Kiedy tata Młodego Giercownika był jeszcze piękny i młody, a Młody Giercownik nie był jeszcze nawet w planach, gdy odwiedzało się dziadków, to oni albo grali w karty, albo rozwiązywali krzyżówki. Wysiłek umysłowy sprawiał, że seniorzy byli dłużej aktywni i komunikatywni, a ich rozumowanie i bystrość zadziwiały kolejne pokolenia rodziny. Moda na krzyżówki już niestety mija, ale na szczęście obecnie seniorzy coraz częściej wybierają Scrabble, które podoba się także młodszym graczom i łączy pokolenia poprzez cudowną zabawę.
Gra od wielu lat jest dostępna w sklepach, zatem powstały rozmaite jej wersje.
Scrabble Speed jest bardzo interesującą odmianą, ponieważ jest wyjątkowo dynamiczna. Otrzymujemy świetne opakowanie na płytki wyglądem przypominające nowoczesny młynek do kawy. Wewnątrz znajdują się literki, po naciśnięciu przycisku z boku urządzenia wylatuje garść płytek dla każdego z graczy i włącza się stoper, który odmierza czas i sygnalizuje zbliżający się koniec rundy. Nowością jest to, że tutaj każdy z nas układa swoją własną krzyżówkę z wylosowanych kostek i otrzymujemy punkty za ilość słów oraz za długość najdłuższego wyrazu. Kolejna tura to nowe płytki z maszynki i kontynuowanie zabawy na szybkość. Takie domowe turnieje na krzyżówki Scrabble.
Scrabble Łamisłówka (Twist & Turns) to chyba najnowsza z gier tego tupu. Podoba nam się w niej to, że nie targamy ze sobą w plener planszy do gry, a fajną tubę z okrągłymi płytkami. Każda z nich nacięta jest w jednym miejscu, w którym dotykać musi kolejnej litery. Rozdzielamy wszystkie płytki pomiędzy graczy, odwracamy widoczną stroną pierwszych siedem z naszych zasobów ? nie z woreczka, jak w dawnym Scrabble i tak, żeby przeciwnik też je widział ? i układamy wyrazy we wszystkich możliwych kierunkach. Atrakcyjnym urozmaiceniem wpływającym na dynamikę i przebieg gry są płytki akcji. Zatrzymanie kolejki ? aktywny gracz układa drugie słowo, podbieranie przeciwnikowi dwóch lub trzech liter z jego puli, zmiana kierunku kolejki rozgrywających na przeciwny.
Na rynku zakupić można odmianę podstawki typu Scrabble Travel, która jest wygodniejsza podczas podróży. Spotkaliśmy się również z wersją kościaną (Scrabble Dice) ? gracze rzucają swoje kostki z sześcioma literami na każdej stronie i układają słowa jakie wypadły ze szczęśliwej dłoni lub z kubeczka. Dla posiadających bardzo mało miejsca w bagażu przydatna będzie znowu wersja karciana (Scrabble Slam) ? tu ciekawa sprawa ? daną kartą możemy zakryć poprzednią wystawioną przez przeciwnika i w ten sposób poprzez ? nie dodanie do wyrazu ? a odłożenie karty na odpowiedni stos już wcześniej wystawionych, tworzymy nowe słowo.
http://mlodygiercownik.pl/2016/04/14/recenzja-gry-scrabble/