Pan Chwaleba i pan Płoszajski przed zakupem ich wspólnej książki napisanej wraz z Bogdanem Moeschke byli mi znani z innych publikacji, które osobiście sobie bardzo ceniłem. Dlatego też skusiłem się na Elektronikę ich wspólnego autorstwa. Książka ta jest kompendium wiedzy dla osoby, która rozpoczyna swoją przygodę z elektroniką, która chce na ten temat dowiedzieć się nieco więcej. Dla mnie jako dla zaawansowanego użytkownika lutownicy i cyny ta wiedza jest zbyt prosta, już ją dawno posiadłem, dlatego Ci którzy już znają się na tym mogą skorzystać z tej książki tylko w ramach przypomnienia podstawowych rzeczy. Tymczasem nic więcej się nowego nie dowiedzą. Ale oczywiście książkę polecam wszystkim, którzy dopiero chcą się podszkolić z elektroniki, gdyż książka ta jest napisana lekkim, przyjemnym w czytaniu językiem. Książka ta pozwoli w łatwy i przyjemny sposób przyswoić sobie podstawy elektroniki. Jeszcze raz ją polecam wszystkim początkującym!