Zawsze marzyłam o tym, żeby samodzielnie zrobić wino... Teraz mogę to marzenie spełnić, wcielając się w plantatora winogron i pomagając w zbiorach, poprzez budowanie odpowiednich dróg, pozwalających zebrać jak najwięcej pysznych winogron. Muszę przy tym zrobić wszystko, by moje wino było najlepsze, co będzie wymagać ode mnie sporo wysiłku i myślenia!
Gra jest oparta na prostych zasadach, chociaż kiedy czytamy instrukcje, to wydają się bardziej skomplikowane. Wszystko jednak rozjaśnia się w sekundę, kiedy tylko zaczniemy grać. Każdy z graczy (a może być ich nawet dwunastu!) dostaje kartkę z winnicami i zamkami. Następnie każdy jednocześnie buduje na niej ścieżki. Losujemy winnicę (w tym przypadku B) i po kolei odkrywamy karty z drogami, które musimy zbudować tak, żeby do danej winnicy dotarła jak największa ilość pysznych owoców. Gra jest oczywiście nieco bardziej skomplikowana i można w różny sposób zdobyć dodatkowe punkty, ale o tym przeczytacie już w zasadach gry.
W tej grze liczy się zarówno logiczne myślenie, koncentracja jak i odrobina szczęścia. Czasem bowiem całą rozgrywkę czekamy na tę jedną, wymarzoną drogę, która nam połączy wszystkie zbiory lub doprowadzi do zamku, a nie zawsze nam się to udaje. Jedno jest pewne - tu nie można się nudzić i czas mija błyskawicznie. Dzięki temu, że jednocześnie może grać tak wielu graczy, gra sprawdzi się na imprezach i wyjazdach. Chociaż pudełko jest duże, to w środku znajdziemy tylko karty i bloczek z winnicami, więc taki zestaw spokojnie możemy wrzucić w woreczek i zabrać ze sobą na wakacje. Nietrudno się domyślić, że im więcej graczy, tym weselnej. Każdy bowiem chce stworzyć najpyszniejsze wino, którego jakość określa liczba punktów po zakończeniu gry.
Karty estetyczne i porządnie wykonane, bloczek z winnicami ładny i wygodny, ale pudełko zupełnie bez sensu takie duże. W zasadach gry nie zostało również wyraźnie określone, czy wolno budować jednocześnie dwie drogi na jednym kwadracie i mieliśmy wątpliwości. Moim zdaniem jak już wybudujemy np. drogę nr 6, to nie możemy później w tym samym miejscu dorysować 5 czy innej drogi. Niektórzy gracze mieli jednak inne zdanie i tworzyli "skrzyżowania", więc warto przed rozgrywką umówić się, jak budujemy.
Winnica sprawi przyjemność zarówno młodszym jak i starszym graczom, więc jest dosyć uniwersalna. Im więcej razy w nią graliśmy, tym bardziej nam się podobała, ze względu na to, że każdy miał już wyrobioną własną taktykę. To wspaniale, że powstają takie gry, które wymagają od gracza umiejętności planowania i taktycznego myślenia. Dzisiejszym zabieganym dzieciom bardzo brakuje koncentracji uwagi, a dzięki Winnicy doskonale ją wyćwiczą. Polecam zatem gorąco i dla młodszych i dla starszych graczy.