SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pola

Wnuczka wariatki Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Zabawnie opowiedziana historia trzech pokoleń kobiet, która mogła potoczyć się inaczej.  

Pola ma dwadzieścia osiem lat, studiuje i pracuje w butiku, a mimo to wciąż żyje pod dyktando matki. To na jej życzenie dziewczyna ma spędzić wakacje u babki, która do tej pory była dla niej jedynie bohaterką ponurej legendy - miesiąc na `zapadłej wsi` w towarzystwie niezrównoważonej starszej pani ma być dla niej nauczką i przestrogą przed zbyt lekkomyślnym podejściem do życia.  

Dziewczyna w najśmielszej nawet wyobraźni nie przypuszcza, co ją tam czeka. Na dzień dobry `babunia` upija ją własnej roboty bimbrem i wciąga w rozkręconą przez siebie intrygę. W dodatku starsza pani jeździ jak szalona fiacikiem, a jak trzeba i motocykl odpali. Z energią godną trzydziestolatki wojuje z całą wsią - wszystko po to, żeby nie dopuścić do wycięcia lasu i postawienia w jego miejsce fabryki.

A to tylko początek wydarzeń, w które babcia wciąga Polę i jej przyjaciół.

Danuta Noszczyńska - plastyczka, reżyserka, twórczyni amatorskich teatrów Azet i Amarant, absolwentka krakowskiego liceum plastycznego oraz Wydziału Filozoficznego UJ. Opublikowała książki: `Historia nie Magdaleny`, `Blondynka moralnego niepokoju`, `Hormon nieszczęścia`, `Mogło być gorzej`, `Kufer babki Alicji`, `Luizę pilnie sprzedam`, `Pod dwiema kosami, czyli przedśmiertne zapiski Żywotnego Mariana`, `Wszystkie życia Heleny P.`, `Harpia` (trzy ostatnie nagrodzone na Festiwalu Literatury Kobiet `Pióro i Pazur`), `Farbowana blondynka`, `Zła miłość`, `Futra, perły i łzy jak piołun gorzkie`, `Nieświęta rodzina`, `Zobaczyć gdzie indziej` i `Nigdy nie jest za daleko`.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 288
ISBN: 978-83-8295-024-3
Wprowadzono: 20.04.2022

Danuta Noszczyńska - przeczytaj też

Alina Wnuczka wariatki Tom 2 Książka 27,88 zł
Dodaj do koszyka
Carmen Wnuczka wariatki Tom 3 Książka 28,30 zł
Dodaj do koszyka
Nigdy nie mów na zawsze Książka 34,20 zł
Dodaj do koszyka
Wszystkie życia Heleny P. Książka 25,18 zł
Dodaj do koszyka
Zobaczyć gdzie indziej Książka 26,91 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Pola, Wnuczka wariatki Tom 1 - Danuta Noszczyńska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 25 ocen )
  • 5
    15
  • 4
    8
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Migrenowagłowa

ilość recenzji:11

8-05-2022 20:18

Pola to dorosła kobieta, którą matka wysyła do babki na wieś jako karę za to, że nie zdobyła tytułu magistra. Główna bohaterka pracuje w butiku z przyjaciółką, mając plastikową szefową, po dużej ilości zabiegów upiększających. Co kryje się pod lodowatym wyglądem kobiety?

Carmen to babcia, którą matka bohaterki demonizuje w każdym calu, zerwała z nią kontakt i opisuje ją jako nieźle szurniętą. W każdej plotce jest ziarenko prawdy, czyż nie?

Główny wątek książki to walka o to, aby las nie został wycięty na rzecz postawienia nowoczesnych budynków, aby wieś zaczęła się rozwijać. Różne protesty babki, nieszablonowe akcje sprawiają, że ta kobieta jest chodzącym postrachem wśród sąsiadów. W międzyczasie pojawiają się różne perypetie, które ukazują oblicze kobiety. Postaci książki mają mnóstwo przygód, które łączą ich w pewien sposób że sobą. Mamy wątek miłosny, który rozkręca się pod koniec historii.

W książce jest tyle wątków, że głowa mała. Powiedziałabym, że za dużo. Nie wiem, jaki był zamysł autorki, ale wątek szefowej, jej rodziny, ciąży matki głównej bohaterki, wycinka lasu, brat szefowej, miłość przyjaciółki Poli, rozstania, szamanka, dramaty życiowe, nawiązania do przeszłości i wiele wiele innych. Nie wszystkie wątki zostały rozwinięte tak jakbym tego oczekiwała, trochę za mało wyjaśnień jak na taką ilość historii i różnych zawiłości. Nie będę się rozpisywać na temat wątków poszczególnie, bo jest tego ewidentnie zbyt wiele.

Książka zapowiadała się świetnie, bo pojawiały się ironiczne teksty, które uwielbiam. Niestety niekoniecznie mi się podobała. Trochę się wynudziłam, liczyłam na dreszczyk emocji, jakiś niesamowity zwrot akcji. Dialogi uratowały całokształt.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ksiazkolandia

ilość recenzji:147

5-06-2022 15:04

Jak ja lubię takie książki! Współczesna historia rodzinnych przypadków, skrząca się dowcipem i pełna nieszablonowych bohaterów.
Pamiętam, że gdy ktoś się oburzał że w jakieś rodzinie dzieje się coś nie tak, moja Teściowa miała takie powiedzenie "nie ma takiego domu, gdzie by nie było kołomonu", co można interpretować, że każda rodzina ma swoją historię, tajemnicę czy tematy tabu.
A w rodzinie Poli tematów tabu jest trochę. Po pierwsze brak mężczyzn. Ani ona, ani jej matka nie znają swoich ojców i jest to temat zakazany. Po drugie, brak jakiejkolwiek innej rodziny, bo Pola prócz mamy - osoby dość despotycznej - nie ma nikogo. Od lat jest jedynie straszona swoją babką, jako osobą niezrównoważoną, z którą wręcz strach przebywać. Ba, matka spostrzega, że jej córka odziedziczyła po babce pewne okropne cechy, więc uznaje że jedynym sposobem na "wyleczenie" jest wysłanie jej do niej za karę na wakacje. Pola udaje się zatem na zapadłą wieś by poznać babcię. Bardzo szybko okazuje się, że babcia istotnie przejawia cechy niezrównoważenia, bo jak to możliwe, że 85cioletnia staruszka może być wegetarianką, latać w dżinsach i jeździć podrasowanym maluchem, a w dodatku walczyć z całą wsią i lokalnymi władzami. Do Poli wkrótce dołącza cała gromadka znajomych i wkrótce nic nie jest takie jakie było lub jakim się wydawało.
Fantastyczna lektura na letnie wieczory, świetna odskocznia od cięższych książek. Bardzo się cieszę że po historii Poli będzie możliwość poznania jeszcze historii jej mamy Alicji i babci Carmen.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Edyta yzioł.

ilość recenzji:5

18-05-2022 23:01

Jak na typową "srokę okładkową" przystało, zauroczyła mnie szata graficzna książki Danuty Noszczyńskiej "Wnuczka wariatki. Pola".
Nie miałam pojęcia o czym jest. Zobaczyłam trzy interesujące kobiety i już sobie układałam w głowie historię.
Jednak moje wyobrażenie minęło się z faktami.
Otrzymałam przyjemną, wesołą historię z zagadką w tle.
Pola, dwudziestokilkuletnia kobieta, nie potrafi dogadać się z matką. Za to, że nie chce podejść do obrony pracy magisterskiej, rodzicielka wysyła ją do babki na wieś.
Dziewczyna nie zna swojej babci, nigdy tam nie była, mama odcięła się od swojego domu rodzinnego i nigdy Poli nie opowiadała o swojej przeszłości.
I co dziewczyna zastaje?
Wieś prawie na końcu świata, dom bez łazienki i babka - Carmen, szalona osiemdziesięciolatka, która na dzień dobry częstuje wnuczkę swojskim bimbrem, która fiatem 126p osiąga prędkość 160 km/h, w stodole trzyma motor, jest wegetarianką i walczy z całą wsią przeciw wycince lasu pod fabrykę.
Ja pokochałam Carmen od razu.
Poprosimy więcej takich kobiet!

