Gry / Zabawki bestsellery z tych samych kategorii

Gra Yeti w moim spaghetti TM Toys

gry / zabawki

TM Toys
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Yeti W Moim Spagetti to gra zręcznościowa oparta na prostych zasadach podobnych do bierek.
Yeti spokojnie siedzi na spagetti... Jednak kiedy zaczniesz wyciągać nitki jedną po drugiej (bądź ostrożny), Yeti może nieoczekiwanie wpaść do miski! Jeśli nie chcesz przegrać, Yeti musi zostać na spagetti podczas Twojej kolejki!

W zestawie polska instrukcja.



Zawartość pudełka:
- Yeti
- 30 nitek spahetti
- Miska

Liczba graczy: 2+
Wiek: 4+
S
Szczegóły
Dział: Gry / Zabawki
Producent: TM Toys

RECENZJE - Gry / Zabawki - Gra Yeti w moim spaghetti

4.5/5 ( 27 ocen )
  • 5
    21
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    2

Młody Giercownik

ilość recenzji:810

brak oceny 6-03-2018 12:38

Dzisiejszy tytuł brzmi bardzo abstrakcyjnie, ale przyznać trzeba, że wpada w ucho i zostaje w głowie. Pozycja wyjątkowo lekka i zabawna, ponieważ Wielka Stopa urzęduje w naszej kuchni i wyjada włoski makaron. Zapraszamy do recenzji tej wesołej gry, przeznaczonej raczej dla najmłodszych odbiorców.

?Yeti in my spaghetti? to prosta gra zręcznościowa dla dzieci w wieku od 4 lat, im nas więcej przy miednicy tym ciekawiej i bardziej dynamicznie. W opakowaniu znajdziemy dużą plastikową miskę koloru czerwonego, 30 nitek makaronu, figurkę Yeti, instrukcję.

Gra przypomina pozycję Granny ?Spaghetti?, ale naszym zdaniem nie ma sensu ich porównywać, ponieważ tamta skierowana jest dla odrobinę starszych dzieci ? zdobywamy punkty za makaron, występują też żetony. Zobaczmy zatem, co u Yeti słychać?

Młody Giercownik od razu zwrócił uwagę na legendarnego człowieka śniegu. Potworek przypomina wiwatującego ducha ? wystawia ręce do góry w geście zwycięstwa, rozstawia też masywne stopy na boki. Dzięki takiemu ułożeniu ciała łatwiej utrzymuje się na nitkach makaronu. Podobają nam się wystające zęby i wykonanie ? twarda guma, nawet kiedy dziecko ugryzie, nie będzie łatwo zniszczyć zwierzaka. Makaron to długie patyczki o falistych kształtach, dzięki temu, że nie są proste, jak zapałki, musimy czasem je wykręcać i gra staje się bardziej interesująca. Miska jest prosta i lekka ? naszym zdaniem mogłaby być odrobinę głębsza, ale do gry w zupełności wystarcza.

Zadaniem uczestników zabawy jest wyciąganie spaghetti w taki sposób, żeby Yeti nie spadł na dno miski. Zwycięzcą zostaje osoba, której udało się zdobyć ostatnią nitkę makaronu, kiedy potworek jeszcze zwisał, a więc przedostatnia w kolejce.

Zasadą jest, ze makaron wyciągamy jedną tylko ręką, a kiedy już go dotkniemy, nie możemy zmienić decyzji i wybrać innej nitki.

Zaskoczyło nas, że Yeti potrafi się utrzymać nawet na pojedynczym patyczku. Już przy pierwszej rozgrywce figurka ustawiła się w taki sposób, że jednym z odnóży zahaczyła o brzeg miski, a drugim o ostatni makaron ? przyznamy, że nie spodziewaliśmy się, że Yeti jest aż tak chwytny!

Dorosłych gra raczej nie przekona, gdyż nie będzie intelektualnym wyzwaniem, natomiast najmłodsze dzieci będą zachwycone. Młody Giercownik od razu zaczął bawić się ludzikiem, makaron córce również przypadł do gustu, bo wygląda jak prawdziwy, a to ulubiony przysmak przedszkolaków ? zresztą w tym okresie maluchy lubią wszystko, co mączne i jałowe.

Instrukcja nie wyjaśnia, co zrobić gdy Yeti wypadnie poza miskę lub zrzucimy dodatkowy makaron. Przypuszczamy zatem, że gra toczy się dalej, a wielką małpę, czy czym tam jest nasz mityczny bohater ? kładziemy z powrotem w centralnym punkcie.

http://mlodygiercownik.pl/2017/09/14/recenzja-gry-yeti-in-my-spaghetti/