?Wilki i owce? to gra, o której pewnie niewielu słyszało, bo słynna stała się ?Carcassonne?. Trochę szkoda, bo warto wiedzieć, że mamy alternatywę, a może dziecko będzie wolało bardziej sielankową, wiejską scenerię z owieczkami od zamków i dróg? To trochę podobnie, jak z ?Zatoką pelikanów?, która również ukrywa się gdzieś w cieniu średniowiecznych murów tłumnie odwiedzanego miasteczka we Francji.
Artysta-ilustrator Francois Bruel odpowiedzialny był za wizualizację ?Hej, to moja ryba!?, którą również bardzo lubimy i serdecznie polecamy. ?Wilki i owce? w 2007 roku były u nas nominowane do ?Gry roku?. Dekada to w grach planszowych bardzo długo, czy tytuł nadal zachwyca, przeczytajcie?
Gra kafelkowa dla 2-4 dzieci od 7 lat, zabawa zajmuje ok. 30 minut. W opakowaniu znajdziemy 109 żetonów, woreczek z materiału oraz instrukcję. Podstawową wersję gry połączono z dodatkiem ?Grube ryby?.
Celem gry jest zebranie punktów z owiec o danej barwie pasących się na pojedynczym, największym na planszy, ogrodzonym pastwisku. Bawiąc się z rozszerzeniem ? dochodzą punktujące w zamkniętym stawie rybki sąsiadujące z naszym pastwiskiem. Ogrodzeniem może być płot, las lub woda. Las stanowi bezpieczną granicę bez wilka lub z dołożonym myśliwym. Rybki punktują kiedy nie ma w wodzie wędkarza lub przypływa straż rybacka. Jeśli dwa zamknięte pastwiska gracza połączone są z tym samym stawem, traktujemy je jako jedno duże.
Każdy z graczy otrzymuje cztery płytki terenu oraz żeton ze znakiem zapytania określający kolor jego stada, trzymany do pewnego momentu w tajemnicy. Kafelkiem startowym jest wioska. Gracze będą pojedynczo dokładali nowe, pasujące krawędziami płytki i otrzymywali kolejne, w ilości odpowiadającej temu połączeniu, czyli 1-4 szt. Jeśli żeton nie pasuje, to musimy pauzować, pamiętajmy jednak, że są one dwustronne.
W każdej chwili, nawet podczas tury przeciwnika możemy ujawnić barwę swojego stada. Odwracamy żeton z pytajnikiem i go dokładamy. Otrzymujemy nowe płytki za stykające się krawędzie, mamy także prawo do dołożenia kolejnej będącej premią za ujawnienie naszej tożsamości. Bierzemy odłożony na bok znacznik pasterza z informacją, jakimi owieczkami się opiekujemy.
http://mlodygiercownik.pl/2017/03/21/recenzja-gry-planszowej-wilki-i-owce/