Ale jak to w książkach bywa, mamy tu również tajemnice z przeszłości, niespełnioną miłość i koniec, który zaskakuje, oraz jest zapowiedzią kolejnej części.
Jeśli tylko ukaże się następny tom - z pewnością go przeczytam.

Polecam ją, jako odskocznię od trudów dnia codziennego. Czytając, można się zrelaksować, pośmiać, spędzić miło czas.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna

ilość recenzji:1

17-05-2022 18:10

?Pola. Wnuczka wariatki.? to moje pierwsze spotkanie z Autorką Danutą Noszczyńską. Zaczynając tę książkę totalnie nie wiedziałam czego się spodziewać, podeszłam do niej bez oczekiwać i większych domysłów, wiedziałam tylko, że ma to być historia o trzech pokoleniach.

Pola ma 28 lat i poznajemy ją w momencie kiedy jest zagubiona, pracuje w butiku i studiuje, przez matkę- Alinę -nie poszła na wymarzone studia, a obie kobiety nie mogą się dogadać. Alina wstydzi się własnej matki a swoje życie podporządkowuje pod przypodobanie się innym, a swoje marzenia chce spełniać poprzez swoją córkę. Ponieważ córka nie chce bronić magistra matka wysyła ją na miesiąc do babci aby zobaczyła jak żyją ludzie bez wykształcenia. Czy ta wycieczka przyniesie oczekiwany efekt?

Książka idealnie pokazuje, że więzy krwi nie są wystarczające aby umieć się porozumieć. Lektura mnie pochłonęła, jest to idealna książka na majowy wieczór lub dwa, pełna ciętego języka i sarkazmu!

Juz nie mogę się doczekać kolejnej części! ?

Czy recenzja była pomocna?

@booki_dzieci

ilość recenzji:1

11-05-2022 20:34

Skrząca się humorem, pełna ironii i ciętego języka oraz zabawnych zwrotów akcji - taka jest właśnie ?Wnuczka wariatki. Pola? autorstwa Danuty Noszczyńskiej...

Pola, niedoszła pani magister rewitalizacji terenów zdegenerowanych, za karę za nieskończenie studiów zostaje wysłana przez matkę zamiast do Hiszpanii - do babci. Na wieś koło Gołdapi. Nie byłaby to może aż tak straszna kara, gdyby nie kilka faktów: matka o babce mówi per wariatka, do tego wnuczka nigdy na oczy jej nie widziała i w sumie nie do końca wie, czego ma się spodziewać na miejscu. Cóż? z pewnością babka odstaje od wizerunkowego stereotypu: sprane jeansy, koszulka z niewybrednym napisem, do tego długie rozpuszczone włosy. Pije bimber, nikogo się nie boi, wojuje z każdym, do tego kocha przyrodę i jest gotowa walczyć dla sprawy do ostatniej kropli krwi. Gdy na wsi pojawiają się kolejne osoby z otoczenia Poli, w tym jej najlepsza przyjaciółka Aurelia, sprawy nabierają tempa i coraz więcej osób angażuje się w pomoc babuni.

Nie będę pisać więcej, aby nie zdradzać fabuły, z pewnością jednak powieść Was zaskoczy. Początkowo Pola i Aurelia wydają się nadętymi młodymi kobietami, drwiącymi ze swojej szefowej przy każdej możliwej okazji, z czasem jednak poznajemy ich bardziej wrażliwe oblicze. Wszystkie przybyłe na wieś osoby spotkanie z babcią zmieni.

Książka jest napisana bardzo ciekawie, czyta się szybko i przyjemnie. Autorka jest bystrym obserwatorem, zarówno prostego wiejskiego życia oraz układów w nim panujących, jak i wnikliwym badaczem ludzkich charakterów. Dostrzega, jak trudno zawalczyć o sprawę jednostkom, kiedy trafiają na mur niezrozumienia i pychy. Zapowiadająca się na lekką opowieść jest także historią trudnych relacji i niedopowiedzianych zdarzeń, które wpłynęły na życie trzech pokoleń kobiet.

Polecam, idealna na coraz dłuższe, wiosenne wieczory!

Czy recenzja była pomocna?

My_lovely_moments_

ilość recenzji:4

9-05-2022 20:28

Lubicie polskie komedie w stylu Sami swoi, Kogel-mogel lub Ranczo? Czytając pozycję, o której dziś opowiem czułam się jakbym oglądała tego typu produkcję. Niezwykle zabawna i lekka powieść, którą dosłownie pochłania się błyskawicznie. Będzie to historia trzech pokoleń Carmen, Aliny i Poli.

Główna bohaterka ? Pola, to 28-latka mieszkająca z matką, żyjąca pod jej dyktando. Studiuje nieinteresujący ją kierunek oraz dorabia jako sprzedawca w butiku. Ciągle odkłada obronę pracy magisterskiej, czym doprowadza rodzicielkę do szału, do tego stopnia, że wysyła ona dziewczynę na wakacje do babki, na wieś ?zabitą dechami?. Ma to być nauczka, bo owa kobieta to według niej niezrównoważona, pełna nałogów wariatka. Pola nie ma pojęcia co zastanie w Zaciążu. Na przywitanie 80-letnia babunia Carmen upija wnuczkę własnej roboty bimberkiem oraz wkręca w swoją intrygę, w celu ratowania lasu przed wycinką. W dodatku okazuje się, że starsza Pani jest byłą milicjantką, wojuje z całą wsią, jeździ podrasowanym ?maluchem?, ale jeśli potrzeba to i motocykl wyciąga z szopy. W domu luksusów nie zapewnia, brak bieżącej wody, za toaletę służy miska, a i gadzinę trzeba z rana oporządzić. Nie ma lekko, o czym przekona się tytułowa bohaterka oraz jej przyjaciele. Wyjazd przyniesie wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji w ich życiu.

Cała seria wydarzeń zawartych w książce to istny galimatias. Dawno się tak nie ubawiłam. Mnóstwo dialogów i inteligentny humor sprawiły, że nie potrafiłam jej odłożyć. Czytałam z wielkim uśmiechem na twarzy, przewracając stronę za stroną. Autorka przedstawiła wszystkie postacie w bardzo ciekawy sposób, podkreślone są ich charaktery, a każda z nich budzi sympatię. Historia jest dość przewidywalna, lecz czasem potrafi zaskoczyć. Rozwiniętych zostaje sporo wątków, które będą opowiedziane w kolejnych częściach serii.

Powieść ta, mimo że to komedia, porusza również ważny temat, jakim są relacje międzypokoleniowe. Mamy tutaj przykład tego, jak niewyjaśnione, niedopowiedziane sprawy z przeszłości mogą w konsekwencji wpłynąć na życie wszystkich członków rodziny. Przykładem jest Pola, która poznaje swoją babcię mając dopiero 28lat. Wcześniej słyszała o niej jedynie z lakonicznych, stronniczych opowieści swojej matki. Warto pamiętać, że pozory mylą, a pochopne ocenianie i krytyka to najgorsze co możemy zrobić. O tym przekonują się wszystkie kobiety z rodu Sowiłow.
A Wy lubicie komedie obyczajowe?jeśli tak to idealna propozycja dla Was.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

My_lovely_moments_

ilość recenzji:1

9-05-2022 20:26

Lubicie polskie komedie w stylu Sami swoi, Kogel-mogel lub Ranczo? Czytając pozycję, o której dziś opowiem czułam się jakbym oglądała tego typu produkcję. Niezwykle zabawna i lekka powieść, którą dosłownie pochłania się błyskawicznie. Będzie to historia trzech pokoleń Carmen, Aliny i Poli.

