Scarlatti DVD + CD
muzyka
Wytwórnia For Tune |
Data wydania 2013 |
Nośnik DVD + CD |
- Dostępność niedostępny
Opis produktu:
Europejską muzykę klasyczną oraz szerokopojęty jazz uprawiam od zawsze (bardzo szeroko pojęty). Były to dwa filary mojej edukacji i obecnie są to dwa moje główne konie pociągowe. Jednak właśnie ta edukacja muzyczna - i z resztą duża część oficjalnego dyskursu zawodowego - jest tak skonstruowana, że stawia wyraźną granicę między `klasyką` a `rozrywką`. Jest to granica sztuczna oczywiście, ale jej konsekwencje dla muzyków potrafią być niezwykle zgubne. Dochodzi do powszechnie tolerowanych absurdów: konserwatoria muzyczne kształcą wirtuozów instrumentalnych, którzy nie są w stanie czegokolwiek zaimprowizować, a improwizatorzy często nie maja podstawowej wiedzy o historii i teorii muzyki, która niewątpliwie wzbogaciłaby ich wypowiedź. Innym, mniej oczywistym efektem ubocznym tego sztucznego podziału są subtelne kompleksy obu światów. Muzycy klasyczni, zmęczeni i zawstydzeni bezustannym realizowaniem partytur nieboszczyków, z chęcią sięgają po `jazzowe przeróbki` utworów które grali już 72324678909 razy. Z kolei jazzmani, zakłopotani swoimi brakami w rzemiośle i niedostatkiem `głębi`, dowartościowują się za pomocą różnego rodzaju stylizacji i pseudoklasycznych aur. Efekty tych działań są - jak można się domyślać - okropne. Wynikają bowiem nie z twórczego impulsu lecz z potrzeby tuszowania patologii.Pierwszą moją próbą połączenia `klasyki` i `jazzu` była płyta `Tribute to Marek & Wacek` nagrana w 1998 roku z moim ówczesnym profesorem Andrzejem Jagodzińskim. Była to próba przesiąknięta powyższymi mechanizmami. Miałem piętnaście lat i tkwiłem po uszy systemie który rozgranicza jazz i klasykę. Dlatego też z artystycznego punktu widzenia (mojego obecnego artystycznego punktu widzenia) jest to płyta o nikłej wartości. Do klasycznych hitów w stylu `Peer Gynt` czy Uwertura z Wilhelma Tella dodawałem jazzowe rytmy. Ot cały zabieg. Później, podświadomie straumatyzowany tym doświadczeniem, postanowiłem nie mieszać moich dwóch pasji i rozwijać je oddzielnie. Oczywiście moja działalność klasyczna czerpała z jazzowej i vice versa, ale nie na poziomie świadomym.
Ocknąłem się rok temu ćwicząc Sonaty Scarlattiego. Podczas pracy często dochodziło do sytuacji w której gromadzące się ciśnienie intelektualne znajdowało nagle wentyl i wybuchało w postaci bezwarunkowej dekonstrukcji danej frazy oraz paru sekund beztroskiej improwizacji. Ku ochłonięciu mózgu. Chwilę później, po rozprostowaniu palców, wracałem do pracy nad tekstem Scarlattiego. Pewnego razu `usłyszałem` jedną z tych dekonstrukcji. Zauważyłem ja i zarejestrowałem. Z technicznego pierdnięcia stała się muzycznym wydarzeniem. I doszło do mnie że może w tym być jakaś wartość, że to może być właśnie naturalna dla mnie metoda mieszania tych moich dwóch światów. Wspomniane dekonstrukcje związane były bowiem z tekstem, wynikały z niego, nie były nakładanymi z zewnątrz filtrami jak w przypadku Marka i Wacka, lecz wyrastały z samych Sonat; były w pewnym sensie wydłużeniem myśli Scarlattiego.
Od tego odkrycia dzielił mnie już mały krok od oficjalnej propozycji artystycznej jaką jest niniejszy krążek. Nie jest to oczywiście zamknięty i skończony projekt. Raczej początek pewnego procesu jakim jest twórcza fuzja muzyki klasycznej i jazzowej. Mam nadzieje kiedyś móc tak dobrze je ze sobą wymieszać żeby nie było śladu po granicy między nimi.
(Marcin Masecki)
Szczegóły | |
Dział: | Muzyka |
Wytwórnia: | For Tune |
Rok publikacji: | 2013 |
Nośnik: | DVD + CD |
Wprowadzono: | 14.11.2013 |