki. Wytrzymałe, gładkie, niewidoczne przez co widać jaki to zeszyt, do jakiego przedmiotu. Kolorów tych zakładek nie widać, bo są wewnątrz zeszytu, także nie są ważne. Przy normalnym użytkowaniu wytrzymują przez rok szklony, można przełożyć na kolejny zeszyt, ale na nowy rok potrzeba już nowe, dlatego kupuję. Najlepiej pasują na zeszyty w miękkich okładkach 60-cio kartkowych, na cieńszych raczej luźno. Nic dodać nic ująć. Zwykłe, ale najlepsze, bo nie zakrywają obrazka zeszytu przez co potem można zeszyt identyfikować bez jego otwierania. Można też nakleić na okładkę zeszytu naklejkę z imieniem i nazwiskiem, nie zniszczy się, bo okładka ją chroni przed tym. Brzegi okładki "nie puszczają", ale strzępi się w miejscu zagięcia zeszytu u góry i na dole.