Główna bohaterka ? Pola, to 28-latka mieszkająca z matką, żyjąca pod jej dyktando. Studiuje nieinteresujący ją kierunek oraz dorabia jako sprzedawca w butiku. Ciągle odkłada obronę pracy magisterskiej, czym doprowadza rodzicielkę do szału, do tego stopnia, że wysyła ona dziewczynę na wakacje do babki, na wieś ?zabitą dechami?. Ma to być nauczka, bo owa kobieta to według niej niezrównoważona, pełna nałogów wariatka. Pola nie ma pojęcia co zastanie w Zaciążu. Na przywitanie 80-letnia babunia Carmen upija wnuczkę własnej roboty bimberkiem oraz wkręca w swoją intrygę, w celu ratowania lasu przed wycinką. W dodatku okazuje się, że starsza Pani jest byłą milicjantką, wojuje z całą wsią, jeździ podrasowanym ?maluchem?, ale jeśli potrzeba to i motocykl wyciąga z szopy. W domu luksusów nie zapewnia, brak bieżącej wody, za toaletę służy miska, a i gadzinę trzeba z rana oporządzić. Nie ma lekko, o czym przekona się tytułowa bohaterka oraz jej przyjaciele. Wyjazd przyniesie wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji w ich życiu.

Cała seria wydarzeń zawartych w książce to istny galimatias. Dawno się tak nie ubawiłam. Mnóstwo dialogów i inteligentny humor sprawiły, że nie potrafiłam jej odłożyć. Czytałam z wielkim uśmiechem na twarzy, przewracając stronę za stroną. Autorka przedstawiła wszystkie postacie w bardzo ciekawy sposób, podkreślone są ich charaktery, a każda z nich budzi sympatię. Historia jest dość przewidywalna, lecz czasem potrafi zaskoczyć. Rozwiniętych zostaje sporo wątków, które będą opowiedziane w kolejnych częściach serii.

Powieść ta, mimo że to komedia, porusza również ważny temat, jakim są relacje międzypokoleniowe. Mamy tutaj przykład tego, jak niewyjaśnione, niedopowiedziane sprawy z przeszłości mogą w konsekwencji wpłynąć na życie wszystkich członków rodziny. Przykładem jest Pola, która poznaje swoją babcię mając dopiero 28lat. Wcześniej słyszała o niej jedynie z lakonicznych, stronniczych opowieści swojej matki. Warto pamiętać, że pozory mylą, a pochopne ocenianie i krytyka to najgorsze co możemy zrobić. O tym przekonują się wszystkie kobiety z rodu Sowiłow.
A Wy lubicie komedie obyczajowe?jeśli tak to idealna propozycja dla Was.

Czy recenzja była pomocna?

Migrenowagłowa

ilość recenzji:11

8-05-2022 20:14

Pola to dorosła kobieta, którą matka wysyła do babki na wieś jako karę za to, że nie zdobyła tytułu magistra. Główna bohaterka pracuje w butiku z przyjaciółką, mając plastikową szefową, po dużej ilości zabiegów upiększających. Co kryje się pod lodowatym wyglądem kobiety?

Carmen to babcia, którą matka bohaterki demonizuje w każdym calu, zerwała z nią kontakt i opisuje ją jako nieźle szurniętą. W każdej plotce jest ziarenko prawdy, czyż nie?

Główny wątek książki to walka o to, aby las nie został wycięty na rzecz postawienia nowoczesnych budynków, aby wieś zaczęła się rozwijać. Różne protesty babki, nieszablonowe akcje sprawiają, że ta kobieta jest chodzącym postrachem wśród sąsiadów. W międzyczasie pojawiają się różne perypetie, które ukazują oblicze kobiety. Postaci książki mają mnóstwo przygód, które łączą ich w pewien sposób że sobą. Mamy wątek miłosny, który rozkręca się pod koniec historii.

W książce jest tyle wątków, że głowa mała. Powiedziałabym, że za dużo. Nie wiem, jaki był zamysł autorki, ale wątek szefowej, jej rodziny, ciąży matki głównej bohaterki, wycinka lasu, brat szefowej, miłość przyjaciółki Poli, rozstania, szamanka, dramaty życiowe, nawiązania do przeszłości i wiele wiele innych. Nie wszystkie wątki zostały rozwinięte tak jakbym tego oczekiwała, trochę za mało wyjaśnień jak na taką ilość historii i różnych zawiłości. Nie będę się rozpisywać na temat wątków poszczególnie, bo jest tego ewidentnie zbyt wiele.

Książka zapowiadała się świetnie, bo pojawiały się ironiczne teksty, które uwielbiam. Niestety niekoniecznie mi się podobała. Trochę się wynudziłam, liczyłam na dreszczyk emocji, jakiś niesamowity zwrot akcji. Dialogi uratowały całokształt.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

woman_kinga

ilość recenzji:1

6-05-2022 21:37

Historia trzech pokoleń Carmen, Aliny i Poli. Trudne stosunki rodzinne, niewyjaśnione konflikty i wieczne pretensje. Pola dwudziestoośmioletnia kobieta pracuje w butiku ale żyje pod dyktando wiecznie niezadowolonej matki. Gdy Pola nie chce kończyć studiów, których nie lubi, matka zsyła ją na wieś do swojej babki Carmen.

Pola nawet się nie spodziewa, jak te wakacje odmienią jej życie.
Już pierwszego dnia upija się bimbrem babci roboty a Carmen miesza ją w swoje sprawy, gdzie walczy o niewycinanie lasu. Czy las uda się ocalić? Jak Pola przeżyje miesiąc na wsi, gdzie nawet nie ma łazienki ?

Babcią Carmen zachwyciła mnie swoim zachowaniem i swoimi tekstami. Mieć taką rezolutną i mająca zdanie innych w nosie babcie to fajna sprawa.
Książka mimo, że jest komedią i śmiałam się kilkanaście razy w trakcie czytania to porusza również ważne tematy jak relacje rodzinne. Pewne niewypowiedziane i niewyjaśnione sprawy mogą rzutować na życie innych członków rodziny. Przykładem jest Pola, która przez konflikt matki z babcią, poznaje ją dopiero mając 28lat.

Książkę czytało się bardzo szybko, wciąga od pierwszej chwili. Już nie mogę się doczekać kolejnej części.
Polecam tym, którzy lubią komedie.

Czy recenzja była pomocna?

Pat****************************

ilość recenzji:20

6-05-2022 17:08

Wakacje, które nie były do końca po myśli głównej bohaterki stały się dla niej wakacjami życia. Książka Danuty Noszczyńskiej zaprasza nas do świata wnuczki i jej babci- Carmen, która uchodząc za wariatkę całkiem nieźle odnajduje się w roli samowystarczalnej kobiety. To świetnie napisana powieść obyczajowa, która bawi, a równocześnie dostarcza cennych życiowych lekcji.
-----------------------------------------
Albo zrobisz dyplom albo nici z wakacji w Hiszpanii i spędzisz je u babci na wsi! Szantaż działa tylko na słabych, a Pola nie podziela scenariusza, który propaguje jej matka Alina i woli podążać własną drogą. Dlatego dziewczyna wybiera ten "najgorszy" scenariusz z wakacjami u babci, która w oczach jej matki jest kompletną wariatką i z którą zerwała kontakt. Pola nie do końca wie na co się pisze, bo babci nie zna, a więc jedzie w nieznane. Dzieje się to bez pożegnania z matką, co jest kolejnym dowodem siły charakteru dziewczyny.

