Bardzo zachęcamy do kupowania edycji limitowanych, są one zawsze bardziej eleganckie, zazwyczaj lepiej wykonane, a przynajmniej zapakowane. Zbliża się już czas zamawiania prezentów, a czy dla dzieci i młodzieży może być coś lepszego niż dobra gra?
Metalowa puszka o wyglądzie ducha jest rewelacyjna ? widowiskowy kształt zjawy, zwiększona odporność na zniszczenia. Po prostu czuje się, że to produkt na bogato!
?Duuuszki?, bo tak należy napisać, żeby pojawiło się zawodzenie rodem z horrorów to gra dla 2-8 osób w wieku od 8 lat. Elementy, które znajdziemy pod białym prześcieradłem naszej zjawy to: czerwony kapelusz, biały duch, zielona butelka, niebieska beczka, szara mysz, 60 kart. Wymieniamy z kolorami, ponieważ w trakcie zabawy istotne są nie tylko przedmioty, ale również ich barwy. Poza plastikowym kubeczkiem i papierowymi kartami, reszta komponentów jest drewniana.
Celem gry jest kolekcjonowanie kart, aby wygrać należy dokładnie zapamiętać wygląd przedmiotów, wykazać się refleksem ciała i bystrością umysłu. Gra wymaga od graczy koncentracji, wytężonej uwagi, zapamiętywania. Nie zapominajmy także o kontrolowaniu odruchów, gdyż czasem tylko dotykamy wybranego elementu, a innym razem jedynie wypowiadamy jego nazwę.
Kartę zdobywamy na dwa sposoby ? kiedy przedmiot z ilustracji znajduje się w zestawie przed nami, lub kiedy wyszukamy taki, którego ani barwa ani kształt nie są widoczne na wizerunku na karcie. Najczęściej wybraną rzecz musimy złapać, ale czasem wypowiadamy tylko jej nazwę.
Przygotowanie do gry polega na zaprezentowaniu kompletu przedmiotów, zakryciu kapeluszem jednego z nich, przetasowaniu talii kart i odsłonięciu pierwszej z wierzchu.
Jeśli przedmiot widzimy na karcie to go łapiemy ? kolor także musi być właściwy! Gdy poszukiwany element znajduje się pod kapeluszem to podnosimy kapelusz i przestawiamy na inne miejsce zakrywając kolejną rzecz. Gdy poszukiwanym przedmiotem jest sam kapelusz, gdyż jedynie on nie odpowiada barwą i kształtem elementom na karcie lub po prostu jest na rysunku to ? tu uwaga! Wypowiadamy na głos nazwę przedmiotu, który ukrywa się pod kapeluszem-kubeczkiem, a dopiero potem przekładamy nakrycie na inny komponent. Gracz, który zdobył kartę, odkrywa kolejną ze stosu.
Są tu zatem rozmaite trudności i wynikające z nich pomyłki: od złapania niewłaściwego przedmiotu, przez podanie złej nazwy, wypowiedzenie na głos nazwy zamiast złapania w ciszy konkretnej rzeczy, ewentualnie na odwrót ? chwytanie kiedy powinniśmy w pierwszej kolejności tylko odpowiedzieć. Jeśli jednocześnie chwytamy przedmiot i wypowiadamy jego nazwę to też jest źle! Prawdziwy zawrót głowy! Rozgrywka wymaga od nas pełnej kontroli emocji i odruchów!
Gra kończy się w momencie, kiedy zabraknie kart, wtedy liczymy posiadane przez graczy i wyłaniamy zwycięzcę.
http://mlodygiercownik.pl/2016/11/30/recenzja-gry-duuuszki-edycji-limitowanej/