Dzisiaj lekka, łatwa i przyjemna gierka, która idealnie nada się na szybkie rozegranie z dzieckiem, jako wstęp do czegoś większego lub kiedy czujemy się nie na siłach, a wypada zająć czymś naszych ukochanych domowników.
?Wojowoce? to gra karciana dla 2-6 osób w wieku od 8 lat, rozgrywka zajmuje ok. 30 minut. Będziemy tworzyć zestawy kart w identycznych kolorach, te wyłożone nazywane są tutaj koktajlami graczy. Owoce będą miały swoją wartość punktową, a także akcję, którą uruchamiamy wykładając daną kartę.
Celem gry jest zebranie największej liczby punktów z naszego koktajlu oraz kart bonusów punktowych trzymanych na ręce. Każda niewyłożona karta jest warta dodatkowo jeden punkt. Ujemne karty w koktajlu to strata dla właściciela.
Przed rozpoczęciem gry wybieramy ilość kolorów biorących udział w grze. Dla rozgrywki 2-4 osób jest to pula kart o jedną talię więcej niż uczestników. Dla 5-6 osób jest to komplet kart. Następnie tasujemy owocowych wojowników i tworzymy stos dobierania zwany koszykiem. Odliczamy z wierzchu odpowiednią ilość kart ? dwa razy liczba graczy, na spodzie umieszczamy kartę słoneczka (upał) i wylosowane właśnie karty. Gracz, który trafi na słoneczko informuje wszystkich, że następna kolejka będzie ostatnią w grze. Otrzymujemy po 5 kart na rękę i rozpoczynamy walkę o najsmaczniejszy koktajl.
W swojej turze wykładamy kartę z ręki budując kolumnę koktajlu w danym kolorze, a następnie (jeśli można) uruchamiamy odpowiednią akcję. Na koniec tury dobieramy kartę z koszyka. Karty z mieczem to atak na rękę lub koktajl przeciwnika, z piorunem to moc ? wpływają na gracza zagrywającego, z symbolem nieskończoności to efekt ? trwałe działanie na wyłożone karty, dopóki karta znajduje się w koktajlu. Powyższe karty wykładamy w swojej turze.
Kartę z symbolem zakręconej strzałki nazywamy reakcją, możemy ją wyłożyć w swojej turze bez wywoływania jej akcji lub w turze przeciwnika, który nas zaatakował wywołując reakcję.
Zabawa polega na mądrym doborze kart i wykładaniu ich do własnego koktajlu. Przekładaniu kart w zestawach graczy, podbieraniu kart z ręki konkurenta lub odrzucanych na paterę. Zdobywamy karty bonusowe kiedy mamy najwięcej wyłożonych kart danego koloru i przynajmniej dwie leżą już w naszej kolumnie koktajlu. Jeśli mamy na ręce mniej niż dwie karty, musimy je uzupełnić do pary.
Warto zwrócić uwagę, że nazwy karty i instrukcja są pisane na śmieszno. Ilustracje są ładne i wesołe, na pewno spodobają się młodszym graczom. Opisy akcji są logiczne i nieskomplikowane, a karta pomocy ułatwia planowanie i szybką orientację w posiadanych kartach.
Rozgrywka przypomina pasjans połączony z wojną na rozmaite talenty naszych wojowników. Gra jest dynamiczna i radosna. Stałe mieszanie w kartach, a nawet możliwość zamiany ich kompletu na ręce z innym graczem sprawia, że wszystko zdarzyć się może i jest ciekawie.
http://mlodygiercownik.pl/2017/07/10/recenzja-gry-karcianej-wojowoce/