Wiejskie życie nie odstrasza Poli, a wręcz zaczyna jej się podobać. Z babcią się dogaduje, a gościnność kobiety nie zna granic. Pola zaprasza więc do Zaciąża koleżankę z pracy i jej chłopaka. Zaraz potem dołącza też szefowa dziewczyn z butiku, co nie do końca dzieje się po ich myśli. Wszyscy razem zajmują się ważną ekologiczną sprawą. Z tej historii wyłania się również kolejny wątek, który musicie koniecznie poznać! ????
---------------------------------
Książka opiewa w życiowe mądrości, ukazuje, że pozory mylą, a porozumieć można się z każdym tylko trzeba chcieć. Krytykę i wyciąganie złych wniosków też lepiej wziąć w rozwagę.

Perypetie Poli i reszty bohaterów czytało się świetnie. Jest to ciepła opowieść, która ciągle odkrywa swoje tajemnice. Książka jest napisana bardzo przystępnym i humorystycznym językiem. Danuta Noszczyńska zaostrzyła mój apetyt na kolejne części cyklu "Wnuczka wariatki", które mam nadzieję już niedługo!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Grażyna a czyta

ilość recenzji:145

5-05-2022 19:37

Danuta Noszczyńska ma na koncie już sporą kolekcję napisanych przez siebie książek, jednak dla mnie to było pierwsze spotkanie z jej twórczością. Gdy w moje ręce trafiła ?Pola. Wnuczka Wariatki? nie byłam w stanie przewidzieć jak potoczy się moja przygoda z tą książką.

Gdy Pola sprzeciwiła się swojej matce, nie spodziewała się, że ta podejmie wobec niej taką decyzję. Zamiast na urlop do słonecznej Hiszpanii dziewczyna zostaje wysłana do babci określanej mianem starej wariatki, u której pobyt ma być dla Poli nauczką. Pragnąca własnej niezależności dziewczyna nie zamierza się ugiąć i ląduje w ?zabitej dechami wsi?. Cel jest jeden, przetrwać ten miesiąc a przy okazji utrzeć nosa mamie. Może jednak okaże się, że nie taki diabeł straszny jak go malują?

?Pola. Wnuczka Wariatki? to pełna humoru i zabawnych dialogów historia, od której nie można się oderwać a w trakcie czytania nie raz zdarzyło mi się wręcz parsknąć ze śmiechu. Książkę czyta się niezwykle lekko. Autorka swoim piórem potrafi idealnie oddać charaktery, poziom intelektualny bohaterów dzięki czemu ma się wrażenie, że są namacalni i nie trudno nam się przenieść do ich fikcyjnej rzeczywistości. Same postacie są barwne i zróżnicowane, i nie mam tu namyśli tylko głównych bohaterów ale również tych drugoplanowych. Mają różne charaktery, a pobyt w sielskim otoczeniu pokazuje ich lepsze oraz gorsze cechy. Carmen pokochałam ? każdy powinien życzyć sobie takiej osoby w swoim otoczeniu ? osoby, która nie boi się mówić co myśli, słowami potrafi zgasić niejednego natręta a przy tym jest ciepła, pełna wsparcia i miłości dla swoich bliskich. To, w co kobieta angażuje Polę i jej znajomych odbija się we wsi głośnym echem ? jednak szczytny cel wart jest poświęceń i zaangażowania. Każda postać w tej książce ma swoją własną historię, a już trzy pokolenia kobiet Sowiłow intrygują chęcią poznania każdej z nich. Polecam Wam tę pozycję ? będziecie się przy niej świetnie bawić. A ja już wyczekuję premiery ?Wnuczka Wariatki. Carmen?, która już jest w przygotowaniu.
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zuzia Wydro

ilość recenzji:1

4-05-2022 11:21

,,Pola ? Wnuczka Wariatki to zabawnie napisana książka trzech pokoleń kobiet,lektura idealna na jeden wieczór , lekkie pióro,zabawne historie , dialogi babci mnie rozbijały na łopatki ! meega
Idealnie oddany klimat wsi i zasad jakie tam panują ,poczucie że ta społeczność żyje w swoim mikrokosmosie do którego my zostajemy wciągnięci dzięki Danucie Noszczyńskiej czyli autorce książki !

Oprócz zabawnych anegdot mamy także elementy wzruszające jak i pouczające można z książki wynieść bardzo dużo mądrości życiowych za które także podziwiam tę lekturę nie jest to zwykła komedia którą przeczytamy i o niej zapomnimy ale niezwykle zabawna skomplikowana historia owinięta tajemnicą z przeszłości

Także ja nie mogę doczekać się następnych tomów i mam nadzieje że będą tak samo dobre jak ten! Bardzo wam polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:690

3-05-2022 13:50

Biorąc do ręki najnowszą powieść Danuty Noszczyńskiej ?Pola. Wnuczka wariatki.? nie wiedziałam, że otrzymam taką perełkę. Pochłonęłam ją jak cieplutkie bułeczki. Fabuła pachnie jak świeżutki chlebek. Bohaterki są tak barwne jak wszystkie kolory tęczy. Nie możecie przegapić tego tytułu. Znajdziecie tutaj zabawne teksty, gorzką prawdę, śmiech i łzy. Wszystkie emocje są idealnie rozłożone. Mamy tutaj 3 bohaterki: córkę, mamę i babcie. Trzy pokolenia kobiet, które na swój sposób są podobne do siebie. Danuta Noszczyńska za sprawą swoich bohaterek rozłożyła mnie na łopatki. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i już teraz wiem, że nie ostatnie. Pani Danuta stworzyła niesamowitą obyczajówkę, która zapada głęboko w pamięci. Chętnie zobaczyłabym to dzieło na dużym ekranie.
Pola ? to nasza 28 letnia bohaterka. Poznajemy ją, gdy stoi na życiowym rozdrożu. Nie podoba jej się to co studiuje. Nie ma zamiaru bronić magistra. Chciała studiować kryminologię, ale jej matka byłaby temu przeciwna. Ze względu na jej błędne postępowanie matka nie ufunduje wyjazdu do wymarzonej Hiszpani. Ma zamiar wysłać swoją córkę do babci wariatki, żeby ta zobaczyła, jak żyją ludzie bez magistra. Czy jej plan się powiedzie i córka po miesięcznym pobycie u babci nawróci się na dobrą drogę? Dodam tylko, że nasza Pola pracuje w butiku i jest z tej pracy bardzo zadowolona. Nie wiem, dlaczego jeszcze mieszka ze swoją mamą i jej się podporządkowuje. Mogłaby odciąć pępowinę łączącą ją z jej mamą. Czy wypad do babki wariatki otworzy jej oczy? Czy podejmie w końcu życiową decyzję?
Alina ? wstydzi się swojej matki. Za wszelką cenę chciała od niej uciec. Alina nie była zadowolona z zachowania swojej matki. Ta bohaterka robi wszystko, żeby przypodobać się innym ludziom. Bardzo ważna dla niej jest opinia obcych osób. Można śmiało powiedzieć, że ważniejsze jest zdanie obcych niż jej własnej rodziny. Według niej Pola powinna spełniać jej wszystkie zachcianki ? nawet te związane z wykształceniem i miejscem pracy. Wysyłając swoją córkę do matki wariatki liczy na to, że dziewczynie otworzą się oczy i w końcu zrozumie jej postępowanie.
?(?) Zapewniam, że czas spędzony na tej zabitej dechami wsi, w towarzystwie klinicznej wariatki będzie dla ciebie najlepszą szkołą. Nabierzesz pokory, docenisz trud i poświęcenie. (?)?
Alina widzi w postępowaniu córki swoją matkę, dlatego jest tym faktem przerażona. Zrobi wszystko, żeby Pola była taka sama jak ona. Tylko czy ten wyjazd zrobi dobrze ich relacji?
Carmen ? moja ulubienica. To niesamowita kobieta. Ma prawie 80 lat. Można powiedzieć, że to jest kobieta z jajami. Jest specyficzną kobietą. Niestety za to jaka jest nie jest lubiana w swojej wsi. Większość mieszkańców się jej boi. Nikt nie podskoczy Carmen. A jak już to zrobi to spadnie szybciej niż myśli. Moim zdaniem jest to sympatyczna kobieta. Nie da sobie w kaszę dmuchać. Radzi sobie sama w życiu. Bardzo tęskni za swoją córką Aliną. Żałuje, że nie ma z nią kontaktu. Czy zerwane więzi naprawi jej wnuczka Pola? Po przeczytaniu się tego dowiecie. Carmen poleca swój własny bimberek. A może macie ochotę na jajecznicę z pokrzywami? Jeżeli tak, to wpadajcie do zaczarowanej Carmen. Babcia i wnuczka są wegetariankami. Co jeszcze je ze sobą łączy?
Uwielbiam Polę i Carmen. Dwie niesamowite postacie, które są bardzo do siebie podobne. Ostatnim razem widziały się jak Pola była bardzo malutka. Czy da się nadrobić stracone lata? Nie podoba mi się zachowanie Aliny. Jest to bardzo samotna kobieta. Chciałabym poznać głębiej historie Carmen i Aliny. Wiem, że Carmen ma zdanie innych w głębokim poważaniu. Nie interesują ją inne osoby. Najważniejsza dla niej jest rodzina. Przez ucieczkę córki została sama. Za to Alina jest całkowitym jej przeciwieństwem. Miła uprzejma i ambitna. Może aż za bardzo ambitna. Czy straci swoją córkę tak samo jak to było u Carmen?
Carmen i Pola będą miały wspólny cel. Jaki? Tego wam nie powiem. Dodam tylko, że warto się jemu przyjrzeć z bliska.
Chcecie przeczytać obyczajówkę, która mnie bardzo zachwyciła to śmiało sięgnijcie po ?Pola. Wnuczka wariatki.?.
Czy losy tych trzech kobiet mogłyby potoczyć się inaczej?
Z całego serca polecam najnowszą powieść Danuty Noszczyńskiej ?Pola. Wnuczka wariatki.? - mommy_and_books

