Requiem dla Wojaczka - Fonetyka CD

Młoda grupa rockowa wzięła na warsztat poezję Rafała Wojaczka. Poezję kontrowersyjną i wulgarną, a mimo to posiadającą spory magnetyzm. I taka jest ta płyta. Choć, co zadziwiające, płyta nie obraża. Nie wiem, jak tego dokonali, ale teksty piosenek, z którymi obcujemy, w ogóle nie rażą. Spodziewałam się brudu. Tego, że po pierwszym przesłuchaniu rzucę tę płytę w kąt i nigdy do niej nie wrócę. Wyczekiwałam obrzydzenia. A dostałam liryczność. Wspaniałe kojące brzmienie instrumentów i łagodny głos wokalisty, przemycającego perswazyjnym szeptem treści, których nie byłam w stanie strawić, widząc je na papierze. Zostałam urzeczona i uleczona (z niechęci do utworów Wojaczka). Ta płyta to naprawdę godny requiem.