Muzyczne bestsellery z tych samych kategorii

Akademia Pana Kleksa CD   Muzyka 48,13 zł
Gipsowy odlew falsyfikatu CD   Muzyka 45,58 zł
1-800- OŚWIECENIE CD   Muzyka 50,34 zł
Matteo CD   Muzyka 60,87 zł
Męskie Granie 2023 CD   Muzyka 54,69 zł

The Paradigm Shift CD

muzyka

Wytwórnia Universal Music Polska
Data wydania 2013
Nośnik CD
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

`The Paradigm Shift` to już 11. studyjny album pionierów nu metalu! Tuż przed nagraniem płyty do zespołu powrócił jeden z jego założycieli, gitarzysta Brian `Head` Welch. Ostatni krążek Korn, wydany w 2011 r. `The Path of Totality`, który był znakomitym połączeniem dubstepu i metalu, odniósł spory sukces komercyjny i zadebiutował w Top 10 listy Billboardu Top 200 chart.

Przy `The Paradigm Shift` zespół po raz pierwszy pracował z super producentem Donem Glimorem [Linkin Park The Hybrid Theory, etc.]. Płyta powstała w studiu Bucka Owensa w Bakersfield (w rodzinnym mieście zespołu) oraz w Los Angeles w NRG Recording Studios.
S
Szczegóły
Dział: Muzyka
Wytwórnia: Universal Music Polska
Rok publikacji: 2013
Nośnik: CD
Wprowadzono: 08.10.2013

RECENZJE - Muzyka (CD) - The Paradigm Shift

4.6/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Darek Kaczyński

ilość recenzji:9

brak oceny 2-12-2013 11:29

Widać, że Head wrócił do chłopaków i sięgnął po dobrze przestrojone gitary. Czuć tę moc szarpania strun i da się zauważyć, że Korn nie był w tak dobrej formie już od jakiegoś czasu. To nadal ta sama stara, dobra kapela, która gra tak samo ostrą muzykę, ale teraz jest jakby jeszcze bardziej...yyy...kornowo. Naprawdę chłopcy postarali się pracując nad tym krążkiem. Standardowo wszystkie aranżacje opierają się o bardzo ciężkie, rockowe brzmienia pomieszane zręcznie z dubstepowymi dźwiękami. Pracę domową odrobił także Davis, który przed mikrofonem daje z siebie wszystko. Naprawdę wszystko i bawi się wokalem w zupełnie dowolny sposób. Wkręca, wciska w fotel, nie da się wyłączyć. Posłuchajcie koniecznie, bo tam jest moc. Jest ona nawet w Lullaby for a Sadist, które wydawałoby się może być trochę spokojniejsze od całej reszty hardcorowego grania. Polecam bardzo gorąco, tylko żeby nie było, że nie ostrzegałem - nie wyłączycie tego krążka szybko.