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

bibliofilka_

ilość recenzji:1

3-05-2022 13:09

"Bo życia nie można się nauczyć zawczasu, z jakichś mądrych teorii. Tylko w praktyce, a ta bywa bolesna zazwyczaj."
__________
Pola, prawie trzydziestoletnia studentka i pracownica butiku żyje tak, jak chce jej matka, a nie ona sama. Kiedy w końcu się buntuje i nie chce kontynuować studiów, które nie sprawiają jej przyjemności, jej matka, Alina wysyła ją za karę do babci mieszkającej na wsi. Dziewczyna, która dotąd znała babcię jedynie z niepochlebnych opowieści matki, obawia się tego spotkania. Jednak po dotarciu na miejsce, sytuacja wygląda zupełnie inaczej niż przedstawiała ją Alina. Babcia Carmen faktycznie jest szaloną, pełną energii starszą panią, "nie je truchła", sama robi domowe wino i jest piratem drogowym, ale potrafi również okazać wsparcie i zrozumienie. Wkrótce do Poli i jej babci dołącza jej przyjaciółka, Aurelia, a zaraz później nieoczekiwanie szefowa dziewczyn, o której mówią "Dziunia", ze względu na jej liczne operacje plastyczne i "damulkowaty" wygląd. Karne wakacje szybko okazują się przygodą życia, a Pola wyciąga z tej podróży wiele cennych lekcji.
"Pola. Wnuczka wariatki" to lekka, przyjemna powieść obyczajowa z humorem. Postaci zostały bardzo dobrze wykreowane, są autentyczne i po prostu ludzkie, a każda z nich ma wyraźnie zarysowany charakter. Żaden bohater nie był nijaki czy neutralny. Ale, wbrew pozorom, oprócz humoru i zabawnej historii, książka przekazuje cenne wartości. Autorka przypomina nam jak ważna jest szczera rozmowa zamiast milczenia. Przemilczane sprawy, niestety często, kończą się zerwaniem kontaktu i żywieniem urazy do końca życia. Inną ważną kwestią poruszoną przez autorkę jest ocenianie po wyglądzie i pozorach. Dziunia, a właściwie Beata, uznawana była za próżną paniusię, której największym problemem był złamany paznokieć, jednak po bliższym poznaniu, zyskała w oczach Poli. Nigdy nie wiemy tak naprawdę z czym człowiek się mierzy w życiu i dlaczego wygląda, tak jak wygląda. Ktoś może nieść przez życie spory balast i przykre doświadczenia, niewidoczne na zewnątrz.

Czy recenzja była pomocna?

kas*************

ilość recenzji:196

29-04-2022 16:30

Popłakałam się że śmiechu...

"- Luis Vuitton też oryginał?
- Jaki...luj?
- Miałam na myśli torebkę"

Poplułam się kawą, dobrze, że tylko siebie????????????

Myśl przewodnia powieści:
"Niedaleko pada jabłko od jabłoni..."

Tym razem chodzi o babkę i wnuczkę. Dwa niepowtarzalne byty, które poznały się późno, i okazało że z tym owocem to prawda.
Cały ciąg tajemnic, niedomówień brak ojców w rodzinie. Tradycja?

Promienna, zabawna, chwilami bezczelna w słowach lektura. Na pewno szalona, ale bardzo życiowa, ponieważ problemy także zostały wplecione w treść.
Poszukiwanie tożsamości, miłości, zrozumienia.

Pomysłowość bohaterów nie miała granic.
Zresztą stanowili barwną gromadkę która prześcigała się w pozytywnym podejściu do życia. Wspierali się, pomagali wzajemnie i bawili czytelnika. Autorka pomysłowo wykreowała postacie literackie. Zwykłych ludzi z ukrytym wnętrzem emocjonalnym. Tym samym stali się realni i bliscy.

Nie mam wyboru i czekam na kolejny tom.

Czy recenzja była pomocna?

mon*****************

ilość recenzji:357

29-04-2022 10:47

?Pola. Wnuczka wariatki? to książka o pokoleniu trzech kobiet, pretensjach, żalu, ale przede wszystkim opowieść o trudnych relacjach. Książka jest napisana w bardzo humorystycznym stylu. Czytając często się śmiałam.
Pola ma dwadzieścia osiem lat i robi wszystko pod dyktando mamy Aliny. Gdy pewnego dnia się buntuje, mama za karę wysyła ją na wakacje do babci. Dziewczyna zna babcię tylko z opowieści, z których wynika, że jest ona niezrównoważona.
Na miejscu dziewczyna zastaje dom, w którym nie ma żadnych wygód, a babcia sieje postrach całej wsi i łamie wszelkie stereotypy o staruszkach, które powinny siedzieć w domu i robić np. na drutach. Carmen, bo właśnie o niej mowa, to kobieta przebojowa i energiczna mimo swoich osiemdziesięciu lat.
Główne bohaterki odgrywają kluczową rolę w tej historii, ale warto tez zwrócić uwagę na bohaterów drugoplanowych. Przede wszystkim zaciekawiła mnie postać Beaty, szefowej Poli. Kobieta jest przez wszystkich postrzegana jako zimna i sztuczna. Prawda o niej jest jednak zupełnie inna. Pamiętajmy, żeby nie oceniać ludzi tylko po wyglądzie.
Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Jestem bardzo ciekawa jak ułoży się relacja matka-córka i jak dalej rozwinie się ta historia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosia

