?Blok Ekipa? to rewelacyjna kreskówka dla młodzieży i dorosłych, którą można obejrzeć na kanale YouTube. Dobre teksty złych chłopców, dużo przeklinania oraz komiczne zderzenie z blokową rzeczywistością, kumple z osiedla bawią do łez! Animacja stała się bardzo popularna, zatem wydanie gry planszowej było tylko kwestią czasu. Oto i ona!
Duże pudełko, goście uciekający z kontrabandą i strażnicy miejscy, którzy pałują, jak za dawnych czasów. Nie sposób przejść obojętnie, nie można przegapić. Gra dla 3-5 osób, w wieku od 16 lat z uwagi tylko i wyłącznie na menelską tematykę, zabawa trwająca 30-40 minut.
Plansza jest niewielka i odgrywa tu drugorzędną rolę ? bardziej służy jako podkładka pod żetony i karty. Magia kryje się w ilustracjach oraz klimacie, który pozostał, jak w kreskówce.
W opakowaniu najwięcej miejsca zajmują karty, ale uwagę graczy najpierw zwracają pionki postaci. Od czasu ?Potworów w Tokio? nie oglądaliśmy tak świetnych pionków! Bohaterzy z klatek schodowych i parkowych ławek wkraczają do akcji, a my razem z nimi zdobywamy ?Szacun na rejonie?.
Najwięcej jest kart towarów ? te same co w animacji, widzowie z pewnością rozpoznają, chociażby sympatycznego ?Dzika? z puszki. Skoro jest krojenie obcych i słabych na dzielnicy to muszą być i Lamusy, aż proszą się o guza! Doskwiera nam suchość w gardle i czujemy gniew na cały świat, a w kieszeni same drobne ? 12 monet na głowę, to samo ?zło?!
Straż miejska gra zawsze, nie można się ich pozbyć, zadomowiła się na blokach na dobre. Z urzędu stróże prawa nie kroją, zatem kart ?Wykrywacza Lamusów? nie otrzymują, natomiast drobne na pączki mieć muszą. Blok Ekipa ma dodatkowo po dwie karty towarów na cwaniaczka. Pierwszy etap to krojenie Lamusa ? bierzemy kartę ze stosu, porównujemy facjatę z kartami graczy i jeśli pasuje przystępujemy do dzieła zdobywając szacun za kartę. Okrzyk bojowy: LAMUSY!!! Nie zapominajmy!
Następnie zapełniamy torby, człowiek nie wielbłąd ? pić musi! Wykładamy 4 karty ze stosu ?Towary? i kupujemy bez walki za ?co łaska? lub bijemy się o te najcenniejsze ? najlepiej czerwone, bo nielegalne. Do pojedynku również używamy kart ?Wykrywacza Lamusów?, tym razem szukamy identycznych główek na walczących kartach wykrzykując ulubione hasło w wniebogłosy lub znajdując identyczne tło i zakrywając nasz produkt dłonią. Kolekcjonujemy pary, bo tylko te można wymieniać na kasę. Kiedy pojawi się karta ?Rudy Konfident? to Chwała Wam Dzielni Strażnicy Miejscy przeglądają wszystkie nasze towary i będzie im łatwiej podczas kolejnego etapu.
http://mlodygiercownik.pl/2016/12/16/recenzja-gry-planszowej-blok-ekipa-szacun-na-rejonie/