- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.oka, prawie dorównuje mi wzrostem, a jej rodzice są zamożni. Nie ma pojęcia, jak to jest nie być bogatą. Dlatego nie pasuję do jej świata. - Masz z nią w ogóle jakiś kontakt? - zapytałam. - Sporadyczny. Rozmawiamy przez telefon. Za każdym razem, kiedy słyszę jej głos, wszystko do mnie powraca. Nie da mi to spokoju, jeśli nie spróbuję raz jeszcze. Chcę aplikować do szkoły prawniczej, jakiejkolwiek, oby było do niej blisko. Problem chyba polega na tym, że jesteśmy zbyt daleko od siebie. Jakbyśmy oboje mieszkali w Kalifornii, to chybabyśmy się zeszli. Zapytałam, kiedy się rozstali. Odparł, że w 1968 roku, ale Stephanie nadal jest sama. - Myślisz, że mnie znowu pokocha, jeśli prześlę jej tuzin czerwonych róż? Pytanie było tak naiwne, że uniosłam głowę, chcąc sprawdzić, czy mówi poważnie. Mówił. Kiedy wiosną 1972 roku wspominał o Stephanie, zachowywał się, jakby tych parę lat się nie wydarzyło. - Trudno powiedzieć, Ted - odpowiedziałam. - Jeśli czuje to, co ty, róże mogą pomóc, ale jeśli jej się odmieniło, to nie sprawią, że cię pokocha. - To ta jedyna, nigdy prawdziwie nie kochałem żadnej innej. To nie to samo, co czuję do Meg, i trudno to wytłumaczyć. Nie mam pojęcia, co robić. Widząc blask, jaki bił z jego oczu, kiedy mówił o Stephanie, potrafiłam wyobrazić sobie, że niebawem Meg czeka miłosne rozczarowanie. Namawiałam go, aby nie składał jej żadnych obietnic, których nie da rady dotrzymać. - Wreszcie będziesz musiał wybrać. Meg cię kocha. Była przy tobie, kiedy było ci ciężko, gdy nie miałeś pieniędzy. Mówisz, że przez rodzinę Stephanie czujesz się biedny, jakbyś tam nie pasował. Może się okazać, że Meg jest prawdziwa, a Stephanie to mrzonka. Chyba prawdziwy sprawdzian to odpowiedź na pytanie, jak byś się czuł, nie mając Meg. Co byś zrobił, gdyby znalazła sobie kogoś, jakbyś ją zastał z innym mężczyzną? - I zastałem. Zabawne, że o tym mówisz, bo mnie to wtedy rozwścieczyło. Pokłóciliśmy się i zobaczyłem pod jej mieszkaniem zaparkowane auto jakiegoś faceta. Pobiegłem do alejki i stanąłem na koszu na śmieci, żeby zajrzeć do środka przez okno. Pot się ze mnie lał, byłem jak szaleniec. Nie mogłem sobie wyobrazić, że Meg może być z innym. Dziwię się, że tak to na mnie podziałał Pokręcił głową, zakłopotany gwałtownością swojej zazdrości. - Czyli może zależy ci na niej bardziej, niż zdajesz sobie z tego sprawę. - I na tym polega problem. Jednego dnia chcę tu zostać, ożenić się z Meg i pomóc jej wychować Liane, mieć z nią więcej dzieci. Meg też tego chce. Ale nie mam pieniędzy. I jeszcze długo nie będę ich miał. A nie potrafię sobie wyobrazić siebie przywiązanego do takiego życia, skoro dopiero je tak naprawdę zaczynam. Wtedy myślę o Stephanie, o życiu, które mógłbym sobie z nią ułożyć. Tego też chcę. Nigdy nie byłem bogaty, choć chciałbym. Tylko jak mam powiedzieć Meg ,,dzięki, na razie"? Zadzwonił wtedy telefon i pytanie pozostało bez odpowiedzi. Mętlik Teda nie wydawał się ani dziwny, ani naznaczony desperacją - chłopak miał przecież dopiero 24 lata. Było to jak najbardziej normalne. Musiał trochę dojrzeć. A kiedy dorośnie, jak sądziłam, zapewne podejmie dobrą decyzję. Kiedy kilka tygodni później przyszłam do pracy, Ted powiedział mi, że złożył podanie na prawo na Uniwersytet Stanforda oraz Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley. Wydawał się idealnym kandydatem do szkoły prawniczej. Miał nadający się do tego przenikliwy umysł oraz upór i wierzył święcie, że zmiany legislacyjne zdolne są zaprowadzić nowe porządki na szczeblu rządowym. Taka postawa czyniła z niego samotnika wśród studentów pracujących w Klinice Kryzysowej. Byli to przeważnie sympatycy ruchu hipisowskiego, zarówno jeśli chodzi o ciuchy, jak i poglądy polityczne, on sam zaś był konserwatywnym republikaninem. Postrzegali go jako cudaka, gdy wykłócali się o demonstracje, które co i rusz wybuchały na uczelnianych kampusach. - Mylisz się, facet - powiedział brodaty student. - Nie zmienisz sytuacji w Wietnamie, podlizując się tym dziadom z Kongresu. Im chodzi jedynie o kolejny duży kontrakt dla Boeinga. Myślisz, że w ogóle ich obchodzi, ilu z nas zostanie zabitych? - Anarchia niczego nie rozwiąże. Tylko rozproszycie swoje siły i dacie sobie rozbić łby. Odpowiedziało mu drwiące prychnięcie, które nakładało na niego swoistą anatemę. Studenckie demonstracje i marsze, które zablokowały autostradę międzystanową numer 5, rozwścieczyły Teda. Nieraz próbował przerwać podobne pochody, grożąc uczestnikom kijem i każąc im iść do domu. Wierzył, że istnieje lepszy sposób załatwienia tych spraw, ale jego gniew był o dziwo tak samo głęboki jak tych, których chciał zrugać. Sama nigdy nie byłam świadkiem jego złości. Najmniejszej. Nie przy
książka
Wydawnictwo SQN Sine Qua Non |
Data wydania 2021 |
Oprawa twarda |
Liczba stron 568 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | SQN Sine Qua Non |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Rok publikacji: | 2021 |
Wymiary: | 150x215 |
Liczba stron: | 568 |
ISBN: | 9788382102499 |
Wprowadzono: | 02.08.2022 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.