ilość recenzji:1

28-04-2022 22:37

"Pola. Wnuczka wariatki", to książka po którą sięgnęłam z wielką chęcią. Miałam nadzieję na coś przyjemnego i zabawnego. Nie rozczarowałam się, a dodatkowo książka porusza bardzo ważne tematy, pokazuje jak ważny w życiu jest dialog, który może rozwiązać większość problemów. Wystarczy jedynie odrobina chęci i szczerości do rozmowy, która potrafi rozwiązać wiele konfliktów.
Pola, to niespełna trzydziestoletnia kobieta, która wciąż mieszka z matką. Niestety obie kobiety nie potrafią się ze sobą porozumiewać. Ich rozmowy kończą się głównie kłótniami i ciągłym dogryzaniem sobie wzajemnie. W wyniku takich dogryzań matka zamiast na wymarzone wakacje wysyła Polę do babci, której ta nigdy nie poznała. Matka Poli, Alina zerwała z nią wszelkie kontakty, gdyż też nie potrafiła się z nią porozumieć. Wszystko było wynikiem zamknięcia w sobie i braku szczerej rozmowy.
Wiele zbiegów okoliczności powoduje, że u babci Poli - Carmen, ląduje również jej przyjaciółka Aurelia, szefowa Beata, artysta Gieniu i tajemniczy klient o pięknym uśmiechu z pracy Poli - Szymon. Wszyscy pomagają w zmaganiach babci z władzami gminy o wycinkę lasu. Carmen dodatkowo gości wszystkich przybyłych czym chata bogata racząc ich swojskim bimbrem, nalewkami i winem. Co zdecydowanie jeszcze bardziej wszystkich do siebie zbliża.
Książka, to bardzo lekka historia, którą czytałam z wielką przyjemnością. Niemniej jednak jest to historia, która niesie w sobie bardzo ważne przesłanie. Podkreśla jak wielką wagę ma rozmowa i jak dużo może ona w naszym życiu zmienić i pomóc uniknąć wielu nieporozumień i niedomówień. Autorka podkreśla jak wielkie znaczenie w naszym życiu ma również rodzina, jej wsparcie, a także to skąd pochodzimy. Carmen, babcia Poli, to kobieta ze wsi, która nie korzysta z żadnych udogodnień i technologii. Ma swoje przekonania, przy których twardo obstaje.
Autorka w książce użyła bardzo przyjemnego i prostego języka, który pozwala nam szybko i z przyjemnością czytać książkę. Niejednokrotnie podczas czytania na mojej twarzy pojawiał się uśmiech i dosłownie wybuchałam śmiechem. Wiele różnych bohaterów, ale dobranych tak idealnie, że każdy z nich w książce znalazł się z jakiegoś powodu, aby podkreślić wagę danej cechy w życiu. Myślę, że ta historia została przez autorkę bardzo dobrze przemyślana i już z niecierpliwością wyczekuję kolejnych części.
...

Czy recenzja była pomocna?

paulaczyta

ilość recenzji:49

28-04-2022 19:04

Mamy tutaj historie o trzech różnych kobietach pochodzących z różnych pokoleń: babce, matce i córce.

Najmłodsza z nich Pola studiuje i pracuje w butiku. Mimo że ma już ponad dwadzieścia lat żyje pod dyktandto matki, która to właśnie postanawia, że ma ona spędzić wakacje u babci. Zapowiada się na miesiąc na wsi, spędzony z dość ciekawą kobietą która fo tej pory Pola znała tylko z szalonych opowieści. Matka uważa, że będzie to dla niej kara za lekkomyślność, jednak jak to naprawdę się potoczy?

Starszą pani okazuje się naprawdę interesujaca. Wita ją bimbrem jeździ fiatem, motocyklem i knuje intrygi, w tym te aby nie wyciąć lasu na którego miejscu stanęłaby fabryka. Babcią Poli, Carmen, zdecydownie nie jest zwyczajna i nie tego spodziewała się kobieta, jednak może okazać się, że te wakacje będą dla niej pełen przygód. Starsza kobieta jak szczędzi ciętego języka, dzięki czemu w książce nie brak humoru, ale mamy też ciepłą, babciną troskę.

Znajdziemy do powod do śmiechu, inne spojrzenie na pewne sprawy, które prowadzi do zmian, szczególnie u Poli, rodzinne tajemnice, trzy różne kobiety, życie na wsi. Książka jest lekka w czytaniu, przede wszystkim podoba mi się jej humor, miło się czyta.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Renata

ilość recenzji:68

28-04-2022 19:00

Czy zdarzyło się Wam, że książka którą czytaliście okazała się zupełnie inna niż początkowo sądziliście? Mnie właśnie tak wprowadziła w błąd ostatnia, którą czytałam. To "Wnuczka wariatki. Pola" Danuty Noszczyńskiej. Jest to pierwszy tom serii i już z niecierpliwością wyczekuje kolejnych części, tak części, bo wiadomo, że będzie ich trzy.
To historia o trzech pokoleniach kobiet z jednej rodziny.
Pola, dwudziestoośmioletnia studentka i pracownica butiku, niby od dawna dorosła ale żyjąca pod dyktando matki. I właśnie na jej życzenie ma spędzić miesiąc gdzieś na "zabitej dechami wsi" u swojej babci, której do tej pory nie poznała. Pola zupełnie nie wie co może ją tam spotkać i kim okaże się jej babcia. Spotkanie to i pobyt Poli u babci naprawdę będzie dla wszystkich pań z rodziny Sawiłow brzemienny w skutki. Również dla matki Poli, choć akurat ona na tej wsi się nie pokazała. A jak przebiegał ten pobyt u babci i co się tam działo to już sami przeczytajcie.
Gdy zaczynałam czytać te historię wydawało mi się, że to będzie taka lekka, wesoła opowieść. Była taka, ale nie do końca. Bo wnioski, które wyciągnęłam z tej historii już tak śmieszne nie były.
Tak naprawdę to opowieść o oczekiwaniach, zawiedzionych nadziejach i tolerancji. Ale jest to również historia o pozorach, o tym jak potrafimy oceniać innych widząc tylko to co jest na wierzchu, nawet nie próbując sprawdzić co drugi człowiek tak naprawdę nosi w sobie.
Danuta Noszczyńskia napisała książkę, która zmusza do myślenia, zastanowienia się jak czasem nieświadomie przyczepiamy komuś "łatkę", tak naprawdę nawet nie starając się go poznać. Ale i o tym, że to co zrobili lub nie zrobili nasi przodkowie ma wielki wpływ na nas i nasze postrzeganie świata.
Naprawdę to książka, którą warto przeczytać. Mimo niewielkiej objętości mieści w sobie ogrom treści. Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Dama Czyta Sama.

ilość recenzji:31

26-04-2022 19:32

Moje babcie były silnymi, wspaniałymi, szlachetnymi kobietami, które podziwiałam. Przeszły bardzo wiele w swoim życiu, ale potrafiły cieszyć się z każdego dnia, spotkania, z każdej dobrej chwili. Bardzo się od siebie różniły i choć nie ma ich już przy mnie, często wspominam je i ciepło o nich myślę. Cieszę się, że mogłam spędzać z nimi czas.

Takiej możliwości nie miała Pola. Młoda kobieta o swojej babci, nie wie prawie nic. Bohaterka najnowszej powieści Danuty Noszczyńskiej, wciąż mieszka ze swoją matką, pracuje w butiku i studiuje. Nadchodzące wakacje Pola ma spędzić u swojej babci Carmen. Tak zdecydowała jej matka. Ten zwariowany pomysł z początku nie przypada dziewczynie do gustu. Myśli, że będzie tam nudno i nieciekawie. Jakże się myli.

Już pierwsze chwile z babcią są szalone i pełne niespodzianek.

Czy Pola ma podobny charakter do seniorki rodu? Czy się dogadają? A może dziewczyna szybko zatęskni za swoim miejskim życiem?

Sięgnijcie po książkę "Wnuczka wariatki. Pola" i sami się przekonajcie.

Mnie powieść oczarowała od pierwszych stron. Bardzo podoba mi się lekkie pióro autorki i świetny pomysł na fabułę. Jest wesoło, zabawnie i dowcipnie. Babcia Carmen ma charakterek, cięty język, ale okazuje się wspaniałą gospodynią i ciepłą, choć trochę zwariowaną osobą. A Pola przy niej zmienia się i zaczyna inaczej patrzeć na sprawy i ludzi.

"Wnuczka wariatki. Pola" to urocza historia trzech kobiet, które łączą więzy krwi. Ich relacje są skomplikowane, a pewne wydarzenia z przeszłości są owiane tajemnicą.

Skończyłam książkę w jeden wieczór, bo pochłonęła mnie bez reszty. Nie mogę doczekać się drugiego tomu, bo mam przeczucie, że będzie równie dobry. Z czystego serca wam ją polecam. Czytajcie i wspaniale się bawcie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo***********************

ilość recenzji:863

26-04-2022 17:42

Tracąc naiwność i bezpośredniość dziecka wraz z upływem lat nabywamy coraz to większych ograniczeń. Często wymagamy od ludzi, by byli ukształtowani na nasze podobieństwo. Wtedy ich akceptujemy, nawiązujemy nić porozumienia, pozwalamy im zostać na naszej orbicie. Zazwyczaj nie zadajemy sobie trudu, by poznać inny punkt widzenia, zbliżyć się do osób, które kierują się innymi wartościami, a ich zachowanie i reakcje są inne aniżeli nasze. Oceniamy także dość surowo, przez pryzmat powierzchowności, nie próbując poznać lepiej drugiego człowieka, bo zdaje się, że wiemy o nim wszystko po odpowiednim zlustrowaniu i krótkim poświęceniu uwagi na jego zachowanie. I jakże to błędne założenia w tym zaganianym świecie! Właśnie o tym, co w życiu i w ludziach ważne opowiada ta książka. Przypomina, że nie warto odrzucać innych z uwagi na odmienny styl bycia czy poglądy. W lekkiej i często humorystycznej otoczce, ukazuje największą plagę dzisiejszej rzeczywistości i umiejętnie punktuje ludzkie przywary.
Pola przywykła do życia w tandemie, w którym nigdy nie była dość dobra. Od zawsze była tylko ona i jej mama. I nigdy nie potrafiła spełnić jej oczekiwań. Nie udaje im się nawiązać nici porozumienia, a ich charaktery różnią się jak ogień i woda. Choć Pola dobiega już trzydziestki, nadal nie zakończyła studiów (w imię starego porzekadła - na złość mamie odmrożę sobie uszy), pracuje w butiku, który dla jej rodzicielki jest poniżej jej możliwości, do tego od dwóch lat wzdycha do Pana Uśmiechniętego, nie znając nawet jego imienia. Jak gołym okiem można zauważyć, nie jest jeszcze na etapie, który można by nazwać poukładanym życiem. I właśnie z uwagi na bycie ciągłym matczynym utrapieniem ma swoje wakacje spędzić u babci. Nie może być aż tak źle, prawda?
Carmen to szalona kobieta, która choć dobiega do osiemdziesiątki, zachowuje się jakby miała o wiele wiosen mniej. Pełna energii mimo drobnej postury, świetnie radzi sobie żyjąc na wsi. Wnuczki nie zna, ale nie ma nic przeciwko, by to zmienić. Jej bezceremonialność i zwariowane pomysły sprawiają, że to osoba, którą albo się kocha albo nienawidzi. W jakiej grupie znajdzie się Pola?
Cykl "Wnuczka wariatki" zapowiada się naprawdę wybornie. To świetnie napisana historia trzech pokoleń kobiet, których życie nie należy do łatwych. Lecz nie tylko Pola, Carmen i Alina przykuwają uwagę. Ciekawie zostały wykreowane postaci poboczne, które także mają czytelnikowi wiele do opowiedzenia i troszkę do nauczenia. To moje pierwsze spotkanie z Autorką i zaliczam je do wysoce udanych, bowiem pisze lekko, dynamicznie i ciekawie. Wykreowała naprawdę barwną fabułę, okrytą tajemnicami z przeszłości, które sprawiają, że trudno odłożyć książkę. Do tego bohaterowie są naprawdę zróżnicowani, a problemy, z którymi się mierzą dość przyziemne i dzięki temu możemy się z nimi utożsamiać. Poruszone tu tematy są istotne i jak najbardziej życiowe, takie jak chociażby kierowanie się uprzedzeniami, związki z dużą różnicą wieku, wychowywanie się bez ojca czy niesnaski rodzinne, które doprowadziły do rozpadu jakichkolwiek więzi. Ważną kwestią jest także ochrona dóbr przyrody, których zostaje na naszej planecie coraz mniej i to wysoce słuszna sprawa, by o nie walczyć. Ogromnie polecam zapoznanie się z nieokiełznaną, jedyną w swoim rodzaju babcią, jej pełną żalu i zgorzknienia córką oraz pogubioną i niepewną przyszłości wnuczką. Zaręczam, że będzie to niezapomniane spotkanie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

aniabex

ilość recenzji:1

26-04-2022 07:31

?(?) są rzeczy, których nigdy nie zostawiamy za sobą, bez względu na odległość od miejsca, w którym się zdarzyły?.

Pola ma niemal 30 lat. Studiuje i pracuje, mieszka z matką.. Nie są one bynajmniej przyjaciółkami. W swoim mniemaniu Pola jest solą w oku własnej rodzicielki. Jej matka, Alina, może i jest zasadniczą osobą, ale ma też ku temu swoje powody..

W ramach tak zwanego wychowania niepokornej córki, Alina wysyła Polę na wakacje do swojej matki, Carman, na ?zapadłą wieś?. Pola nie zna babci, nigdy jej nie widziała. Była nią jednak straszona od urodzenia i zna utkaną przez matkę legendę o babce ? klinicznej wariatce, ?generatorze notorycznych problemów?. Miesiąc w towarzystwie Carmen ma być więc dla Poli ?karą? za podejmowanie niewłaściwych życiowych decyzji..

Babcia jednak nie jest taka straszna jak ją malują. Niepojęty luz w każdej sytuacji, niezależny styl życia mocno rażący opinię publiczną, niczym nieograniczona swoboda poczynań ? to jej znaki rozpoznawcze. Niemal 80-letnia kobieta bynajmniej nie myśląca o życiu wiekuistym, emerytowana milicjantka, szalona szoferka fiacika, miłośniczka przyrody, wegetarianka, degustatorka wysokoprocentowych trunków ? niewątpliwie zapewni wnuczce niezapomnianą wakacyjną przygodę.
Szykuje się wiec wielka impreza, a na niej same dary natury: bimber, winko ogórki małosolne, grzybki marynowane, jajecznica na 1000 sposobów, zakalec..

Gdy babcia spostrzeże, że wnuczka odziedziczyła po niej nie tylko kręcone włosy, ale również charakter, temperament i mentalność, ujrzy w niej sojusznika w słusznej sprawie, w której do tej pory w pojedynkę dość niekonwencjonalnymi metodami musiała walczyć z całą wsią..

Jaka wakacyjna przygoda czeka Polę i jej przyjaciół?
Czy dzięki babci dziewczyna w końcu choć trochę zrozumie swoją matkę?

?Wnuczka wariatki. Pola? to pełna humoru historia o trzech pokoleniach kobiet. Lekka, zwiewna, zabawna i pouczająca zarazem opowieść pozwalająca na chwilę relaksu. Flow jakim zaraża autorka udziela się czytelnikowi.
Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek bardziej złożonej opowieści i w przyszłości będziemy mogli poznać przeszłe i przyszłe losy: Poli, Aliny i Carmen.

Polecam????.

Czy recenzja była pomocna?

Morella

ilość recenzji:39

25-04-2022 08:42

Wspaniała książka. Zabawna, momentami wręcz komiczna, ale zawierająca w sobie ważne treści skłaniające do przemyśleń...
Pola to nieco niesforna i nadal zbuntowana prawie trzydziestolatka. Jej światopogląd i podejście do życia doprowadza do szewskiej pasji matkę, z którą niestety dziewczyna nie może się w żaden sposób dogadać. Geny mają wielką moc i charakterem Poli bliżej do ekscentrycznej babci Carmen, do której matka wysłała dziewczynę w ramach kary. Z pomocą zwariowanej przyjaciółki, a także szefowej i ekscentrycznego nieco Gienia, dziewczyna pomaga babce w walce z bezdusznymi władzami gminy. Czy rzeczywiście pobyt u babki to będzie dla Polki kara? Czy dziewczyna odnajdzie odpowiedzi na dręczące ją pytania i czy znajdzie odwagę, by zmierzyć się z osobistymi problemami?

Ta książka ma same plusy.
Przede wszystkim doceniam kunszt pisarski autorki, bowiem przekazuje treści w lekkim, bardzo przyjemnym stylu z ogromną dawką żartu i często różnorako pokazywanego sarkazmu. Danuta Noszczyńska jest artystką, reżyserką i ten jej twórczy zmysł przelała w pewnym sensie na karty tej powieści. W treści wyczuwa się artystyczną wrażliwość i w pewnym sensie nietypowość charakteru.
Każda z postaci w ?Poli? jest po coś. Każda ma swoją rolę. Przede wszystkim pokazuje to, jak bardzo jesteśmy podatni na ocenianie po wyglądzie, a czasem nawet tylko wystarczy nam pierwszy rzut oka, by ocenić inną osobę. Również istotną rolę w tej powieści stanowi ukazanie, że sugerowanie się stereotypami jest zwyczajnie bezsensowne. Choćby postać babki Carmen to ewidentny przykład na to, że siła człowieka leży w jego osobowości i umyśle, a nie ciele. I czy tylko dlatego, że wiek babki przekroczył osiemdziesiąt lat, to kobieta nie miałaby prawa założyć dżinsów i trampek? Czy kobieta, która inwestuje w swój wygląd, musi być płytka? Takich stereotypów w tej książce jest sporo i z każdym autorka rozprawia się w sposób delikatny, aczkolwiek mocno sugerujący, że nie powinniśmy oceniać tylko po wyglądzie. Przede wszystkim rozmowa, wysłuchanie i otwartość umysłu daje możliwość pełnego poznania i zrozumienia drugiego człowieka.
I to jest chyba najważniejszy problem poruszony we ?Wnuczce wariatki?. Kłopot w komunikacji między dorosłym a dzieckiem, brak rozmowy i próby zrozumienia, które w efekcie prowadzą do nieporozumień i niepotrzebnych frustracji. Silne charaktery wszystkich kobiet, ich upór i niezależność stanowią lwią część opowieści i choć w jakimś stopniu próby rozmów zostały podjęte, mam wrażenie, że to dopiero początek dochodzenia do porozumienia i przede wszystkim ? początek prawdziwej historii.
Zapowiedzi na okładce dają mi nadzieję, że przede mną będą jeszcze przynajmniej dwa tomy lektury, na których premierę czekam z niecierpliwością. Zapisuję tę książkę jako ulubioną i bardzo Wam polecam. Wspaniała rozrywka.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Olga

ilość recenzji:85

23-04-2022 17:13

28-letnia Pola pracuje w butiku, studiuje, ale uczelnia to nie miejsce dla niej. Z powodu swojego lekkomyślnego podejścia do życia, matka, z którą łączy ją trudna relacja, wysyła Polę do swojej matki na wieś. Babcia Carmen ma być dla dziewczyny przestrogą. Jednak okazuje się, że znajdują wspólny język, a razem z przyjaciółmi Poli knują plan, który ma zapobiec wycince lasu w celu postawienia fabryki. Przypadkiem wychodzi na jaw tajemnica skrywana przez matkę dziewczyny, dotycząca jej ojca.

Czytając opis miałam nadzieję na pełną humoru historię i się nie zawiodłam. Książkę pochłonęłam w jedno popołudnie, to była świetna odskocznia od ciężkiej tematyki obozowej. Szalona babka Carmen, ubrana w krótkie spodenki, koszulę w kratę i czapkę z daszkiem, jeżdżąca fiacikiem czy motocyklem, z kaskiem na głowie z napisem MO, wegetarianka i była policjantka budzi wśród mieszkańców Zaciąża duży respekt. Fabuła toczy się głównie wokół jej postaci i intrygi, jaką knuje, by ratować las przed wycinką. W tle rozgrywają się również wątki miłosne dotyczące przyjaciół Poli, jak i jej samej.

Lekka, przyjemna, z dużą dozą humoru historia, tak mogłabym podsumować tę lekturę. Świetnie napisane, rozbrajające dialogi, które rozśmieszały mnie do łez. Autorka realnie oddała klimat wsi i jej zwyczajów. Nie można było się nudzić podczas czytania, gdyż wypowiedzi i poczynania Carmen ani na chwilę na to nie pozwoliły. Przekonajcie się sami jakie podejście do życia może mieć prawie 80-letnia babunia????.

Jednak ta książka to nie tylko dobry humor, lecz również moment wzruszenia. To historia o życiu. O tym, jak ważne jest uporanie się z przeszłością, jak trudne mogą być relacje rodzinne, o tym, że nie powinno się oceniać kogoś powierzchownie oraz jak dużą wartość ma zwyczajna, szczera rozmowa, której w dzisiejszych czasach bardzo brakuje.

" (...) są rzeczy których nigdy nie zostawimy za sobą, bez względu na odległość od miejsca, w którym się zdarzyły."

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Olga

ilość recenzji:85

23-04-2022 17:09

28-letnia Pola pracuje w butiku, studiuje, ale uczelnia to nie miejsce dla niej. Z powodu swojego lekkomyślnego podejścia do życia, matka, z którą łączy ją trudna relacja, wysyła Polę do swojej matki na wieś. Babcia Carmen ma być dla dziewczyny przestrogą. Jednak okazuje się, że znajdują wspólny język, a razem z przyjaciółmi Poli knują plan, który ma zapobiec wycince lasu w celu postawienia fabryki. Przypadkiem wychodzi na jaw tajemnica skrywana przez matkę dziewczyny, dotycząca jej ojca.

Czytając opis miałam nadzieję na pełną humoru historię i się nie zawiodłam. Książkę pochłonęłam w jedno popołudnie, to była świetna odskocznia od ciężkiej tematyki obozowej. Szalona babka Carmen, ubrana w krótkie spodenki, koszulę w kratę i czapkę z daszkiem, jeżdżąca fiacikiem czy motocyklem, z kaskiem na głowie z napisem MO, wegetarianka i była policjantka budzi wśród mieszkańców Zaciąża duży respekt. Fabuła toczy się głównie wokół jej postaci i intrygi, jaką knuje, by ratować las przed wycinką. W tle rozgrywają się również wątki miłosne dotyczące przyjaciół Poli, jak i jej samej.

Lekka, przyjemna, z dużą dozą humoru historia, tak mogłabym podsumować tę lekturę. Świetnie napisane, rozbrajające dialogi, które rozśmieszały mnie do łez. Autorka realnie oddała klimat wsi i jej zwyczajów. Nie można było się nudzić podczas czytania, gdyż wypowiedzi i poczynania Carmen ani na chwilę na to nie pozwoliły. Przekonajcie się sami jakie podejście do życia może mieć prawie 80-letnia babunia.

Jednak ta książka to nie tylko dobry humor, lecz również moment wzruszenia. To historia o życiu. O tym, jak ważne jest uporanie się z przeszłością, jak trudne mogą być relacje rodzinne, o tym, że nie powinno się oceniać kogoś powierzchownie oraz jak dużą wartość ma zwyczajna, szczera rozmowa, której w dzisiejszych czasach bardzo brakuje.

" (...) są rzeczy których nigdy nie zostawimy za sobą, bez względu na odległość od miejsca, w którym się zdarzyły."...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?